Kto jest złym?

[Rembov]

Dla jasności kopiuję zawartość aż trzech postów:

dlatego trzeba sobie zadac pytanie czy komunia święta oraz bierzmowanie sa tym czego oczekuje od człowieka Bóg ?

Nie są, zostały ustanowione z nakazu ludzkiego i dlatego są dziełem Złego.

Czyli z tego by wynikało, że:
a) Chrystus jest Złym, bo przecież to z jego nakazu spożywamy jego Ciało i Krew (6 rozdział ew. Jana, Ostatnia Wieczerza).
2) Duch Święty i Apostołowie są Złym, bo to z ich inwencji dzisiaj mamy przekazywanie Ducha Świętego przez konkretny gest (8 rozdział Dziejów Apostolskich).

a) Chrystus nie jest złym, a przeinaczenia w znaczeniu Ewangelii są dziełem papieży i kościoła rzymskokatolickiego
b) Bzdura i niepoparta rzeczywistymi dowodami i nadinterpretacja, zwykłe pomówienie...
Aha, żebyś dalej nie przeinaczał moich słów, kiedy mówie o Złym mam na myśli szatana, a nie Chrystusa, jak próbujesz insynuować...

http://forum.protestanci.info/viewtopic ... 8793#48793

Niczego nie przeinaczam. Jest to wniosek wypływający z Twoich słów, że te rzeczy, które sprawujemy w Kościele Katolickim są w rzeczywistości sprawowane z nakazu Złego. Jednakże, ponieważ są one sprawowane z ustanowienia Chrystusa (Eucharystia) i Apostołów współpracujących z Duchem Świętym (Bierzmowanie), to jedynym co pozostaje do napisania, że Chrystus, Duch Święty i Apostołowie są Szatanem. Nie może być bowiem przeinaczenia Ewangelii w momencie, kiedy głosimy dokładnie to co w niej napisano, oraz kłamstwa w twierdzeniu o przekazywaniu Ducha Świętego w sakramencie Bierzmowania, skoro sami Apostołowie przekazywali Go "manualnie".

[Riddick]

To co sprawujecie w kościele rzymskokatolickim to jest jakas parodia tego co Jezus nakazał podczas Ostatniej Wieczerzy. Forma, a już samo rozumowanie tej waszej eucharystii jest sprzeczne z Tym co mówił Jezus i jest sprzeczne z nauką Apostołów, ciekawe ze jakoś teorię transsubstancjacji wymyślono po X wieku, przez rzymskokatolickich błądzących, a przy okazji, teorie rzymskokatolickie nie tłumaczą, dlaczego wiernym zabrano dostęp do kielicha, skoro na Wieczerzy jedzono chleb i pito wino? Tak więc rzymskokatolicka teoria jest podyktowane przez złego. Wasza teoria bierzmowania w ogóle nie trzyma się Pisma, zarówno teoria jak i forma w jakiej udzielacie, tzn. jakiś dziadek paluchem umoczonym w jakimś świństwie robi znak krzyża na czole, to nie jest nauka Chrystusa.

Chrystus, Duch Święty i Apostołowie są Szatanem.

Jeśli tak uważasz, no cóż, rzymskokatolicyzm...

Nie może być bowiem przeinaczenia Ewangelii w momencie, kiedy głosimy dokładnie to co w niej napisano

To proszę, zacznijcie w końcu głosić to co w Ewangelii napisano, póki co teorie rzymskokatolicyzmu i błędy papiestwa mijają sie z Ewangelią...

[kometa]

Trochę szkoda czytać takie rzeczy... Chciałem coś podyskutować - ale naprawdę nie ma za bardzo po co. Naprawdę szkoda takich postów. To chyba jednak niczemu nie służy.

[markulus]

To chyba jednak niczemu nie służy.

niestety chyba tak
czemu ponieważ nauki ludzkie i tradycja przysłaniają wam Słowo Boże Puki sie to nie zmieni te dyskusje niestety tak wyglądają

[Riddick]

Ale markulusie, właśnie o to chodzi, czarni i biały w kościele rzymskokatolickim nigdy nie dopuszczą do tego, aby wreszcie ten kościół działał zgodnie z Ewangelią, bo to by oznaczało upadek tego rzymskokatolickiego systemu i praktycznie zamknięcie dobrze prosperującej firmy, jaką jest kościół rzymskokatolicki. Pomijam fakt że jest to kościół czysto ludzki, któremu oczy przysłania zły...

[Catch-22]

Wieki temu (czyt. w latach głębokiej komuny) miałem rozmowę z jednym z jezuitów, trzeba mu oddać, człowiekowi miłemu i o wielkiej wiedzy. Zapytałem go dlaczego KRK toleruje kult obrazów, który nie podoba się Bogu. Nie zaprzeczył. On wiedział. Przyznał mi rację i powiedział (cytowanie z pamięci): "Gdybyśmy to ogłosili to stracilibyśmy połowę wiernych, ja nigdy nie modlę się do obrazu czy rzeźby. Nawet jak przed nim klęczę w czasie jakiegoś nabożeństwa to zamykam oczy i modlę się do Boga..." Odpowiedziałem mu, że to hipokryzja, bo ludzie widząc go na klęczkach przed cudownym obrazem myślą, że modli się do tego obrazu. Nie zaprzeczał. Był smutnym starszym człowiekiem, który był chyba świadomy swego uwikłania i duchowej schizofrenii.

[markulus]

Wieki temu (czyt. w latach głębokiej komuny) miałem rozmowę z jednym z jezuitów, trzeba mu oddać, człowiekowi miłemu i o wielkiej wiedzy. Zapytałem go dlaczego KRK toleruje kult obrazów, który nie podoba się Bogu. Nie zaprzeczył. On wiedział. Przyznał mi rację i powiedział (cytowanie z pamięci): "Gdybyśmy to ogłosili to stracilibyśmy połowę wiernych, ja nigdy nie modlę się do obrazu czy rzeźby. Nawet jak przed nim klęczę w czasie jakiegoś nabożeństwa to zamykam oczy i modlę się do Boga..." Odpowiedziałem mu, że to hipokryzja, bo ludzie widząc go na klęczkach przed cudownym obrazem myślą, że modli się do tego obrazu. Nie zaprzeczał. Był smutnym starszym człowiekiem, który był chyba świadomy swego uwikłania i duchowej schizofrenii.

smutna historia

[Albertus]

Edynburczyk:

Wieki temu (czyt. w latach głębokiej komuny) miałem rozmowę z jednym z jezuitów, trzeba mu oddać, człowiekowi miłemu i o wielkiej wiedzy. Zapytałem go dlaczego KRK toleruje kult obrazów, który nie podoba się Bogu. Nie zaprzeczył. On wiedział. Przyznał mi rację i powiedział (cytowanie z pamięci): "Gdybyśmy to ogłosili to stracilibyśmy połowę wiernych, ja nigdy nie modlę się do obrazu czy rzeźby. Nawet jak przed nim klęczę w czasie jakiegoś nabożeństwa to zamykam oczy i modlę się do Boga..." Odpowiedziałem mu, że to hipokryzja, bo ludzie widząc go na klęczkach przed cudownym obrazem myślą, że modli się do tego obrazu. Nie zaprzeczał. Był smutnym starszym człowiekiem, który był chyba świadomy swego uwikłania i duchowej schizofrenii.

Rzeczywiście to smutna historia.

I chyba rzeczywiście świadczy o duchowej schizofrenii.Szczególnie że,jak piszesz nie zaprzeczał.

Może ten człowiek zbyt dużo rozmawiał z protestantami?

Chociaż raczej myślę że jeśli działo się to tak dawano jak piszesz to były to czasy pewnego zagubienia się wielu ludzi w Kościele.

Bycie księdzem niestety przed tym nie zabezpiecza. Luter był przecież księdzem

Ja z własnego doświadczenia mogę powiedzieć że nigdy w życiu nie spotkałem się z osobą, nawet dzieckiem które modliłaby się albo mówiła że modli się do obrazu( pomijając oczywiście to że Kościół niczego takiego nie naucza ani nie każe robić)

Niestety nawet wśród księży zdarza się czasem jakaś duchowa pycha która mówi: "ja tego nie robię ale na pewno inni to robią bo to przecież prostaki i głupki i tak to zewnętrznie wygląda"

[Riddick]

Może ten człowiek zbyt dużo rozmawiał z protestantami?

A może po prostu wiedział jakie jest Boże spojrzenie na sprawę bałwanów?

Luter był przecież księdzem

A potem się nawrócił i odszedł z pogaństwa.

Ja z własnego doświadczenia mogę powiedzieć że nigdy w życiu nie spotkałem się z osobą, nawet dzieckiem które modliłaby się albo mówiła że modli się do obrazu

No to nie wiem z jakimi dziecmi żeś rozmawiał, bo jakoś te z Poznania z którymi rozmawiałem to wszystkie zgodnie modlą się do obrazu, bo tak uczą czarni...

[Rembov]

Trochę szkoda czytać takie rzeczy... Chciałem coś podyskutować - ale naprawdę nie ma za bardzo po co. Naprawdę szkoda takich postów. To chyba jednak niczemu nie służy.

Masz rację. Liczyłem na coś więcej, a dostałem to co zwykle można przeczytać u Riddicka na temat naszego Kościoła: Pokaz tego, co czyni z człowieka fanatyzm, bunt i samodzielnie zafundowana sobie ślepota.

[markulus]

Liczyłem na coś więcej

To na co mozesz liczyć człowieku na tym forum jest to ze dopóki trwa czas łaski będziesz tu wzywany do tego zebys się upamiętał i nawrócił ilekroć tu zaglądniesz. Raz będzie to w ostrzejszym tonie raz w łagodniejszym i nie mówię tu o przejściu na protestancym a o zaufaniu Chrystusowi On Cie poprowadzi bo jest drogą, prawdą i zyciem.

[Rembov]

Problem w tym, że Ty oceniasz pójście za Chrystusem na podstawie odejścia z Kościoła Katolickiego, co oznacza, że będziesz mnie zawsze "upominał" abym się nawrócił i narodził na nowo. Nie przyjmujesz do wiadomości, że możesz się mylić w tej kwestii.

[markulus]

Nie przyjmujesz do wiadomości, że możesz się mylić w tej kwestii.

nie myle się bo zanim przeszedłem na protestantyzm nawróciłem sie jako katolik. I jako katolik zaczełem czytać Boze Słowo prosząc Ducha Świętego by objawiał mi Prawdę . A Prawda objawiona przez Ducha Świętego nie pozwoliła mi trwać w tak wielkim odstępstwie od niej w jakim jest krk. Dlatego odeszłem przez nikogo nie namawiany i zachęcany szukałem ludzi którzy myślą jak ja wierzą jak ja czują jak ja rozumią jak.... a ze są to protestanci i do tego zieloni..... cóż tak wyszło PONIAŁ czy za trudne ?

[kometa]

Nie przyjmujesz do wiadomości, że możesz się mylić w tej kwestii.

nie myle się bo zanim przeszedłem na protestantyzm nawróciłem sie jako katolik. I jako katolik zaczełem czytać Boze Słowo prosząc Ducha Świętego by objawiał mi Prawdę . A Prawda objawiona przez Ducha Świętego nie pozwoliła mi trwać w tak wielkim odstępstwie od niej w jakim jest krk. Dlatego odeszłem przez nikogo nie namawiany i zachęcany szukałem ludzi którzy myślą jak ja wierzą jak ja czują jak ja rozumią jak.... a ze są to protestanci i do tego zieloni..... cóż tak wyszło PONIAŁ czy za trudne ?

Powiem szczerze, że dopada mnie lekkie zdziwienie czytając takie posty... Szkoda czasu na polemiki z takimi postami.

[markulus]

Powiem szczerze, że dopada mnie lekkie zdziwienie czytając takie posty.

powiedz co cię tak dziwi ?