Płaska Ziemia?

Forum do rozmów wszelakich. Surowy zakaz dyskysji religijnych!
Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: Rembov » 05 mar 2017, 08:00

xxx xx pisze:
Rembov pisze: Kolejne wymówki. Ściemniasz pięćiksie. Nie podajesz informacji, bo nie przeprowadziłeś takich obserwacji, a jedynie powtarzasz to, co zobaczyłeś na filmikach płaskoziemców.


Dalsza rozmowa z Tobą nie ma chyba sensu. Przynajmniej dopóki nie zmienisz podejścia. Sensowny spór polega na atakowaniu argumentów.

Wobec tego przedstaw ARGUMENTY, czyli to, co podobno zaobserwowałeś, a nie będę musiał komentować twojej postawy.

Ty atakujesz mnie, a do argumentów, które Ci pokazano w ogóle się nie odnosisz.

Nie kłam. Odniosłem się do argumentów, a jak pisałem, ignoruję wyłącznie uniki.

Mówię o tym, co WIDZIAŁEM na własne oczy. To, czy ty mi uwierzysz, to nie moja sprawa. Ja natomiast doskonalne WIEM co WIDZIAŁEM. I przykro mi, ale luneta nie sprawiła, że mogłem ponownie zobaczyć statek, który zniknął za horyzontem,

Statki nie znikają za horyzontem.

No to dziwne, bo sam obserwowałem wielokrotnie jak wychodzący w rej statek znika za horyzontem. Widziałem również jak przypływający do portu statek wynurza się zza horyzontu. :)

Chyba, że lunetę postawisz bardzo nisko, niżej, niż wysokość fal, to wtedy mogą, bo wtedy patrzysz do góry.

Patrzyłem w pogodny dzień, kiedy wysokość fali na Bałtyku była niewielka, a sam stałem na nabrzeżu wyniesionym około dwa metry ponad poziom morza. Wymyśl więc coś innego aby wyjaśnić ten fakt.

Jeśli spoglądasz z wysokości większej, niż wysokość fali, to statek nie znika za horyzontem. Bo ziemia jest płaska.

Jak wyżej. Miałem linię wzroku co najmniej 3,5 m nad poziomem wody w Bałtyku, fala była minimalna, a statki znikały za horyzontem. Ważne: Przez lunetę nie byłem w stanie zobaczyć ponownie żadnej jednostki, która schowała się za horyzontem.

Co mnie to obchodzi? Ja ci mówię co WIDZIAŁEM na WŁASNE oczy będąc w Gdyni, a nie na jakimś filmiku płaskoziemców. Masz coś, czym jesteś w stanie podważyć moje świadectwo?

Właśnie te filmiki podważają Twoje świadectwo.

Te filmiki to bzdura. Ja ci opowiadam co WIDZIAŁEM. Musisz się bardziej wysilić, bo mam przeciwko nim doświadczenie, które OSOBIŚCIE wykonałem, a którego wyniki PRZECZĄ tezie, że Ziemia jest płaska.

A ja myślę, że zdajesz sobie sprawę z faktu, że model płaskiej Ziemi, którzy prezentują płaskoziemcy, nie trzyma się kupy,

Tak. Model płaskiej ziemi i nieba nad nią nie trzyma się kupy. Z czego nie wynika, że ziemia nie jest płaska, tylko to wynika, że ludzie którzy zrozumieli że ziemia jest płaska nie potrafią wytłumaczyć wszystkiego, w szczególności jak funkcjonuje niebo nad płaską ziemią.

Sęk w tym, że ŻADEN model płaskiej Ziemi nie będzie trzymał się kupy, bo NIE jest możliwe stworzenie spójnego modelu, który wyjaśni wszystko, co obserwujemy. :)

Model kuli ziemskiej jest natomiast fałszywy, bo jest sprzeczny z obserwacjami, np. takimi jak te które pokazują te filmiki, które podlinkowałem.

Możesz te filmiki wyrzucić do kosza, bo zawierają bzdury i przeinaczenia, a nie "obserwacje". Jedź nad morze i sam popatrz na to, co się dzieje ze statkami, które wychodzą w rejs, a będziesz miał z tego lepszy pożytek niż z tych filmów, którymi się zachwycasz.

Być może Cię to zdziwi, ale jest możliwa taka sytuacja, że model który tłumaczy wiele rzeczy może mimo to być fałszywy, a racja jest po stronie tych którzy nie potrafią zbudować prawdziwego modelu nieba i płaskiej ziemi, a jedyne co umieją to udowodnić, że model kulistej ziemi jest fałszywy.

Na razie nie wykazałeś, że model kulistej Ziemi jest fałszywy.

Po prostu teoria naukowa jest sfalsyfikowana, czyli fałszywa gdy się wykaże jej niezgodność z jednym tylko rodzajem obserwacji, doświadczeń. To, że ona mogłaby tłumaczyć inne sprawy nie ma znaczenia.

Sfalsyfikowałem teorię o płaskiej Ziemi OSOBISTYMI obserwacjami statków i Helu przeprowadzonymi z Gdyni. Wyniki, jak pisałem, pokrywają się z tym, co powinno być widoczne na kulistej, a nie płaskiej Ziemi.

Wymyślasz więc sobie własną wizję, która "wytłumaczy" sprzeczności w modelu płaskoziemców w postaci "przeczuć".

Na tym polega dociekanie. Na usiłowaniu wytłumaczenia jak coś mogłoby działać.

Dociekanie polega na tym, ze stawia się hipotezę, a potem SPRAWDZA czy opisuje ona rzeczywistość. Ty postawiłeś hipotezę i bez sprawdzenia twierdzisz, że jest ona prawdziwa.

Nawiasem mówiąc, to sprzeczną z Biblią, bo ona mówi o SŁOŃCU jako konkretnym ciele, a nie "świetle na kopule nad ziemią".

Biblia mówi, że Bóg umieścił światła na sklepieniu nieba, a nie ciała.

Zalezy od przekładu.


Generalnie jednak wydaje mi się Rembov, że dalsza dyskusja z Tobą traci sens. Trudno dialogować z kimś kto nie odnosi się do argumentów adwersarza, tylko je ignoruje.

Przedstaw ARGUMENTY, to się do nich odniosę tak jak to zrobiłem do wymyślonego przez ciebie "wyjaśnienia", które miało zaprzeczyć moim gdyńskim obserwacjom. Filmik, dotyczący innej kwestii niż poruszona, NIE JEST argumentem i nie zamierzam tracić na niego czasu.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
wukaa
Posty: 7
Rejestracja: 04 mar 2017, 21:05
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: wukaa » 05 mar 2017, 10:40

"Przeleciałam" po wątku, bo, o ile mnie pamięć nie myli, już taki kiedyś był.
Uważam, że w ogóle nie o co koty drzeć i "udowadniać" sobie w naukowy sposób kulistość czy płaskość. Nawet nie trzeba w niebo patrzeć, na samoloty tudzież inne latające satelity itd. Wystarczy jeśli logicznie pomyślimy choćby o podróżnikach na statkach. Przecież od ludzkiej ciekawości zaczęły się odkrycia, prawda? Ludzie chcieli dotrzeć do krańca ziemi. I logiczne to jest. Skoro ziemia jest :oops: płaska, to musi mieć brzegi, no i jakiś koniec z którego można zawrócić. Czy to będzie kwadrat, prostokąt, owal, koło itp., logika podpowiada, że dalej (poza kształtem) nie ma nic lub coś innego (gigantyczne żółwie, trąba słonia, ogon hipcia) ;-) , które podtrzymują tą platformę. Dobrze myślę? Ja jestem noga z matmy, z fizy też, więc żadnych naukowych, cyferkowych danych nie będzie.
W jaki sposób opływano ziemię? I to jest odpowiedź. Gdyby była płaska trzeba by w którymś momencie zawrócić, bo by się skończyła, a ponieważ jest kulą (nawet nieco pokraczną), to płynąc wracamy do punkty wypłynięcia.
Może być? :-D


Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: Zbyszekg4 » 05 mar 2017, 11:10

Wuko, płaskoziemni wierzą, że krawędzią płaskiej ziemi jest Antarktyda - ale nie w postaci płaskiego, lodowego lądu, ale w postaci wysokiego na kilometry pierścienia lodowego, który chroni wody na płaskiej ziemi przed wylaniem się za jej krawędź (dokąd? - tego nie wiadomo, bo i tak się nie wyleją, bo jest krawędź lodu)!

Do tych lodowych krańców świata nie można ot tak sobie popłynąć, bo tam dostęp jest chroniony przez uzbrojonych żołnierzy, którzy strzelają bez ostrzeżenia! Bum, bum!! :war:
Ci, co twierdzą, że byli na Antarktydzie jako lądzie, np. nasz Marek Kamiński, to uczestnicy spisku i nigdzie tak naprawdę nie byli - co najwyżej przy takiej statule, która ma kształt kuli, i ma wyznaczać biegun południowy...


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
wukaa
Posty: 7
Rejestracja: 04 mar 2017, 21:05
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: wukaa » 05 mar 2017, 11:13

To jest gorzej niż myślałam. :eek: Polecam szpital pod specjalnym nadzorem. Kolumb i cała reszta to przywódcy spisku. A przed nim wikingowie i wiele innych nacji.
Ło matko moja, co to w ludzkich głowach powstaje.
Czyli nie ma co z nimi gadać i tyle. :roll:


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: Rembov » 05 mar 2017, 11:17

Swoją drogą, to piewcy płaskiej Ziemi twierdzą, że perspektywa powoduje znikanie za horyzontem obiektów oddalonych o ileś tam kilometrów od nas (między innymi znikanie statków). Ja zaś przed kilkunastoma minutami obserwowałem samolot oddalony ode mnie o ponad 20 kilometrów, a w tej chwili widzę maszynę odległą o ponad 75 kilometrów.
Coś wybiórczo działa ta perspektywa. :D


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: Zbyszekg4 » 05 mar 2017, 11:20

Płaskoziemni zwietrzyli spisek elit naukowo-politycznych... ale nie przeszkadza im to, aby ze zdobyczy pochodzących z tych elit korzystać: satelitarna TV... GPS... :zhm:


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
wukaa
Posty: 7
Rejestracja: 04 mar 2017, 21:05
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: wukaa » 05 mar 2017, 11:26

Perspektywa to dla mnie czysto "malarski" temat. Kiedyś bardzo się tym interesowałam i czytałam Leonarda da Vinci opracowania właśnie o perspektywie. Jestem przekonana, że nie ma to nic wspólnego z "dowodami" na płaską Ziemię.


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: Rembov » 05 mar 2017, 11:41

Oczywiście, że nie ma. Jednak jakoś płaskoziemcy muszą "wyjaśnić" dlaczego nie da się zobaczyć tego, co schowało się za horyzontem, więc wymyślili, że to efekt perspektywy.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Norbi
Posty: 8516
Rejestracja: 02 mar 2009, 23:08
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: Newcastle upon Tyne
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: Norbi » 05 mar 2017, 16:13

xxx xx pisze:
Norbi pisze: Bo cisną mi się na usta pewne słowa lecz Regulamin tego zabrania, więc pozostaje zdrowy śmiech :mrgreen:
Mówiąc serio- poniżej pewnego poziomu absurdu, poważna dyskusja jest niemożliwa.


Co jest absurdalnego w tych filmach, które Ci pokazałem ?

Wnioski.

xxx xxx pisze:
Negowanie podstawowych praw fizyki na rzecz "kosmicznych" wniosków z obserwacji terenu lornetką, jest delikatnie mówiąc- niepoważne.

Jakie prawa fizyki zanegowano w tych filmach, które Ci podlinkowałem?


Wszystkie te, których zastosowanie dowodzi kulistości ziemi.

xxx xx pisze:
Takie bzdury jak płaska ziemia głoszone przez chrześcijan, mocno dyskredytują chrześcijaństwo.


Obserwacje wskazują, że ziemia jest płaska.

Wszelkie obserwacje wskazują, że ziemia jest kulista.


xxx xx
Posty: 504
Rejestracja: 28 lut 2017, 16:22
wyznanie: Rzymsko Katolickie
O mnie: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: xxx xx » 05 mar 2017, 18:07

Norbi pisze:
Wszystkie te, których zastosowanie dowodzi kulistości ziemi.


Nie ma dowodu na kulistość ziemi. Jeśli jest, to mi podaj. Spróbuj mi udowodnić, że ziemia jest kulą, ale nie posługując się "zdjęciami z kosmosu" podawanymi przez NASA lub inne agencje kosmiczne. Bo ja uważam to za fałszerstwa. To żądanie abyś nie pokazywał zdjęć od agencji kosmicznych uzasadniam w ten sposób: skoro twierdzicie, że "już dawno temu ludzie zrozumieli, że ziemia jest kulą, już nawet w starożytności", to znaczy że zdjęcia z kosmosu wcale nie są potrzebne do tego aby komuś udowodnić, że jest kulista. Nieprawdaż ?
Nie ma żadnego dowodu na kulistość ziemi, więc mi nie pokażesz. Ale spróbuj. Wierzysz w kulę ziemską tylko dlatego, że tak Cię uczono od dzieciństwa. A co gorsza uczono w ten sposób, że wszelkie próby zanegowania tego ośmieszano i wyszydzano. Np. teksty tego typu: "dwa dodać dwa to jest cztery, ziemia krąży wokół słonca i jest kulista, to są fakty, a z wyznawcami płaskiej ziemi nie będziemy przecież dyskutować, bo to byłoby niepoważne". Lub. np. to, że wszędzie od dzieciństwa stykasz się z globusem. Odkąd zrozumiałem, że ziemia jest płaska, a kulista ziemia to oszustwo, to zauważam na przykład, że niemal w każdym filmie fabularnym pojawia się globus ziemski, najczęściej jako mebel, wystrój wnętrza. Tak to działa. Wierzysz, że ziemia jest kulą ponieważ tyle razy Ci to powtarzano, tak dużo razy pokazywano i tyle razy przy Tobie szydzono ze zdania "ziemia jest płaska", że jest dla Ciebie szokujące i nie do przyjęcia myśleć inaczej.

Wszelkie obserwacje wskazują, że ziemia jest kulista.


Pokazałem cztery filmy dotyczące dalekich widoków. Czy one też "wskazują, że ziemia jest kulista" ?


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: Rembov » 05 mar 2017, 18:19

xxx xx pisze:
Norbi pisze:
Wszystkie te, których zastosowanie dowodzi kulistości ziemi.


Nie ma dowodu na kulistość ziemi. Jeśli jest, to mi podaj.

Ja ci go wskazałem w tym postcie: viewtopic.php?p=520676#p520676
Przeprowadziłem go OSOBIŚCIE w wakacje w 2016 roku. :)


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: Zbyszekg4 » 05 mar 2017, 18:46

xxx xx, będę nudny, ale przypomnę: na wiadomym Ci forum, bez końca analizowano dalekie widoki... Oglądałeś tamte argumenty obu stron? [przypomnę link: http://www.dyskusje.katolik.pl/viewtopi ... start=1935 ].
Z tego, co pamiętam, to na tych dalekich widokach, najzacieklejszy obrońca płaskiej ziemi przyznał się do błędu i przestał pisać (a przysięgał, że głosi tylko prawdę).


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
xxx xx
Posty: 504
Rejestracja: 28 lut 2017, 16:22
wyznanie: Rzymsko Katolickie
O mnie: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: xxx xx » 05 mar 2017, 18:51

Zbyszekg4 pisze:xxx xx, przeciw teorii płaskiej ziemi świadczą takie wynalazki, które nie mają racji bytu, jeśli nie ma satelitów (a płaskoziemcy twierdzą, że nie ma!): telefony satelitarne, telewizja satelitarna i GPS.


To nie ma nic do rzeczy. Dlaczego tak trudno Ci to zrozumieć? Te wynalazki istnieją, ale nie działają na takiej zasadzie jaka Ci przedstawiają. Podają nam fałszywe wytłumaczenia, aby nas w błąd wprowadzić. Widzę, że do Ciebie zupełnie nie mogą dotrzeć argumenty matematyczne i geometryczne. Może nawet w ogóle nie rozumiesz o co chodzi? To spróbuję inaczej nie tyle Ci wytłumaczyć, co skłonić Cię do refleksji: np. GPS jest pochodzenia wojskowego i został światu podarowany przez armię amerykańską. Bezpłatnie darowany. Tak mówią. Czy naprawdę wierzysz, że wspólczesna armia podarowałaby coś światu bezinteresownie, bez żadnego ukrytego celu ? I czy naprawdę wierzysz, że ta armia jeszcze na dodatek wszystko by dokładnie wytłumaczyła, jak to działa i na jakiej zasadzie, dokładnie i prawdziwie by wszystko odkryła?

Jak wyjaśnisz ich autentyczną użyteczność?


GPS służy lokalizacji. Telefony satelitarne komunikacji. A telewizja satelitarna przekazom obrazów. Ale nie wierzę, że jakieś satelity w ogóle istnieją. Na pewno nie w takiej formie, jak to przedstawiają. Dlaczego Ty tak uparcie mówisz od rzeczy? Ja nie chcę odchodzić od rzeczy. Te wszystkie trzy sprawy (GPS, telefony i telewizja) nie mają nic do rzeczy, nie mają nic do kształtu ziemi. Nie wiem dlaczego Ty tego pojąć nie możesz. Nie wiem dlaczego sądzisz, że lokalizacja (GPS) mogłaby działać tylko na globie ziemskim ? Do lokalizacji potrzeba punktów, o znanym położeniu, wysyłających sygnały elektromagnetyczne oraz odbiornika komunikującego się z tymi punktami. I komputerowego, szybkiego przetworzenia danych w odbiorniku. To wszystko. Żadne satelity są do tego niepotrzebne. Da się to zrobić także w oparciu o nadajniki naziemne. A jeżeli możliwe jest odbijanie od firmamentu, to już zupełnie nie ma problemu, także nad wodami. Więc na pewno nie jest tak, że "latające satelity to konieczność do istnienia GPS". Nawiasem mówiąc poszukaj sobie w źródłach o odbiciach fali elektromagnetycznej od jonosfery (chyba od jonosfery o ile dobrze pamiętam). Mówią, że odbija się od jonosfery. A może odbija się od firmamentu ? W każdym razie to, że może się odbijać od czegoś co jest u góry jest potwierdzone oficjalnie (oficjalnie: że od jonosfery, o ile dobrze pamiętam). Ale nie wciągaj mnie w dygresje. To kompletnie nie na temat. Spróbuj raczej samemu zrozumieć, że to nie ma żadnego związku z kształtem ziemi.

PS. A co do tych obserwacji dalekich obiektów, to mówię Ci: na wiadomym Ci forum, nad tym trwały długie debaty - poczytaj... pooglądaj..


Doszedłem do 40 strony. Trwają spory o oświetlenie księżyca, czyli od rzeczy. Zupełnie nie mające związku z kształtem ziemi. Najgorliwszy agitator płaskiej ziemi (MJ), który kilka ciekawych rzeczy napisał dał się wciągnąć w to, co jest zupełnie nie na temat. Przy czym człowiek ten w sprawie oświetlenia księżyca, czyli w tym o co się tam pospierali, o pewien wygląd księżyca przy pewnym położeniu słońca raczej się myli. Chyba raczej na pewno. Ale rozmyślam nad tym, może to przemyślę dokładniej. Bo sprawa jest wcale nie taka łatwa, wymaga dosyć dużej wyobraźni przestrzennej. Tylko, że to i tak wszystko jest bez sensu jeżeli chodzi o kształt ziemi. Żadnego bezpośredniego związku.
W każdym razie do strony 40 nie ma niczego co mogłoby choćby w najmniejszym stopniu zagrozić dowodom, które pokazałem w tych już czterech filmikach. To nie możesz mi po prostu powiedzieć na czym polega ten argument przeciwko temu, co ja pokazałem? Ten który tam podobno jest ?
A może wcale go nie ma? Bo jak by był, to przecież dałoby się go streścić w kilku zdaniach. Nieprawdaż ? Ja mogę w kilku zdaniach powiedzieć dlaczego wierzę, że ziemia nie jest kulista. Tak, czy siak wątek z katolik.pl się zepsuł, bo spierają się o to, co od rzeczy.


xxx xx
Posty: 504
Rejestracja: 28 lut 2017, 16:22
wyznanie: Rzymsko Katolickie
O mnie: Kraków
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: xxx xx » 05 mar 2017, 19:14

Zbyszekg4 pisze:Wuko, płaskoziemni wierzą, że krawędzią płaskiej ziemi jest Antarktyda - ale nie w postaci płaskiego, lodowego lądu, ale w postaci wysokiego na kilometry pierścienia lodowego, który chroni wody na płaskiej ziemi przed wylaniem się za jej krawędź (dokąd? - tego nie wiadomo, bo i tak się nie wyleją, bo jest krawędź lodu)!


Bardzo nieuczciwym jest przedstawiać czyjeś poglądy w sposób karykaturalny. Może to Ci poprawia samopoczucie, ale to nie jest argumentacja.

Do tych lodowych krańców świata nie można ot tak sobie popłynąć, bo tam dostęp jest chroniony przez uzbrojonych żołnierzy, którzy strzelają bez ostrzeżenia! Bum, bum!! :war:


Super śmieszne. Polepszyłeś sobie humor? Tylko to, że na Antarktydę nie popłyniesz ot tak sobie, to akurat jest prawda.

Ci, co twierdzą, że byli na Antarktydzie jako lądzie, np. nasz Marek Kamiński, to uczestnicy spisku i nigdzie tak naprawdę nie byli - co najwyżej przy takiej statule, która ma kształt kuli, i ma wyznaczać biegun południowy..


A może po prostu byli tam gdzie im powiedziano, że jest biegun południowy ? Chyba Lenin, o ile się nie mylę wprowadził pojęcie "pożytecznych idiotów". Lenin chciał obalić cara i zdobyć władzę, po to spiskował, ale udało mu się przekonać duże grono "pożytecznych idiotów", że chodziło mu o "szczęście prostych ludzi". No to pożyteczni idioci gorliwie walczyli dla Lenina o zwycięstwo najlepszego z ustrojów. Czyli chyba jest tak, że można być częścią spisku wcale tego nie rozumiejąc. To znaczy nie rozumiejąc o co tak naprawdę idzie. Mylę się ?


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Płaska Ziemia?

Postautor: Rembov » 05 mar 2017, 19:20

xxx xx pisze:
Zbyszekg4 pisze:xxx xx, przeciw teorii płaskiej ziemi świadczą takie wynalazki, które nie mają racji bytu, jeśli nie ma satelitów (a płaskoziemcy twierdzą, że nie ma!): telefony satelitarne, telewizja satelitarna i GPS.


To nie ma nic do rzeczy. Dlaczego tak trudno Ci to zrozumieć? Te wynalazki istnieją, ale nie działają na takiej zasadzie jaka Ci przedstawiają. Podają nam fałszywe wytłumaczenia, aby nas w błąd wprowadzić. Widzę, że do Ciebie zupełnie nie mogą dotrzeć argumenty matematyczne i geometryczne. Może nawet w ogóle nie rozumiesz o cizja satelitarna i GPS.

To mam taką prośbę: PRZEDSTAW mi tutaj argumentu "matematyczne i geometryczne", które wyjaśnią dlaczego moja antena telewizji satelitarnej jest wycelowana w przestrzeń kosmiczną, a nie nadajnika naziemnego. :)


Przy okazji odpowiedz na te posty:
viewtopic.php?p=520737#p520737
viewtopic.php?p=520746#p520746
viewtopic.php?p=520759#p520759


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.

Wróć do „Stop Teologii”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości