Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Bieżące aspekty życia w kościołach nieprotestanckich
Adalbertus
Posty: 3947
Rejestracja: 03 sty 2009, 22:06
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Adalbertus » 14 mar 2017, 21:55

Z którego wieku pochodzą kodeksy: Synajski i Aleksandryjski?


_____________________________________________________________________________
Każdy, kto wierzy, że Jezus jest Chrystusem, z Boga się narodził... (1. List św. Jana 5.1)
http://www.katowice.kwch.pl
Florian
Posty: 771
Rejestracja: 08 mar 2017, 21:52
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Florian » 14 mar 2017, 22:48

derko pisze:
Florian pisze:
KAAN pisze:Nie ma znaczenia czy uznajesz ten werset czy nie, ważne jest to że zbawienie jest z wiary i sam chrzest nie ma mocy zbawiającej:

List do Rzymian 10:8 Ale co powiada Pismo? Blisko ciebie jest słowo, w ustach twoich i w sercu twoim; to znaczy, słowo wiary, które głosimy.
9 Bo jeśli ustami swoimi wyznasz, że Jezus jest Panem, i uwierzysz w sercu swoim, że Bóg wzbudził go z martwych, zbawiony będziesz.
10 Albowiem sercem wierzy się ku usprawiedliwieniu, a ustami wyznaje się ku zbawieniu.
11 Powiada bowiem Pismo: Każdy, kto w niego wierzy, nie będzie zawstydzony.

Najpierw musisz uwierzyć, żeby być zbawionym, nie ma warunku chrztu. Dlatego chrzest dzieci jest bez sensu i jest sprzeczny z doktryną Biblijną.


Nie ignoruj wersetów biblijnych dla swojego widzimisię , św.Piotr jasno uczy że Chrzest zbawia , zaprzeczysz mu ? "Ona jest obrazem chrztu, który teraz i was zbawia" (por. 1 P 3:21)

Chrzest bez wiary? :O

Nawet krk twierdzi, ze musi być wiara, chociażby tego co podaje niemowlaka do tego co chrztem nazywacie.
Swoja drogą, samo niemowlę jest tylko narzędziem do realizacji chcenia dorosłych. ;)

:)


A czy ja gdzieś napisałem o Chrzcie bez wiary ? "Chrzcijcie w pierwszym rzędzie dzieci, a wszystkie te, które mogą mówić za siebie, niechaj mówią, za te, które za siebie mówić nie mogą, niechaj mówią rodzice lub ktoś z rodziny" (Hipolit , Tradycja Apostolska)


Florian
Posty: 771
Rejestracja: 08 mar 2017, 21:52
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Florian » 14 mar 2017, 22:53

Janek pisze:To teraz na forum jest dwóch "kluczników".
Jedi i padawan,ale jaja :-D
Wybaczcie..do tematu.


"Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony."(/Mk 16,16)

Napisano jak byk,że potępiony zostanie ten kto nie uwierzy.
A nie ten kto się nie ochrzci :roll: Naturalną koleją rzeczy
jest chrzest osoby która uwierzy w Jezusa.

Skoro nie istnieje grzech pierworodny, to jaki grzech obciąża niemowlęta, skoro "wszyscy zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej"?


Trochę dalej jeszcze napisano: 11 nie ma rozumnego, nie ma, kto by szukał Boga.

a jeszcze dalej : Dałem się znaleźć tym, którzy mnie szukali,

No a teraz Remobov myśl :D


"Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony a kto nie uwierzy, będzie potępiony." (Mk 16:16) W tym fragmencie Jezus stwierdza jednoznacznie, że do zbawienia są potrzebne wiara i chrzest.Jezus wymienia dwa warunki zbawienia, a nie jeden.Podobnie oznajmił Nikodemowi "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego."(J 3,5


derko
Posty: 1942
Rejestracja: 23 cze 2008, 20:57
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: derko » 14 mar 2017, 23:50

Florian pisze:
A czy ja gdzieś napisałem o Chrzcie bez wiary ? "Chrzcijcie w pierwszym rzędzie dzieci, a wszystkie te, które mogą mówić za siebie, niechaj mówią, za te, które za siebie mówić nie mogą, niechaj mówią rodzice lub ktoś z rodziny" (Hipolit , Tradycja Apostolska)


Tradycja tak, jest chętna do robienia czegoś na wzór chrztu, ale nie naucza tego Bóg.

Zresztą, już w czasach apostołów było wiele ciekawych nauk o których wspominali apostołowie i przed którymi ostrzegali, żeby nie wierzyć we wszystko co ludzie będą wymyślali.

Jedni wybierają tradycję inni nauczanie jakie zostawił nam Bóg, przez przemożną moc Ducha Świętego, w spisanej tradycji apostolskiej zawartej w NT.

:)


Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Janek » 15 mar 2017, 00:26

Florian pisze:
Janek pisze:To teraz na forum jest dwóch "kluczników".
Jedi i padawan,ale jaja :-D
Wybaczcie..do tematu.


"Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony; a kto nie uwierzy, będzie potępiony."(/Mk 16,16)

Napisano jak byk,że potępiony zostanie ten kto nie uwierzy.
A nie ten kto się nie ochrzci :roll: Naturalną koleją rzeczy
jest chrzest osoby która uwierzy w Jezusa.

Skoro nie istnieje grzech pierworodny, to jaki grzech obciąża niemowlęta, skoro "wszyscy zgrzeszyli i pozbawieni są chwały Bożej"?


Trochę dalej jeszcze napisano: 11 nie ma rozumnego, nie ma, kto by szukał Boga.

a jeszcze dalej : Dałem się znaleźć tym, którzy mnie szukali,

No a teraz Remobov myśl :D


"Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony a kto nie uwierzy, będzie potępiony." (Mk 16:16) W tym fragmencie Jezus stwierdza jednoznacznie, że do zbawienia są potrzebne wiara i chrzest.Jezus wymienia dwa warunki zbawienia, a nie jeden.Podobnie oznajmił Nikodemowi "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego."(J 3,5



Piszesz nieprawdę.Napisano,że zostanie potępiona osoba niewierząca
a nie tak która nie przyjęła chrztu.Każdy wierzący od razu w tamtych
czasach przyjmował chrzest więc jest zawsze ustawiany koło wiary.
Poza tym trzeba być naprawdę...hmm ....... żeby
wierzyć,że kąpiel w wodzie daje zbawienie
jak magiczna rzeka ganges..
Wodą jest Słowo/Jezus.
To Ewangelia Jana
a nie książka
kucharska.


Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Janek » 15 mar 2017, 00:59

Gingers pisze:
Janek pisze:
Gingers pisze: to znaczy dokładnie do jakiego wieku i w którym miejscu Biblia o tym mówi. Dziekuję


Nie chce mi się szukać,ale jak się uprzesz
to potem poszukam.Byli królowie którzy mieli
chyba z 8-9 lat i już czynili to co dobre w oczach Boga.
I byli tacy którzy od małego postępowali krnąbrnie.Dziecko już też podlega ocenie
w pewnym wieku dlatego tez np dano dla niego przykaznia jak szanuj ...i uczestniczą w życiu kościoła no nie?

tak, upieram się. I najlepiej poszukaj w nowym testamencie, bo mówimy o chrzcie. Co z tego że jacyś królowie cos tam coś tam? Pytam, gdzie jest zapisane, że od pewnego wieku dziecko jest ZBAWIONE Z AUTOMATU. A nie co robili jacyś królowie w wieku 8-9 lat. ;)



Pytałaś do jakiego wieku więc nie wykręcaj kota ogonem
i się tak nie produkuj bo i tak nic nie da no chyba
że tak pragniesz sobie poklikać ze mną ;P
Rembov patrza...

Pisałem DO pewnego wieku,
Dobra następne pytanie.Czuję się trochę jak nauczyciel :shy:
Z nowego to może np słowa samego Jezusa: Czy nigdy nie czytaliście: Z ust niemowląt i ssących zgotowałeś sobie chwałę?»
Poza tym Paweł pisał,że każdy człowiek umiera duchowo przez własne występki i każdy odpowie wyłącznie za swoje czyny,a nie Adam :roll:


Florian
Posty: 771
Rejestracja: 08 mar 2017, 21:52
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Florian » 15 mar 2017, 01:08

derko pisze:
Florian pisze:
A czy ja gdzieś napisałem o Chrzcie bez wiary ? "Chrzcijcie w pierwszym rzędzie dzieci, a wszystkie te, które mogą mówić za siebie, niechaj mówią, za te, które za siebie mówić nie mogą, niechaj mówią rodzice lub ktoś z rodziny" (Hipolit , Tradycja Apostolska)


Tradycja tak, jest chętna do robienia czegoś na wzór chrztu, ale nie naucza tego Bóg.

Zresztą, już w czasach apostołów było wiele ciekawych nauk o których wspominali apostołowie i przed którymi ostrzegali, żeby nie wierzyć we wszystko co ludzie będą wymyślali.

Jedni wybierają tradycję inni nauczanie jakie zostawił nam Bóg, przez przemożną moc Ducha Świętego, w spisanej tradycji apostolskiej zawartej w NT.

:)


To jest Tradycja apostolska której nakazuje trzymać się nam Apostoł Paweł (2 Tes 2:15) a nie wymysły ludzkie.Wymysłem ludzkim i to dość niedawnym, bo powstałym w XVI wieku , jest twierdzenie że chrztu można udzielać tylko dorosłym i tylko przez zanurzenie , to są wymysły XVI wiecznych anabaptystów , którzy zanegowali jasny przekaz Apostołów o którym połowie III wieku piszę Orygenes "Kościół otrzymał od Apostołów przekaz, aby chrztu udzielać również małym dzieciom" (Wykład Listu do Rzymian, 5,9)

Apostołowie nakazali trzymać się nie tylko tego co napisali , ale także tego co przekazali ustnie , dlaczego więc tego nie robisz ? "Przeto, bracia, nie dajcie się zachwiać, trzymajcie się mocno pouczeń, które przekazaliśmy wam bądź ustnie, bądź za pośrednictwem naszego listu." (2 Tes 2:15)

A tutaj Paweł pochwala Koryntian że tak jak nakazał , zachowują Tradycję "Pochwalam was, bracia, za to, że we wszystkim pomni na mnie jesteście i że tak, jak wam przekazałem, zachowujecie tradycję."(1 Kor 11:2)


Florian
Posty: 771
Rejestracja: 08 mar 2017, 21:52
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Florian » 15 mar 2017, 01:21

Janek pisze:
Florian pisze:
Janek pisze:To teraz na forum jest dwóch "kluczników".
Jedi i padawan,ale jaja :-D
Wybaczcie..do tematu.



Napisano jak byk,że potępiony zostanie ten kto nie uwierzy.
A nie ten kto się nie ochrzci :roll: Naturalną koleją rzeczy
jest chrzest osoby która uwierzy w Jezusa.



Trochę dalej jeszcze napisano: 11 nie ma rozumnego, nie ma, kto by szukał Boga.

a jeszcze dalej : Dałem się znaleźć tym, którzy mnie szukali,

No a teraz Remobov myśl :D


"Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony a kto nie uwierzy, będzie potępiony." (Mk 16:16) W tym fragmencie Jezus stwierdza jednoznacznie, że do zbawienia są potrzebne wiara i chrzest.Jezus wymienia dwa warunki zbawienia, a nie jeden.Podobnie oznajmił Nikodemowi "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego."(J 3,5



Piszesz nieprawdę.Napisano,że zostanie potępiona osoba niewierząca
a nie tak która nie przyjęła chrztu.Każdy wierzący od razu w tamtych
czasach przyjmował chrzest więc jest zawsze ustawiany koło wiary.
Poza tym trzeba być naprawdę...hmm ....... żeby
wierzyć,że kąpiel w wodzie daje zbawienie
jak magiczna rzeka ganges..
Wodą jest Słowo/Jezus.
To Ewangelia Jana
a nie książka
kucharska.


A która zostanie zbawiona ? ta co uwierzyła czy ta co uwierzyła i przyjęła chrzest.Jezus mówi wyraznie w J 3:5 że jeśli się ktoś nie narodzi z Wody i Ducha nie może wejść do Królestwa Bożego. Wiesz co , Piotr twierdzi coś innego niż Ty :

"W nim też poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu, które niegdyś były nieposłuszne, gdy Bóg cierpliwie czekał za dni Noego, kiedy budowano arkę, w której tylko niewielu, to jest osiem dusz, ocalało przez wodę. Ona jest obrazem chrztu, który teraz i was zbawia, a jest nie pozbyciem się cielesnego brudu, lecz prośbą do Boga o dobre sumienie przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa" (1 P 3:19,21) Chrzest ,jak każdy sakrament jest "widzialnym znakiem niewidzialnej Łaski"

Twoje stwierdzenie jakoby woda=Słowo jest niczym nieuzasadniona, a przy tym sprzeczna z tym co wiemy z Biblii o praktykach wczesnochrześcijańskich.


Awatar użytkownika
Gingers
Posty: 1634
Rejestracja: 01 wrz 2013, 17:55
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Gingers » 15 mar 2017, 07:52

Janek pisze:
Gingers pisze:
Janek pisze:
Nie chce mi się szukać,ale jak się uprzesz
to potem poszukam.Byli królowie którzy mieli
chyba z 8-9 lat i już czynili to co dobre w oczach Boga.
I byli tacy którzy od małego postępowali krnąbrnie.Dziecko już też podlega ocenie
w pewnym wieku dlatego tez np dano dla niego przykaznia jak szanuj ...i uczestniczą w życiu kościoła no nie?

tak, upieram się. I najlepiej poszukaj w nowym testamencie, bo mówimy o chrzcie. Co z tego że jacyś królowie cos tam coś tam? Pytam, gdzie jest zapisane, że od pewnego wieku dziecko jest ZBAWIONE Z AUTOMATU. A nie co robili jacyś królowie w wieku 8-9 lat. ;)



Pytałaś do jakiego wieku więc nie wykręcaj kota ogonem
i się tak nie produkuj bo i tak nic nie da no chyba

Pisałem DO pewnego wieku,

są dwie możliwości: albo jesteś tępy (mam nadzieję, ze jednak nie) albo celowo chwytasz się ewidentnej literówki, żeby odwlec całość od meritum.

Pytałam wyżej skąd znasz ten wiek dziecka do którego jest zbawiane z automatu, skąd wiesz, że w środę dziecko jeszcze może być zbawione z automatu, a w czwartek będzie już na to za duże. Zbawienie jest na tyle istotne, że taka teza na pewno ma poparcie w zapiskach biblijnych. Więc do dzieła - wskaż mi zapis mówiący o maksymalnym wieku dziecka zbawianego z automatu.


:cleanglasses:
--------
Jaki pan - taki kram, czyli banda kłamliwych uzurpatorów z przerośniętym ego.

Święty Michale Archaniele! Wspomagaj nas w walce, a przeciw niegodziwości i zasadzkom złego ducha bądź naszą obroną. Oby go Bóg pogromić raczył, pokornie o to prosimy, a Ty, Wodzu niebieskich zastępów, szatana i inne duchy złe, które na zgubę dusz ludzkich po tym świecie krążą, mocą Bożą strąć do piekła. Amen.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: KAAN » 15 mar 2017, 08:59

Florian pisze:A która zostanie zbawiona ? ta co uwierzyła czy ta co uwierzyła i przyjęła chrzest.Jezus mówi wyraznie w J 3:5 że jeśli się ktoś nie narodzi z Wody i Ducha nie może wejść do Królestwa Bożego.
Woda jest obrazem Ewangelii, nie chodzi tu o fizyczną wodę. Zbawienie jest z łaski przez wiarę, a nie przez chrzest.
Katolicy wierząc że obrzęd chrztu może zbawić uprawiają magię.
Znaczenie chrztu opisałem wcześniej i jest jedynie ogłoszeniem wiary i jak napisano "prośba o dobre sumienie".
"W nim też poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu, które niegdyś były nieposłuszne, gdy Bóg cierpliwie czekał za dni Noego, kiedy budowano arkę, w której tylko niewielu, to jest osiem dusz, ocalało przez wodę. Ona jest obrazem chrztu, który teraz i was zbawia, a jest nie pozbyciem się cielesnego brudu, lecz prośbą do Boga o dobre sumienie przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa" (1 P 3:19,21) Chrzest ,jak każdy sakrament jest "widzialnym znakiem niewidzialnej Łaski"
Chrzest nie jest żadnym sakramentem, sakramenty nie istnieją, są przejawem myślenia właściwego tym którzy uprawiają magię, że jakieś obrzędy mogą coś zmienić sprawach duchowych i mogą pomóc w osiągnięciu zysku dla siebie.
Chrzest który jest zbawieniem, to zanurzenie w Chrystusie, to dzieło Boże a nie ludzkie.

Myślenie że polanie kogoś wodą daje zbawienie jest głupie i sprzeczne z przekazem Słowa Bożego, które mówi że zbawienie jest z łaski przez wiarę.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Zbyszekg4 » 15 mar 2017, 09:00

Florian pisze:A która zostanie zbawiona ? ta co uwierzyła czy ta co uwierzyła i przyjęła chrzest.

Wiara ma poprzedzać chrzest - to oczywisty wniosek z Biblii! Ale jeśli nie ma możliwości chrztu (np. łotr na krzyżu!), to i bez chrztu, dzięki Bożej łasce i wierze człowieka, który tę łaskę przyjmuje, zbawienie się dokonuje!
Chrzest nie jest ludzkim wkładem w zbawienie! Woda oceanu, rzeki czy baptysterium nie ma magicznej mocy! Nie jest to cudowna woda, która zmywa grzechy i daje zbawienie!
Woda jest tylko fizycznym znakiem duchowych realiów, które zaistniały w wierzącej osobie...

W Mar 16 Jezus mówi: Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony.
Jest tu wskazana kolejność: WIARA i CHRZEST.
A co ciekawe, gdy Jezus mówi o potępieniu, to tylko wspomina o wierze, o jej braku: ale kto nie uwierzy, będzie potępiony - czyli można to tak zrozumieć, że: kto nie uwierzy, to choćby się i ochrzcił, będzie potępiony...
Znów prymat wiary nad chrztem! Chrzest ma być zewnętrznym znakiem wewnętrznej wiary, wewnętrznej, duchowej przemiany, jaka sie dokonuje pod wpływem Ducha Bożego i Słowa Bożego!
Nie można traktować chrztu jako cudownej ceremonii, obrzędu, który bez wiary jest ważny... NAJPIERW WIARA!!


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Janek » 15 mar 2017, 11:56

Gingers pisze:
Janek pisze:
Gingers pisze:tak, upieram się. I najlepiej poszukaj w nowym testamencie, bo mówimy o chrzcie. Co z tego że jacyś królowie cos tam coś tam? Pytam, gdzie jest zapisane, że od pewnego wieku dziecko jest ZBAWIONE Z AUTOMATU. A nie co robili jacyś królowie w wieku 8-9 lat. ;)



Pytałaś do jakiego wieku więc nie wykręcaj kota ogonem
i się tak nie produkuj bo i tak nic nie da no chyba

Pisałem DO pewnego wieku,

są dwie możliwości: albo jesteś tępy (mam nadzieję, ze jednak nie) albo celowo chwytasz się ewidentnej literówki, żeby odwlec całość od meritum.

Pytałam wyżej skąd znasz ten wiek dziecka do którego jest zbawiane z automatu, skąd wiesz, że w środę dziecko jeszcze może być zbawione z automatu, a w czwartek będzie już na to za duże. Zbawienie jest na tyle istotne, że taka teza na pewno ma poparcie w zapiskach biblijnych. Więc do dzieła - wskaż mi zapis mówiący o maksymalnym wieku dziecka zbawianego z automatu.



Nie tylko manipulujesz,ale też walisz babole jak ta lala
a potem starasz się zrobić z oponenta debila
kto Cie szkolił? :-D nawet Rembov
tak nisko nie upadł :-)

Jak ja jestem tępy to jaka jesteś ty?
Super tępa?zastanów się nim
odpowiesz :mrgreen:


Pisałem na jakiej podstawie
ale nie potrafisz się do tego odnieść.
I manipulujesz,szatkujesz moje posty.
Jezus powiedział,że do dzieci należy królestwo
Ty byś jej przez swój religijny fanatyzm i brak
pokropienia pewnie wszystkie wrzuciła do wiecznego piekła :D
Skoro król w wieku 7-8 był już oceniany przez Boga to oznacza,
że wiek "automatu" dla niego już się skończył gdyż potafił rozróżnić.
Na Twoje dalsze manipulacje nie będę odpowiadał bo po prostu szkoda klwiatury.

Adios
Ostatnio zmieniony 15 mar 2017, 12:05 przez Janek, łącznie zmieniany 1 raz.


Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Janek » 15 mar 2017, 11:57

Zbyszekg4 pisze:
Florian pisze:A która zostanie zbawiona ? ta co uwierzyła czy ta co uwierzyła i przyjęła chrzest.

Wiara ma poprzedzać chrzest - to oczywisty wniosek z Biblii! Ale jeśli nie ma możliwości chrztu (np. łotr na krzyżu!), to i bez chrztu, dzięki Bożej łasce i wierze człowieka, który tę łaskę przyjmuje, zbawienie się dokonuje!
Chrzest nie jest ludzkim wkładem w zbawienie! Woda oceanu, rzeki czy baptysterium nie ma magicznej mocy! Nie jest to cudowna woda, która zmywa grzechy i daje zbawienie!
Woda jest tylko fizycznym znakiem duchowych realiów, które zaistniały w wierzącej osobie...

W Mar 16 Jezus mówi: Kto uwierzy i ochrzczony zostanie, będzie zbawiony, ale kto nie uwierzy, będzie potępiony.
Jest tu wskazana kolejność: WIARA i CHRZEST.
A co ciekawe, gdy Jezus mówi o potępieniu, to tylko wspomina o wierze, o jej braku: ale kto nie uwierzy, będzie potępiony - czyli można to tak zrozumieć, że: kto nie uwierzy, to choćby się i ochrzcił, będzie potępiony...
Znów prymat wiary nad chrztem! Chrzest ma być zewnętrznym znakiem wewnętrznej wiary, wewnętrznej, duchowej przemiany, jaka sie dokonuje pod wpływem Ducha Bożego i Słowa Bożego!
Nie można traktować chrztu jako cudownej ceremonii, obrzędu, który bez wiary jest ważny... NAJPIERW WIARA!!



Szymon Mag przyjął chrzest i jakoś go to nie zbawiło :hihi:


Janek
Posty: 2717
Rejestracja: 11 sty 2015, 14:30
wyznanie: Brak_denominacji
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: Janek » 15 mar 2017, 12:04

Florian pisze:
Janek pisze:
Florian pisze:
"Kto uwierzy i przyjmie chrzest, będzie zbawiony a kto nie uwierzy, będzie potępiony." (Mk 16:16) W tym fragmencie Jezus stwierdza jednoznacznie, że do zbawienia są potrzebne wiara i chrzest.Jezus wymienia dwa warunki zbawienia, a nie jeden.Podobnie oznajmił Nikodemowi "Zaprawdę, zaprawdę, powiadam ci, jeśli się ktoś nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do królestwa Bożego."(J 3,5



Piszesz nieprawdę.Napisano,że zostanie potępiona osoba niewierząca
a nie tak która nie przyjęła chrztu.Każdy wierzący od razu w tamtych
czasach przyjmował chrzest więc jest zawsze ustawiany koło wiary.
Poza tym trzeba być naprawdę...hmm ....... żeby
wierzyć,że kąpiel w wodzie daje zbawienie
jak magiczna rzeka ganges..
Wodą jest Słowo/Jezus.
To Ewangelia Jana
a nie książka
kucharska.


A która zostanie zbawiona ? ta co uwierzyła czy ta co uwierzyła i przyjęła chrzest.Jezus mówi wyraznie w J 3:5 że jeśli się ktoś nie narodzi z Wody i Ducha nie może wejść do Królestwa Bożego. Wiesz co , Piotr twierdzi coś innego niż Ty :

"W nim też poszedł i zwiastował duchom będącym w więzieniu, które niegdyś były nieposłuszne, gdy Bóg cierpliwie czekał za dni Noego, kiedy budowano arkę, w której tylko niewielu, to jest osiem dusz, ocalało przez wodę. Ona jest obrazem chrztu, który teraz i was zbawia, a jest nie pozbyciem się cielesnego brudu, lecz prośbą do Boga o dobre sumienie przez zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa" (1 P 3:19,21) Chrzest ,jak każdy sakrament jest "widzialnym znakiem niewidzialnej Łaski"

Twoje stwierdzenie jakoby woda=Słowo jest niczym nieuzasadniona, a przy tym sprzeczna z tym co wiemy z Biblii o praktykach wczesnochrześcijańskich.


Kto się nie narodzi ze Słowa/Jezusa należy rozumieć.
On ma wodę życia czy też nią Sam jest
i tak woda daje życie,a nie h2o
To Duchowa mowa ...

Chodzi o chrzest w Jezusie
a nie w wodzie,On jest
naszą arką..

Nigdzie tam nie masz
nic napisanego o literlanym chrzcie w wodzie h2o.
Jest uzasadniona.Jana interpretuj Janem Jana 7:38-39

Powtarzać się nie zamierzam.


derko
Posty: 1942
Rejestracja: 23 cze 2008, 20:57
wyznanie: Protestant
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Niemowlęta. Chrzcić czy nie chrzcić?

Postautor: derko » 15 mar 2017, 12:11

Florian pisze:To jest Tradycja apostolska której nakazuje trzymać się nam Apostoł Paweł (2 Tes 2:15) a nie wymysły ludzkie.Wymysłem ludzkim i to dość niedawnym, bo powstałym w XVI wieku , jest twierdzenie że chrztu można udzielać tylko dorosłym i tylko przez zanurzenie , to są wymysły XVI wiecznych anabaptystów , którzy zanegowali jasny przekaz Apostołów o którym połowie III wieku piszę Orygenes "Kościół otrzymał od Apostołów przekaz, aby chrztu udzielać również małym dzieciom" (Wykład Listu do Rzymian, 5,9)

III wiek to raczej już trochę po tym jak apostołowie zakończyli swoja przegrzmię, nie uważasz?
Chrzest ludzi w odpowiedzi na ich wiarę to nie wymysł XVI wieku, a I wieku. Masz to w zapisane w NT.
Florian pisze:Apostołowie nakazali trzymać się nie tylko tego co napisali , ale także tego co przekazali ustnie , dlaczego więc tego nie robisz ? "Przeto, bracia, nie dajcie się zachwiać, trzymajcie się mocno pouczeń, które przekazaliśmy wam bądź ustnie, bądź za pośrednictwem naszego listu." (2 Tes 2:15)

Jeśli uznamy nawet, ze jest jakaś niespisana tradycja przekazana ustnie przez apostołów, dotrwała do dzisiaj w niezmienionej formie, to powinna mieć swoje usadowienie w tej spisanej. Jeśli w spisanej tradycji apostolskiej mamy konkretne informacje co do stosowanych praktyk i do tego jasną wskazówkę ( kto uwierzy i ochrzci się ) to powoływanie się na rzekomą tradycję ustną, która zmienia ten podany porządek w spisanej tradycji ( i stosowanej w praktyce) czym innym może być nazwana jak tylko ludzką nauką sprzeczną z nauką apostolską, no nie?

:)



Wróć do „Życie kościelne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości