Oberyn. pisze:Gdzie to jest napisane w tym fragmencie?
W tym- nigdzie W innych wielokrotnie.
Nick pisze:W tym- nigdzie W innych wielokrotnie.
Oberyn. pisze:Nick pisze:W tym- nigdzie W innych wielokrotnie.
No to podaj mi te fragmenty, bo ja widziałem te na, których opierają się kalwiniści i wydaje mi się, że to kalwiniści wyrywają z kontekstu.
Pan Piernik pisze:Ja proszę za nimi. Nie proszę za światem, ale za tymi, których Mi dałeś, bo są Twoimi..
Pan Piernik pisze:Rodzi się bowiem pytanie o to, czy ofiara Pana Jezusa była niewystarczająca do zbawienia wszystkich ludzi.
Czy ofiara Pana Jezusa była nieskuteczna, a musimy dojść do takich wniosków wiedząc, że nie wszyscy będą zbawieni.
Pan Piernik pisze:Ale to, że ofiara Pana Jezusa była niedoskonała i niewystarczająca do zbawienia wszystkich ludzi wydaje się bluźnierstwem, dlatego uznaje się, że była wystarczająca i doskonała (do tego stopnia, że wystarczyła by zbawić wszystkich ludzi), ale tylko tym ludziom, za których umarł Pan Jezus została dana łaska uzdalniająca ich do zbawienia dzięki tej doskonałej ofierze.
Pan Piernik pisze:Łaska zaś jest dziełem Boga. Żaden człowiek nie może sam z siebie jej przyjąć, to jest bowiem działanie Boga.
Pan Piernik pisze:Czyli (znów paradoksalnie) prawdą jest, że Chrystus umarł za wszystkich a jednak sens tego zdania jest taki, że nie umarł za wszystkich.
Nick pisze:Oberyn. pisze:Nick, uniwersalizm zakłada, że wszyscy będą zbawieni, a nie, że ofiara Jezusa jest zbawienna dla wszystkich, to różnica i to ogromna.
Zakładając, że zbawia Chrystus, nie widzę żadnej różnicy. No ale skoro jest i to ogromna, to chętnie przeczytam od Ciebie na czym ona polega
Dragonar pisze:Nick pisze:Oberyn. pisze:Nick, uniwersalizm zakłada, że wszyscy będą zbawieni, a nie, że ofiara Jezusa jest zbawienna dla wszystkich, to różnica i to ogromna.
Zakładając, że zbawia Chrystus, nie widzę żadnej różnicy. No ale skoro jest i to ogromna, to chętnie przeczytam od Ciebie na czym ona polega
Wszystko zależy od tego, czy ofiara Chrystusa jest skuteczna w sposób automatyczny i posiada natychmiastowe działanie sprawcze [kalwinizm], czy musi być uprzednio przyjęta przez wiarę, by człowiek mógł skorzystać z jej owoców [arminianizm].
Nick pisze:Zakładając, że zbawia Chrystus, nie widzę żadnej różnicy. No ale skoro jest i to ogromna, to chętnie przeczytam od Ciebie na czym ona polega
Nick pisze:Twierdzenie, że umarł za wszystkich ale nie wszyscy będą chcieli skorzystać czyni Ofiarę nieskuteczną. Logiczną konsekwencją tej teorii jest to, że teoretycznie wszyscy mogli odrzucić i Jezus umarłby na Krzyżu nadaremno.
Oberyn. pisze:Nick pisze:Zakładając, że zbawia Chrystus, nie widzę żadnej różnicy. No ale skoro jest i to ogromna, to chętnie przeczytam od Ciebie na czym ona polega
Różnica polega na tym, że uniwersalizm z automatu daje zbawienie wszystkim ludziom, którzy kiedyś pojawili się i pojawią się na ziemi.
Oberyn pisze: Nie wracam więcej do tematu arminianizm vs. kalwinizm, dla mnie jest to skończone.
Pan Piernik pisze:zęsto - jak mi się zdaje - przyjęcie jakiejś prawdy zależne jest od woli Chcę albo nie chcę przyjąć czegoś za prawdę
Nick pisze:I nie ma to większego znaczenia bowiem ostatecznie i tak WSZYSCY mają być zbawieni, a takie założenie jest herezją.
Zobaczymy jak długo wytrzymasz
Lash pisze:W opcji wolnowolowej mamy parę:
- Bóg chce zbawienia każdego człowieka ale bardziej pragnie obdarować człowieka wolnością dlatego daje człowiekowi wolność woli.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości