Kilka pytań.

Chrześcijańskie spojrzenie na wydarzenia polityczno-ekonomiczne - zarówno te krajowe jak i zagraniczne
Piotrek.
Posty: 3695
Rejestracja: 17 gru 2012, 11:03
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Kilka pytań.

Postautor: Piotrek. » 12 gru 2014, 03:27

Ponieważ pozostałe wątki sprowadziły się do oblania liberalnej mitologii, to chciałbym przejść do konkretów. Mianowicie :


- Jakie są osiągnięcia czystego kapitalizmu? Dla porównania wklejam osiągnięcia ruchu robotniczego, które z biegiem lat zostały przywłaszczone i przyjęte za standard przed różnej maści kapitalistów.

Obrazek

Proszę przynajmniej o drugie 11.

- Kiedy wolnorynkowy kapitalizm był stabilny i kiedy koszty kryzysów wynikających z jego natury nie były przerzucane na społeczeństwo? W latach 1792-1907 jeden kryzys przypadał średnio raz na niecałe 8 lat, a najdłuższą w historii stabilność (ponad 40 lat) dał interwencjonistyczny keynesizm. Z kolei w zliberalizowanych gospodarkach zadłużenie prywatnych podmiotów było i jest spłacane kosztem zwykłych obywateli - cięcia wydatków socjalnych, usług publicznych oraz podwyżki podatków pośrednich. Przerabiano to nawet w Chile. Zupełnie inaczej postąpiła Islandia, o czym media milczą.

- Kiedy wolnorynkowy kapitalizm potrafił poradzić sobie z bezrobociem? Skoro najniższe w historii całego kapitalizmu występowało pod koniec lat '50 i w '60, czyli u szczytu interwencjonizmu. Kto nie wierzy, niech sprawdzi dowolny kraj na : http://pl.tradingeconomics.com/

Co w zasadzie zgadza się z jednym z punktów AFAQ : "Między 1870 a 1913 rokiem bezrobocie wynosiło przeciętnie 5,7% w 16 lepiej rozwiniętych krajach kapitalistycznych. Porównaj to ze średnią z lat 1913-50, wynoszącą 7,3%, oraz z lat 1950-70, wynoszącą 3,1%."

- Kiedy wolnorynkowy kapitalizm zapewniał całemu społeczeństwu godny poziom życia? Skoro od restauracji liberalizmu na przełomie lat '70 i '80 stale powiększają się nierówności dochodowe. Poniższy obrazek dot. USA.

Obrazek

W Europie nierówności mierzone wskaźnikiem Giniego również wzrosły. Obecnie prezentują się następująco :

Obrazek

Państwa wg wskaźnika Giniego.

Obrazek

Oraz różnice w dochodach najbogatszym i najbiedniejszym 10%.

- Kiedy wolnorynkowy kapitalizm równał się postępowi? Skoro jego celem jest czerpanie zysków z tego, co już zostało dokonane. Gdyby było inaczej, obserwowalibyśmy bankructwo za bankructwem z powodu niesprzedanych towarów. Historia zna przypadki min. wykupowania patentów, aby nie dopuścić ich do użytku. Z drugiej strony gdyby jnie uwolnienie patentu np. na płytę główną, nie dokonałby się taki postęp w IT. Od wielu lat głównym motorem postępu technologicznego jest państwo, sponsorujące wydatki na badania i rozwój.

http://www.theguardian.com/commentisfre ... innovation

Bez państwa potrafili poradzić sobie tylko hiszpańscy anarchosyndykaliści, którzy min. stworzyli od podstaw nieistniejący przemysł optyczny oraz rozwinęli przemysł ciężki.

- Kiedy wolnorynkowy kapitalizm opierał się na etyce? Skoro u jego podstaw leży wywłaszczenie biednej ludności z ziemi uprawnej, niewolnictwo, wyzysk, a w późniejszym okresie wyewoluował do tego, że zysk ceni bardziej, niż ludzkie życie. Przykład Forda Pinto :

"1971 Ford Pinto - ten model Forda tra­fił na naszą listę nie dla­te­go, że jest złym sa­mo­cho­dem. Po­wo­dem umiesz­cze­nia go tutaj jest jego wy­bu­cho­wa na­tu­ra, która spo­wo­do­wa­ła śmierć dzie­sią­tek nie­win­nych osób. A wszyst­ko przez pe­cho­wo umiesz­czo­ny bak pa­li­wa, który wy­bu­chał po każ­dym moc­niej­szym ude­rze­niu w tył po­jaz­du. We­dług sza­cun­ku księ­go­wych kon­cer­nu koszt po­pra­wy kon­struk­cji baku kosz­to­wał­by Forda 121 mi­lio­nów do­la­rów, zaś od­szko­do­wa­nia wy­pła­co­ne ro­dzi­nom ofiar wy­nio­sły za­le­d­wie 50 mi­lio­nów do­la­rów. Wnio­sek? Niech się palą!"

http://moto.onet.pl/aktualnosci/najgors ... 1989/805se

W dzisiejszej Polsce powszechne jest także żerowanie na nieświadomości, bądź celowe wprowadzanie w błąd, aby osiągnąć zysk w sposób niemoralny.

O współczesnej niewolniczej pracy, także dzieci w III świecie już nie wspomnę. Handel ludźmi też tutaj można zaliczyć. W końcu czołowy ideolog wolnego rynku - Murray Rothbard - w "Etyce wolności" nie widzi ku temu przeszkód. Wtóruje mu zaś Robert Nozick.

- Czy są znane jakiekolwiek strajki/protesty prokapitalistyczne? Tych po drugiej stronie nie brak. Nawet 1. maja związany jest z walką robotników o swoje prawa, krwawo stłumioną przez policję.

- Kiedy wolnorynkowy kapitalizm równał się wolności osobistej? Skoro taki system zawsze wprowadzano na bagnetach, a wolnorynkowe reżimy słynęły z tortur.

Nieco o Chile Pinocheta : http://webcache.googleusercontent.com/s ... clnk&gl=pl

Nieco o Argentynie Videli : http://latinoamerica.pl/jak-znikano-lud ... ia-videli/

Nieco o Salwadorze : http://www.polskieradio.pl/8/2222/Artyk ... aly-swoich

Można znaleźć info o innych państwach.

- Dlaczego wolnorynkowy kapitalizm zbija zyski na niezbędnych do życia Bożych darach, pozbawiając dostępu do nich części ludzkości? Na przykład w Ameryce Łacińskiej prywatyzacja wody poskutkowała odcięciem od niej wielu obywateli, czego później zaniechano dzięki oporowi i dojściu do władzy odpowiednich ludzi. http://www.woda.edu.pl/artykuly/prywatyzacja_wody/

- Dlaczego kapitalistyczna logika posuwa się aż do nieetycznej, złej alokacji dóbr, aby umożliwić maksymalne zwiększanie zysków? Nie chodzi mi tutaj tylko o przewagę liczebną pustostanów nad bezdomnymi, marnowanej żywności nad głodujacymi oraz towarów nad potrzebującymi.

- Dlaczego wolnorynkowy kapitalizm umożliwia nieetyczne stosowanie przemocy ekonomicznej? Min. hodowanie odpowiedniego bezrobocia przez zwiększanie czasu pracy, zmniejszanie płac realnych i osłabianie pozycji przetargowej pracownika, aby nad nim zawsze krążyło widmo utraty pracy, zmuszające go do zgody na każde żądania kapitalisty.

- Dlaczego kapitalizm nie stosuje się do biblijnej zasady "kto nie pracuje, niech nie je"? Dopuszczając okradanie pracowników z wartości dodanej, wcześniej poddawszy ich przemocy ekonomicznej, a także życie z odsetek, etc.



Proszę o konkretne odpowiedzi na powyższe pytania, bez żadnych odjazdów w doktrynerstwo.


"All heretics quote Scripture. The question in this controversy is not the normativity of the Bible but who gets to interpret it." - Scott Clark

"Religion could be a source of error as well as wisdom and light. Its role should be to inculcate, not a sense of infallibility, but a sense of humility." - Reinhold Niebuhr

Ku refleksji.
Nick
Posty: 2006
Rejestracja: 29 kwie 2012, 12:54
wyznanie: Protestant
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Nick » 12 gru 2014, 07:57

Piotrek. pisze: Dlaczego kapitalizm nie stosuje się do biblijnej zasady "kto nie pracuje, niech nie je"?


Autorem słów "kto nie pracuje niech nie je" był towarzysz Lenin.
Autorem słów "Kto nie chce pracować niech nie je" był król Salomon.


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Kilka pytań.

Postautor: KAAN » 12 gru 2014, 20:46

Piotrek. pisze: Dla porównania wklejam osiągnięcia ruchu robotniczego,
To nie sa osiągnięcia żadnego ruchu robotniczego, to wynik rozwoju technologicznego osiągany przez kapitalistów, tam gdzie robotnicy brali się do rządzenia tam była bieda i zamordyzm. Rozwój technologiczny w XIXw był powodem zmniejszenia się zapotrzebowania na pracę ludzką i zwolnieniem czasu dla pracownika; kapitalista wie, że zadowolony pracownik zdrowy, dobrze opłacony pracuje wydajniej i lepiej niż zabidzony chory i przepracowany. Osiągnięciem socjalizmu jest to że na utrzymanie rodziny musi teraz pracować ojciec i matka, a dzieci maja najwyżej dwoje. Za kapitalizmu wystarczyło jak ojciec pracował i było na utrzymanie piątki dzieci.

jeden kryzys przypadał średnio raz na niecałe 8 lat
I bardzo dobrze, kryzysy i bankructwa są naturalnym mechanizmem regulującym gospodarkę. bankrutują ci co chca się za dużo nachapać i za dużo inwestują, mają potem nadprodukcję i mnóstwo kłopotów. Socjalizm to jeden ciągły wielki kryzys. Obecny kryzys w gospodarce światowej trwa dłużej niż odstęp pomiędzy kryzysami w XIXw.
, a najdłuższą w historii stabilność (ponad 40 lat) dał interwencjonistyczny keynesizm.
Interwencjonizm zapoczątkował upadek gospodarek co można sobie pooglądać dzisiaj.

Z kolei w zliberalizowanych gospodarkach zadłużenie prywatnych podmiotów było i jest spłacane kosztem zwykłych obywateli - cięcia wydatków socjalnych, usług publicznych oraz podwyżki podatków pośrednich. Przerabiano to nawet w Chile. Zupełnie inaczej postąpiła Islandia, o czym media milczą.
Trzeba ustalić terminy twoje zliberalizowane gospodarki to sa zsocjalizowane i skorumpowane politycznie gospodarki z przeregulowaną gospodarką i prawem pisanym przez skorumpowaną władzę dla swoich pupilków w biznesie, którzy dają pieniądze na ogłupiające media i kampanie wyborcze. Socjalistyczna władza zamiast pozwolić upaść pazernym bankom dotuje je bilionowymi dotacjami. Socjalizm jest ściśle powiązany z całym światowym systemem banksetrów.

- Kiedy wolnorynkowy kapitalizm potrafił poradzić sobie z bezrobociem? Skoro najniższe w historii całego kapitalizmu występowało pod koniec lat '50 i w '60, czyli u szczytu interwencjonizmu. Kto nie wierzy, niech sprawdzi dowolny kraj na
To kłamliwa propaganda bazująca na podstawowym błędzie nieuwzględniania opóźnienia w czasie pomiędzy decyzjami politycznymi a ich skutkami. To przesunięcie czasu bywa liczone w dziesięcioleciach, dlatego chwilowa poprawa wskaźników w jednym okresie jest spowodowana przejadaniem dorobku poprzednich pokoleń, a w dłuższym okresie czasu skutkuje upadkiem w dłuższej perspektywie. Jest to pięknie widoczne w gospodarce dzisiejszego świata, wielkie bogactwo zgromadzone do pierwszej połowy XXw siłą rozpędu nakręcało koniunkturę na całym świecie do lat 70 i od tamtego okresu następuje systematyczny upadek gospodarki światowej spowodowanej systematycznym zadłużaniem. Dzisiaj cały swiat zdycha gospodarczo, nawet Chiny i Indie po wielkim skoku w ostatnich 2o latach zaczynają stopować, bo przypomniał im się socjalizm.
Ten świat musi upaść zgodnie z biblijnymi proroctwami a jednym z głównych czynników (poza grzechem a którym w tym dziale nie dyskutujemy) będzie socjalizm. Socjaliści możecie się cieszyć, wasz system na pewno wygra na tym świecie.

Kiedy wolnorynkowy kapitalizm równał się postępowi?
Zawsze, nigdzie w socjalizmie nie było dużego postępu poza techniką wojskową.
Skoro jego celem jest czerpanie zysków z tego, co już zostało dokonane.
Przeciwnie, stałe zyski możliwe sa jedynie wtedy, gdy kapitalista inwestuje w nowe technologie, dlatego kraje gdzie socjalizmu było mniej zawsze wyprzedzały kraje socjalistyczne.

Gdyby było inaczej, obserwowalibyśmy bankructwo za bankructwem z powodu niesprzedanych towarów.
Bankructwo dotyka tych co nie inwestują i nie unowocześniają produkcji, dlatego socjalizm jest w ciągłym stanie bankructwa i nie może nadążyć za tymi krajami gdzie kapitalizmu jest więcej a socjaliści nie rozwinęli swoich macek na całą gospodarkę. Nie umie sprzedać swoich zacofanych produktów, a jak im się coś uda to i tak długo nie pociągnie, bo socjalizm jest mistrzem w niszczeniu przedsiębiorczości.

Historia zna przypadki min. wykupowania patentów, aby nie dopuścić ich do użytku.
To wina prawa i korupcji politycznej; gdyby patent obowiązywał 10, góra 15 lat nie byłoby problemu, ale ktoś skorumpował władzę tak, że koncerny mogą sobie patentować w nieskończoność, płaca i przedłużają patentowanie niszcząc konkurencję - to już nie jest wolny rynek.
Z drugiej strony gdyby jnie uwolnienie patentu np. na płytę główną, nie dokonałby się taki postęp w IT. Od wielu lat głównym motorem postępu technologicznego jest państwo, sponsorujące wydatki na badania i rozwój.
Fałszywa teza, najwięcej postępu wychodzi z prywatnych laboratoriów.
Niedawno przeczytałem że Polacy wynaleźli sposób produkcji grafenu w dużych formatach i tanio, ale w tekscie była klauzula, zę nie mogą oni wykorzystać tego komercyjnie, ponieważ było to dotowane z unijnych środków. Teraz zagadka: co stanie się za jakiś czas kiedy ktoś w socjalistycznej Europie się tym zajmie? Jestem przekonany, ze natrafi na problem produkcji z Chin albo z Korei. I po postepie w Europie, postęp pójdzie do Chin.

Kiedy wolnorynkowy kapitalizm opierał się na etyce?
Zawsze, etyczne działanie i wolność jednostki jest podstawą wolnorynkowego kapitalizmu.
Skoro u jego podstaw leży wywłaszczenie biednej ludności z ziemi uprawnej, niewolnictwo, wyzysk, a w późniejszym okresie wyewoluował do tego, że zysk ceni bardziej, niż ludzkie życie.
To akurat robi socjalizm, wywłaszczający rolników z ziemi i tworzący kołchozy i PGRy, zniewala ludzi zabierając im coraz więcej wolności w każdej dziedzinie życia, a ludzie umierają w kolejkach do lekarza, bo nie mają z czego opłacić operacji, albo leczenia.
W dzisiejszej Polsce powszechne jest także żerowanie na nieświadomości, bądź celowe wprowadzanie w błąd, aby osiągnąć zysk w sposób niemoralny
Rzeczywiście, socjaliści żerują na nieświadomości by osiągnąć zysk i wmawiają ludziom że wysokie podatki są dla ich dobra.
O współczesnej niewolniczej pracy, także dzieci w III świecie już nie wspomnę.
A gdzie w niewolnictwie jest kapitalizm wolnorynkowy?
Handel ludźmi też tutaj można zaliczyć.
Handel ludźmi to kapitalizm wolnorynkowy? Handel ludźmi odbywa się w dzisiejszej socjalistycznej Europie.
W końcu czołowy ideolog wolnego rynku - Murray Rothbard - w "Etyce wolności" nie widzi ku temu przeszkód.
Tu już dopuszczasz się kłamstwa i manipulacji Rothbard był rzecznikiem wolności osobistej, jego cała idea opierała się o podstawową zasadę nienaruszalności własności i wolności osobistej i państwo miało zapewnić ochronę tej wolności przed ludźmi złymi.

Tych po drugiej stronie nie brak. Nawet 1. maja robotników o swoje prawa, krwawo stłumioną przez policję.
Socjaliści wymordowali i zagłodzili setki milionów, tymi się przejmij.

- Kiedy wolnorynkowy kapitalizm równał się wolności osobistej?
Zawsze, ponieważ wolność osobista jest podstawową ideą kapitalizmu wolnorynkowego.

Skoro taki system zawsze wprowadzano na bagnetach, a wolnorynkowe reżimy słynęły z tortur.
To kłamstwo, socjalizm ma w swoim planie przemoc i siłowo wymuszane zmiany społeczne. To socjaliści torturowali żołnierzy wyklętych, mordowali miliony w obozach koncentracyjnych, pozbawiali ludzi majątków i wolności.

Nieco o Chile Pinocheta
Wywiad z Pinochetem: http://www.fijor.com/osadzi-mnie-bog/

Nieco o Salwadorze
Kolejny przykład twoich manipulacji, podajesz przykład kraju ogarnietego wojną domową w którym nie było kapitalizmu wolnorynkowego!

Dlaczego wolnorynkowy kapitalizm zbija zyski na niezbędnych do życia Bożych darach, pozbawiając dostępu do nich części ludzkości?
Nie zbija, wolnorynkowy kapitalizm pozwala utrzymać się ludziom i korzystać z Bożych darów, socjalizm pozbawia Bożych darów całe narody.

[/b] Na przykład w Ameryce Łacińskiej prywatyzacja wody poskutkowała odcięciem od niej wielu obywateli, czego później zaniechano dzięki oporowi i dojściu do władzy odpowiednich ludzi. http://www.woda.edu.pl/artykuly/prywatyzacja_wody
Praktyka pozbawiani ludzi wody przez zawłaszczenie jej źródeł nie jest zgodna z ideą kapitalizmu wolnorynkowego, tak postępuje tzw kapitalizm kompradorski będący odmianą systemu socjalistycznego polegający na pozbawieniu wolności człowieka korzystania ze źródeł wody poprzez skorumpowane prawo. W kapitalizmie wolnorynkowym moralne prawo ma wielką wartość w odróżnieniu od socjalistycznych systemów prawnych.

Dlaczego kapitalistyczna logika posuwa się aż do nieetycznej, złej alokacji dóbr, aby umożliwić maksymalne zwiększanie zysków? Nie chodzi mi tutaj tylko o przewagę liczebną pustostanów nad bezdomnymi, marnowanej żywności nad głodujacymi oraz towarów nad potrzebującymi.
Nie posuwa się, konserwatywny, wolnorynkowy kapitalizm dba o potrzebujących poprzez prawo moralne nakazujące opiekę nda dziećmi starymi rodzicami, kalekami, sierotami, wdowami i wobec większego niż w socjalizmie bogactwa społeczeństwa wspierane są instytucje charytatywne, jak i znacznie bardziej rozwinięta jest świadomość ludzi w zakresie potrzeby udzielania pomocy innym.

Dlaczego wolnorynkowy kapitalizm umożliwia nieetyczne stosowanie przemocy ekonomicznej? Min. hodowanie odpowiedniego bezrobocia przez zwiększanie czasu pracy, zmniejszanie płac realnych i osłabianie pozycji przetargowej pracownika, aby nad nim zawsze krążyło widmo utraty pracy, zmuszające go do zgody na każde żądania kapitalisty.
Jest to możliwe jedynie w przeregulowanej gospodarce kapitalizmu kompradorskiego i w totalitarnych reżimach o odcieniu czerwonym.
Dlaczego kapitalizm nie stosuje się do biblijnej zasady "kto nie pracuje, niech nie je"? Dopuszczając okradanie pracowników z wartości dodanej, wcześniej poddawszy ich przemocy ekonomicznej, a także życie z odsetek, etc.
To nie jest biblijna zasada biblijna brzmi tak:

II List do Tesaloniczan 3:10 Bo gdy byliśmy u was, nakazaliśmy wam: Kto nie chce pracować, niechaj też nie je.

I w socjalizmie ta zasada jest łamana poprzez zasiłki dla nierobów. Państwo socjalistyczne stosuje tutaj przemoc ekonomiczną polegającą na niemożności zarobienia na swoje utrzymanie z powodu przeszkód prawno - ekonomicznych powodujących wielkie trudności w prowadzeniu własnego przedsiębiorstwa.

Wartość dodana nie jest własnością pracownika, ale pracodawcy. To socjaliści okradają pracodawców z ich własności w nadmiernych podatkach przez co zmuszają pracodawców do nadmiernego ograniczania kosztów działalności co przekłada się na niskie płace. Dodatkowo duże bezrobocie spowodowane socjalistycznym prawem dodatkowo obniża konkurencję na rynku pracy, praca najemna z powodu dużej podaży staje się mało warta na rynku.

Proszę o konkretne odpowiedzi na powyższe pytania, bez żadnych odjazdów w doktrynerstwo.
Wykonałeś szalony rajd w doktrynerstwo :)[/quote]


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.

Wróć do „Polityka i ekonomia”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości