Mądra żona jest wspaniałym towarzyszem życia. Wykształcona zona jest najlepszym doradcą i rozmówcą. Kochająca żona przykrywa błędy męża. Pokorna żona nigdy nie doprowadzi do upadku męża. Decyzję w ważnych sprawach podejmuje jednak mąż.josta pisze:Bo mądrośc kobiety polega na tym, że się z nią nie afiszuje:P.
Nauczanie kobiet w kościołach
-
- Posty: 928
- Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: sprecyzowana
- Gender:
- Kontaktowanie:
Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: 15 paź 2014, 13:00
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Królestwo Boże
- Gender:
- Kontaktowanie:
aska pisze:myślę, że nakrywanie głów to sprawa poboczna, nie jest niezbędna do zbawienia. natomiast pytanie czemu kobiety nie powinny i nie moga nauczać to bardzo prosta sprawa.kobiety maja tendencję do wysnuwania i roztrzsania spraw, do grzebania, rozdrapywania, podawanie wszystko pod uczucia. a w nauczaniu trzeba rozwagi, zamykania spraw, od--do i koniec.
kobity tego nie potrafią
Amen!
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: 15 paź 2014, 13:00
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Królestwo Boże
- Gender:
- Kontaktowanie:
No, i przy okazji wyszedł nam ciekawy wątek o relacjach małżeńskich
Myślę, że problem jest w tym, że kobiety - również chrześcijanki - zarażone sa duchem feminizmu. Owszem, prawo do edukacji, do pracy zarobkowej, do równości w kwestiach obywatelskich - tak, to ważne. Ale kobiety zapomniały o tym, jak ważne jest posłuszeństwo, uległość. Kiedy to kobieta chce być głową, prędzej czy później pojawią się problemy. Albo odwrotnie, gdy to mąż,który tej roli nie chce się podjąć, przerzuca całą odpowiedzialnośc na żonę. W zdrowej rodzinie to ojciec jest głową. Głową, nie dyktatorem.
I podobnie powinno być w Kościele. Nie wyobrażam sobie, by w czasie nabożeństwa kobiety siedziały cicho, nie modliły się na głos, nie wypowiadały proroctwa, nie stały na podium prowadząc uwielbienie czy team muzyczny, nie zajmowały się szkółką niedzielną. I były ograniczone do rodzenia dzieci. Tak jest u muzułmanów. Spotykam te kobiety codziennie w szkole, na ulicy. Zakutłane w te swoje zawoje, jeden kosmyk włosów nie może się wysunąć, cichutkie tak, że nawet o prawo do pójścia na kurs językowy się nie upomną (nie mówią po holendersku). I tylko dom, meczet, teściowa, dzieci. Ja bym tak nie wyrobiła
Myślę, że problem jest w tym, że kobiety - również chrześcijanki - zarażone sa duchem feminizmu. Owszem, prawo do edukacji, do pracy zarobkowej, do równości w kwestiach obywatelskich - tak, to ważne. Ale kobiety zapomniały o tym, jak ważne jest posłuszeństwo, uległość. Kiedy to kobieta chce być głową, prędzej czy później pojawią się problemy. Albo odwrotnie, gdy to mąż,który tej roli nie chce się podjąć, przerzuca całą odpowiedzialnośc na żonę. W zdrowej rodzinie to ojciec jest głową. Głową, nie dyktatorem.
I podobnie powinno być w Kościele. Nie wyobrażam sobie, by w czasie nabożeństwa kobiety siedziały cicho, nie modliły się na głos, nie wypowiadały proroctwa, nie stały na podium prowadząc uwielbienie czy team muzyczny, nie zajmowały się szkółką niedzielną. I były ograniczone do rodzenia dzieci. Tak jest u muzułmanów. Spotykam te kobiety codziennie w szkole, na ulicy. Zakutłane w te swoje zawoje, jeden kosmyk włosów nie może się wysunąć, cichutkie tak, że nawet o prawo do pójścia na kurs językowy się nie upomną (nie mówią po holendersku). I tylko dom, meczet, teściowa, dzieci. Ja bym tak nie wyrobiła
- Niedźwiadek
- Posty: 96
- Rejestracja: 28 lis 2014, 22:19
- wyznanie: Protestant
- Gender:
- Kontaktowanie:
Niedźwiadek pisze:Dlaczego kobietom pozwala się uczyć dzieci w szkółkach niedzielnych, a mówić do pozostałej części kościoła nie?
Zajmowanie się dziećmi nieco różni się od "wychowywania" dorosłych.
“If we find ourselves with a desire that nothing in this world can satisfy, the most probable explanation is that we were made for another world.” -- C.S. Lewis
Niedźwiadek pisze:Dlaczego kobietom pozwala się uczyć dzieci w szkółkach niedzielnych, a mówić do pozostałej części kościoła nie? Oczywiście, musi ona pozostawać w autorytecie mężczyzny. Problemem jest, jak kobieta zaczyna tworzyć naukę, a nie ją przekazywać.
wiesz co, to jest takie "pobozne " zyczenie żeby były w autorytecie mężczyzny. Ponieważ te panie które się biorą za nauczanie zboru zazwyczaj są silnymi osobowościami i rzadko kiedy sie podporzadkowują temu autorytetowi. Obie płcie maja odmienne role do spełnienia, choć w efekcie maja się uzupełniać i nie walczyć o miejsce dane kaznodziejom. Zresztą w listach choćby do Tymoteusza jasno pisze jacy maja być przywódcy kościoła - nie przywódczynie. Kobiety w swej naturze bywają przewrotne, skore do buntu i plotkarstwa bardziej niż mężczyźni i czy komuś się podoba czy nie mają duży zakulisowy wpływ na kościół, często ustami swoich mężów głoszą to co same by chciały powiedzieć.
Kościół lepiej niech się więcej nie "zazielenia" bo to jest krótka droga do tego co jest na zachodzie, syf i porażka.
Kościół nie tak bardzo Zielonoświątkowy
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: 15 paź 2014, 13:00
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Królestwo Boże
- Gender:
- Kontaktowanie:
Ciekawa jestem, co sądzicie na temat Joyce Meyer. Kobieta popularna jest nie tylko w Polsce, i nie tylko w kręgach protestanckich, wielu katolików też się nią fascynuje.
Reprezentuje nurt zwany Ruchem Wiary i głosi Ewangelię Sukcesu. Hm, ja sama mam wiele znaków zapytania co do niej, choć przyznam, że potrafi tłumy porwać
Reprezentuje nurt zwany Ruchem Wiary i głosi Ewangelię Sukcesu. Hm, ja sama mam wiele znaków zapytania co do niej, choć przyznam, że potrafi tłumy porwać
Bardzo dobrze kobiety piszecie Tym bardziej ze feminsityczna teologia jest ostatnio modna Niektorzy sa w stanie zanegowac nawet przez nia listy apostolskie
Kobieta pastorem ....
"Od okolo 30 lat I zbor Kosciola Chrzescijan Baptystow we Wroclawiu, do ktorego naleze, lacza wiezy przyjazni i wzajemnej zyczliwosci z siostrzanym zborem niemieckim w Wetter, ktorego tradycja siega 151 lat i ktory liczy okolo 500 czlonkow. W sierpniu ubieglego roku zostala ordynowana na urzad pastorski pierwsza kobieta w historii tego zboru, ale nie pierwsza w Niemczech. Poczatkowo kobiety w pracy koscielnej w zborach ewangelikalnych nazywano teologicznymi wspolpracownicami. Dopiero od 13 lat zostaly oficjalnie uznane w kosciele jako te, ktore razem z mezczyznami sprawuja posluge pastorska."
http://www.kosciol.pl/article.php/20050707030819809
Kobieta pastorem ....
"Od okolo 30 lat I zbor Kosciola Chrzescijan Baptystow we Wroclawiu, do ktorego naleze, lacza wiezy przyjazni i wzajemnej zyczliwosci z siostrzanym zborem niemieckim w Wetter, ktorego tradycja siega 151 lat i ktory liczy okolo 500 czlonkow. W sierpniu ubieglego roku zostala ordynowana na urzad pastorski pierwsza kobieta w historii tego zboru, ale nie pierwsza w Niemczech. Poczatkowo kobiety w pracy koscielnej w zborach ewangelikalnych nazywano teologicznymi wspolpracownicami. Dopiero od 13 lat zostaly oficjalnie uznane w kosciele jako te, ktore razem z mezczyznami sprawuja posluge pastorska."
http://www.kosciol.pl/article.php/20050707030819809
-
- Posty: 928
- Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: sprecyzowana
- Gender:
- Kontaktowanie:
Sama sobie odpowiedziałaś (tzn ja myślę, że wiesz dobrze )andevi pisze:Reprezentuje nurt zwany Ruchem Wiary i głosi Ewangelię Sukcesu.
List do Galacjan 1
6 Nadziwić się nie mogę, że od Tego, który was łaską Chrystusa powołał, tak szybko chcecie przejść do innej Ewangelii. 7 Innej jednak Ewangelii nie ma: są tylko jacyś ludzie, którzy sieją wśród was zamęt i którzy chcieliby przekręcić Ewangelię Chrystusową. 8 Ale gdybyśmy nawet my lub anioł z nieba głosił wam Ewangelię różną od tej, którą wam głosiliśmy - niech będzie przeklęty! 9 Już to przedtem powiedzieliśmy, a teraz jeszcze mówię: Gdyby wam kto głosił Ewangelię różną od tej, którą [od nas] otrzymaliście - niech będzie przeklęty!
Zazwyczaj takie nauczanie fajnie jeszcze porównać z tym:
(Mt 5:3-10)
Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
andevi pisze:. Kiedy to kobieta chce być głową, prędzej czy później pojawią się problemy. Albo odwrotnie, gdy to mąż,który tej roli nie chce się podjąć, przerzuca całą odpowiedzialnośc na żonę.
Otóż to..kobieta może sobie chcieć być ulegla i posłuszną gorzej jak mężczyźni usuwają się w cień i nie chcą ponosić za rodzinę odpowiedzialności.
Z przykrościa stwierdzam, że w wielu małżenstwach jakie znam rola "głowy rodziny" ogranicza się do wychodzenia do pracy i przełączania kanałów telewizyjnych/siedzenia w necie po pracy. Wtedy kobieta czy chce czy nie chce musi przejąć dwie role i jeszcze uslyszy w zarzucie, że skoro kobiety chcialy niezależności to niech teraz ona nie liczy na pomoc.. True story.
W takich małżeństwach wina leży chyba po obu stronach. Tak sie niestety dzieje jak człowiek majstruje w bożym porządku.
“If we find ourselves with a desire that nothing in this world can satisfy, the most probable explanation is that we were made for another world.” -- C.S. Lewis
-
- Posty: 1539
- Rejestracja: 15 paź 2014, 13:00
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: Królestwo Boże
- Gender:
- Kontaktowanie:
mjsystem pisze:andevi napisał/a:
Reprezentuje nurt zwany Ruchem Wiary i głosi Ewangelię Sukcesu.
Sama sobie odpowiedziałaś (tzn ja myślę, że wiesz dobrze )
Tak Bracie, wiem;) Celowo podpuszczam, bo moda na Joyce Meyer nastała.
Vrijer, u mnie we wsi na czele PKN (kiedyś pytałeś o Kościoły w Holandii, to się zorientujesz, że to zlepek różnych denominacji protestanckich) stoi taka Pastorałka. I rzeczywiście pastorałki opowiada Są dwa kosciółki, więc jest jeszcze pastor mężczyzna, raz ona głosi tu, a on tam, potem się zmieniają.
Fakt, bardzo dobrze przygotowuje swoje kazania. Ale już zbory we wsi weszły w aliansy z katolikami, gdzie o ewangelizacji mowy nie ma, natomiast liturgie New Age są na porządku dziennym.
W Holandii feminizm też jest popularny. Są całe dzielnice, zwłaszcza nowo budowane, gdzie ulice nazywane są imionami działaczek feministycznych. W każdej podłej miescinie taka dzielnica musi być, obok dzielnicy nazwanej imionami rodziny królewskiej
-
- Posty: 928
- Rejestracja: 07 lut 2015, 13:26
- wyznanie: Protestant
- Lokalizacja: sprecyzowana
- Gender:
- Kontaktowanie:
Zgadza się. Ale sami sobie winni jesteśmy.josta pisze:W takich małżeństwach wina leży chyba po obu stronach. Tak sie niestety dzieje jak człowiek majstruje w bożym porządku.
Nie ustalamy wzajemnie zakresu obowiązków.
Tworzymy małżeństwa na podstawie krótkich, niesprawdzonych znajomości.
Nie szukamy i nie prosimy Kościoła o wzorce biblijne.
Pominę wychowanie w rodzinie, bo z natury coraz częściej jest tak, że panuje matriarchat.
andevi pisze:Celowo podpuszczam, bo moda na Joyce Meyer nastała.
Bywa już za późno... Sam jestem ofiarą takiego myślenia...aska pisze:ciekawe jest,że wielu mężczyzn nie widzi w tym nic złego..
_________________
Jan. 15:10 Jeśli przykazań moich przestrzegać będziecie, trwać będziecie w miłości mojej, jak i Ja przestrzegałem przykazań Ojca mego i trwam w miłości jego.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Kor. 2.4 A mowa moja i moje głoszenie nauki nie miały nic z uwodzących przekonywaniem słów mądrości, lecz były ukazywaniem ducha i mocy, 5 aby wiara wasza opierała się nie na mądrości ludzkiej, lecz na mocy Bożej.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości