Nakrywanie głowy gdy nikt tego nie robi ...
Nakrywanie głowy gdy nikt tego nie robi ...
Nie jest to temat o tym czy kobiety powinny nakrywać głowy na nabożeństwie czy nie.
Zatem mam nadzieję, że nie powstanie tu taki pokrewny OT
Osobiście jestem przekonana o słuszności nakrywania głów i "pochodzę" ze zboru w którym ten zwyczaj praktykuje spora większość Sióstr, ja również.
A teraz bywam np u Prezbiterian u których chyba nikt tego nie robi. Pewna na 100% nie jestem bo nie mam w zwyczaju rozglądać się po kościele i przyglądać kto co ma na sobie. W każdym razie wydaje mi się, że tylko ja to robię stąd następujące pytanie:
Jak myślicie może to kogoś gorszyć? Bo teraz to już sama nie wiem...
Niby takie błahe coś a jednak jestem ciekawa waszych opinii.
Zatem mam nadzieję, że nie powstanie tu taki pokrewny OT
Osobiście jestem przekonana o słuszności nakrywania głów i "pochodzę" ze zboru w którym ten zwyczaj praktykuje spora większość Sióstr, ja również.
A teraz bywam np u Prezbiterian u których chyba nikt tego nie robi. Pewna na 100% nie jestem bo nie mam w zwyczaju rozglądać się po kościele i przyglądać kto co ma na sobie. W każdym razie wydaje mi się, że tylko ja to robię stąd następujące pytanie:
Jak myślicie może to kogoś gorszyć? Bo teraz to już sama nie wiem...
Niby takie błahe coś a jednak jestem ciekawa waszych opinii.
Miłość i Dobro
Nie daj się pokonać złu, lecz sam dobrem zwyciężaj zło. (Rz 12,21)
Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów. (1P 4,8)
Nie daj się pokonać złu, lecz sam dobrem zwyciężaj zło. (Rz 12,21)
Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów. (1P 4,8)
-
- Posty: 3798
- Rejestracja: 04 sty 2013, 00:03
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Lubin
- Gender:
- Kontaktowanie:
Iv pisze:Jak myślicie może to kogoś gorszyć?
Jeśli kogoś gorszy zalecenie dane w Słowie Bożym, to jest to jego sprawa.
św. Robert Bellarmin: "Największą z protestanckich herezji jest pewność."
Biblia:
(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Biblia:
(8) Bóg zaś daje dowód swojej miłości ku nam przez to, że kiedy byliśmy jeszcze grzesznikami, Chrystus za nas umarł. (9) Tym bardziej więc teraz, usprawiedliwieni krwią jego, będziemy przez niego zachowani od gniewu. (10) Jeśli bowiem, będąc nieprzyjaciółmi, zostaliśmy pojednani z Bogiem przez śmierć Syna jego, tym bardziej, będąc pojednani, dostąpimy zbawienia przez życie jego. (Rzym. 5;8-10)
Iv, u prezbiterian nakrywanie głowy prawdopodobnie rzeczywiście może uchodzić za dość egzotyczne
Ale nie sądzę, żeby toś był tym bardzo zgorszony. Może nawet nie kojarzą Twojego ubioru z poglądem? A jeżeli nawet kojarzą, to dlaczego miałoby to im przeszkadzać?
Ale nie sądzę, żeby toś był tym bardzo zgorszony. Może nawet nie kojarzą Twojego ubioru z poglądem? A jeżeli nawet kojarzą, to dlaczego miałoby to im przeszkadzać?
"The Road goes ever on and on
Down from the door where it began.
Now far ahead the Road has gone,
And I must follow, if I can, " J.R.R. Tolkien
Down from the door where it began.
Now far ahead the Road has gone,
And I must follow, if I can, " J.R.R. Tolkien
-
- Posty: 14953
- Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
- wyznanie: Inne Charyzmatyczne
- Gender:
- Kontaktowanie:
U mnie w zborze nikt tego nie czyni. Jednak pewna siostra, która nawróciła się jakieś dwa lata temu, podczas uwielbienia i modlitw nakrywa głowę chustą. Nikt tego nie komentował, więc chyba nikt tego nie uznawał za jakieś dziwactwo, a tym bardziej za zgorszenie. Pastor przy okazji wspomniał, aby każdy robił, jak uważa,. byleby nie traktował tego, co robi za obowiązek, bo to legalizm, a my jesteśmy pod Łaską. I tyle.
Jeśli czujesz, ze tak powinnaś to robić, to rób, ale pamiętaj, ze jeżeli tego nie zrobisz, nic się nie stanie, bo Pan patrzy na twoje serce.
Jeśli czujesz, ze tak powinnaś to robić, to rób, ale pamiętaj, ze jeżeli tego nie zrobisz, nic się nie stanie, bo Pan patrzy na twoje serce.
Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty to trzy suwerenne osoby jednego suwerennego Boga.
Ligia pisze:Modlac sie w domu tez zakladasz chuste?
Jak jestem sama to nie (często modlę się na ulicy więc tam też nie)
Jak jest więcej osób to tak.
No i przy mężu czasem ale to raczej z przyczyn praktycznych.
Filip pisze:Iv, u prezbiterian nakrywanie głowy prawdopodobnie rzeczywiście może uchodzić za dość egzotyczne
I szczerze przyznam, że przy ich wielkim szacunku do tradycji to dość zaskakujące.
Może już sobie myślą, że wszyscy w Polsce tak robiąAle nie sądzę, żeby toś był tym bardzo zgorszony. Może nawet nie kojarzą Twojego ubioru z poglądem? A jeżeli nawet kojarzą, to dlaczego miałoby to im przeszkadzać?
A ja mam dziwne wrażenie, że przez to może za bardzo się rzucam w oczy (a po części przecież o to chodzi, żeby się właśnie nie rzucać)
Miłość i Dobro
Nie daj się pokonać złu, lecz sam dobrem zwyciężaj zło. (Rz 12,21)
Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów. (1P 4,8)
Nie daj się pokonać złu, lecz sam dobrem zwyciężaj zło. (Rz 12,21)
Nade wszystko miejcie gorliwą miłość jedni ku drugim, gdyż miłość zakrywa mnóstwo grzechów. (1P 4,8)
Iv pisze:I szczerze przyznam, że przy ich wielkim szacunku do tradycji to dość zaskakujące.
Czy ja wiem? Nie wiem gdzie i do jakich prezbiterian chodzisz - czy ten konkretny kościół ma jakiś szczególnie wielki szacunek do tradycji? Czy też miałaś na myśli ogólnie prezbiterianizm? Jeżeli tak to byłby to (nie wiem czy zamierzony) komplement dla nas prezbiterian, ale nie wiem na ile zasłużony
Powiedźmy, że mam w tej kwestii zdanie w miarę podobne nich. Ale w tym wątku jak zaznaczyłaś nie chodzi o dyskusję nad samą praktyką
Iv pisze:Może już sobie myślą, że wszyscy w Polsce tak robią
Otóż to!
"The Road goes ever on and on
Down from the door where it began.
Now far ahead the Road has gone,
And I must follow, if I can, " J.R.R. Tolkien
Down from the door where it began.
Now far ahead the Road has gone,
And I must follow, if I can, " J.R.R. Tolkien
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 05 sty 2012, 14:26
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Nie wydaje mi się, żebyś rzucała się w oczy lub kogoś gorszyła.
Nawet w we włoskich KK kobiety wchodzące do kościołów nakrywają głowy nie mówiąc o audiencji u papieża.
Jeśli ktoś się gorszy to znaczy, że nie zna Biblii.
Jeśli nakrycie głowy wyróżnia to co robią dekolty do pasa, kuse spódniczki czy też leginsy?
Nakrywaj głowę z przekonaniem, że stosujesz zasady Boże a nie ludzkie.
Jeśli nie masz takiego przekonania to o czym mowa?
Nawet w we włoskich KK kobiety wchodzące do kościołów nakrywają głowy nie mówiąc o audiencji u papieża.
Jeśli ktoś się gorszy to znaczy, że nie zna Biblii.
Jeśli nakrycie głowy wyróżnia to co robią dekolty do pasa, kuse spódniczki czy też leginsy?
Nakrywaj głowę z przekonaniem, że stosujesz zasady Boże a nie ludzkie.
Jeśli nie masz takiego przekonania to o czym mowa?
Iv pisze:A ja mam dziwne wrażenie, że przez to może za bardzo się rzucam w oczy (a po części przecież o to chodzi, żeby się właśnie nie rzucać)
Mamy się podobać Bogu, nie ludziom . Gdyby dla wierzącego gorszące miało być coś, co ma biblijne podstawy, to ja bym się zastanowiła z kim tu jest tak naprawdę problem. Mogą tego nie rozumieć i nie traktować jako przykazania Pańskiego, ale nie powinno to być dla nich powodem do zgorszenia.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 05 sty 2012, 14:26
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
ina pisze:Iv pisze:A ja mam dziwne wrażenie, że przez to może za bardzo się rzucam w oczy (a po części przecież o to chodzi, żeby się właśnie nie rzucać)
Mamy się podobać Bogu, nie ludziom . Gdyby dla wierzącego gorszące miało być coś, co ma biblijne podstawy, to ja bym się zastanowiła z kim tu jest tak naprawdę problem. Mogą tego nie rozumieć i nie traktować jako przykazania Pańskiego, ale nie powinno to być dla nich powodem do zgorszenia.
No właśnie, mamy podobać się Bogu i robić to z miłości do Niego
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 05 sty 2012, 14:26
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
pozytywista pisze:Ale ja w sumie nie wiem jak to wygląda - nigdy tego nie widziałem - czy właściwie takie kobiety nakrywają głowy i jak? To wygląda jak powódź starych babć z południa polski?
Kiedyś w Kościele Zielonoświątkowym kobiety nakrywały w Zborach głowy. Dopiero po zmianach ustrojowych KZ poszedł w nowoczesność i o wielu rzeczach zapomniał.
Widzę że jesteś w tym Kościele a nie znasz jego historii.
A z tą powodzią starych babć to pokazałeś swój poziom. Też nakrywam głowę w zborze dla okazania szacunku Bogu i naśmiewanie się z tego jest nie na miejscu.
-
- Posty: 27
- Rejestracja: 05 sty 2012, 14:26
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Nick pisze:mamamarta55 pisze:Nie wydaje mi się, żebyś rzucała się w oczy
W zborze gdzie nie ma takiego zwyczaju, kiedy nagle pojawia się osoba / osoby , które tak czynią, jak najbardziej rzuca się w oczy bo nikt tam tak nie robi więc się wyróżnia.
No i co z tego, że się wyróżnia. Przecież Biblia o tym mówi, więc cóż to za wyróżnianie. Chyba w pozytywnym tego słowa znaczeniu.
Wróć do „Pytania o chrześcijańskie życie w Chrystusie”
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości