Anegdoty

Jeżeli znasz dobry kawał, widziałeś śmieszny filmik, stronę, itp. - to tutaj możesz się tym wszystkim z nami podzielić :-)
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Anegdoty

Postautor: Lash » 11 sty 2008, 10:49

Do pana Zdzicha Kwiatkowskiego, który od dłuższego czasu nie opłacał rachunków za gaz, przyszło upomnienie w dość ostrym tonie, podpisane przez kierownika działu windykacji Zakładu Gazowniczego. Pan Zdzich wziął kartkę papieru, usiadł przy biurku i odpisał co następuje:

Szanowny Panie,
pragnę Pana poinformować, iż raz na miesiąc gdy otrzymuję rentę, zbieram wszystkie rachunki dotyczące opłat za mieszkanie i resztę mediów. Wrzucam je do dużego dzbana, mieszam i losuję trzy, z którymi idę na pocztę i opłacam.
Jeżeli pańska Instytucja pozwoli sobie choćby jeszcze raz przysłać do mnie list utrzymany w podobnym tonie, to jej faktury na rok zostaną wykluczone z loterii.
Z poważaniem
Zdzisław Kwiatkowski


:)


__ngr_
Gender: None specified

Postautor: __ngr_ » 11 sty 2008, 11:13

Hehe to prawdziwy przypadek :D :?: niezły tupeciarz :D


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 11 sty 2008, 11:34

hungry pisze:Hehe to prawdziwy przypadek :D :?: niezły tupeciarz :D
Nie wiem ale z imieniem i nazwiskiem - moze to bardziej "zart" - ale wyglada na anegdotke :)


Jowi
Posty: 252
Rejestracja: 11 sty 2008, 23:45
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Jowi » 13 sty 2008, 02:45

Na jednym z ekskluzywnych party z udziałem znanych osobistości, Marilyn Monroe zadała Einsteinowi pytanie:
- Jak pan sądzi, profesorze, czy nie powinniśmy razem spłodzić dziecka? Miałoby moją urodę, a pański rozum.
- Obawiam się, droga pani, że mogłoby być odwrotnie... - odpowiedział słynny uczony.


Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 13 sty 2008, 11:32

Jowi pisze:Na jednym z ekskluzywnych party z udziałem znanych osobistości, Marilyn Monroe zadała Einsteinowi pytanie:
- Jak pan sądzi, profesorze, czy nie powinniśmy razem spłodzić dziecka? Miałoby moją urodę, a pański rozum.
- Obawiam się, droga pani, że mogłoby być odwrotnie... - odpowiedział słynny uczony.
Ha ja to znam z Churchilem i jego glowna oponentka 1 kobieta w angielskim parlamencie.
Ona
- Gdyby Pan byl moim mezem podalabym panu trucizne
On
- Gdyby Pani byla moja zona - Wypil bym ja


Yarpen Zirgin
Posty: 435
Rejestracja: 11 sty 2008, 06:45
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Yarpen Zirgin » 16 sty 2008, 20:56

Komentarz krążący po terenie Polski po przegranej przez rosjan wojnie japońsko-rosyjskiej (1904-1905):
"Rosja ma pokój z japońskim obiciem."


Mt 10:25 "Wystarczy, jeśli uczeń będzie jak jego nauczyciel, a sługa jak pan jego. Jeśli pana domu przezwali Belzebubem, o ileż bardziej jego domowników tak nazwą."

Mój blog: Nie ma to jak kłopoty
Axanna
Posty: 5369
Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Axanna » 18 sty 2008, 22:58

Wieczorem, przed tym, jak położyć się spać, mąż pyta żony:
- Marynarkę wyczyściłaś?
- Wyczyściłam.
- A spodnie wyczyściłaś?
- Wyczyściłam.
- A buty?
- A tam co, też kieszenie są?
:O


Jowi
Posty: 252
Rejestracja: 11 sty 2008, 23:45
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Drobny błąd

Postautor: Jowi » 14 wrz 2008, 16:38

Młode małżeństwo mieszkające w zimnym rejonie postanowiło spędzić urlop w cieplejszym miejscu, w dole kraju. Mąż dostał urlop dzień wcześniej i postanowił już pojechać żeby nie było niemiłych niespodzianek z noclegiem. Kiedy dotarł postanowił napisać maila do żony. Napisał, ale niestety pomylił jedną literkę w e-mailu i list poszedł do skrzynki pewnej wdowy po pastorze. Postanowiła ona akurat sprawdzić czy ktoś nie wysłał jej kondolencji. Znaleziono ją zemdloną przed komputerem... Mail brzmiał tak:
"Kochanie, pewnie się nie spodziewałaś, że napiszę. Tutaj są komputery. Czekam na Ciebie jutro o 18.
P.S. Tutaj na dole jest bardzo ciepło"


Jowi
Posty: 252
Rejestracja: 11 sty 2008, 23:45
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Tajemnicze pudełko żony pastora

Postautor: Jowi » 14 wrz 2008, 16:55

Pewien pastor robił w domu remont i za szafą znalazł jakieś dziwne pudełko. Jak żona zobaczyła, że znalazł to natychmiast powiedziała mu, że to jest jej i poprosiła aby nie otwierał. Jednak gdy wyszła na zakupy... Ciekawość zwyciężyła i sprawdził co jest w środku. A były tam trzy jajka i 100zł. Żona wróciła, a on o niej:
- Kochanie... muszę Ci się przyznać, że spojrzałem do środka... proszę wyjaśnij mi co to ma znaczyć.
Żona nieco zmieszana odpowiedziała:
- Kiedy miałeś kiepskie kazanie wkładałam do pudełka jajko.
- No nieźle... 5 lat pastorowania i tylko 3 kiepskie kazania... ale co tam robi 100zł?
- No bo jak się uzbierało 10 jajek to sprzedawałam...


Awatar użytkownika
chrześcijanin
Posty: 3451
Rejestracja: 13 cze 2008, 20:24
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: okręgi niebiańskie Ef2:6
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: chrześcijanin » 28 lut 2009, 03:21

"pewnego sierpniowego cieplego wieczora wybralem sie na spacer i kiedy przechodzilem obok mostu, zauwazylem mezczyzne wyraznie przybitego ktory jakby szykowal sie do popelnienia samobojstwa. Po chwili, gdy przyjrzalem sie dokladniej, stwierdzilem, ze z pewnoscia jest to samobojca. Postanowilem go zagadnac i w miare mozliwosci przedstawic Ewangelie no i oczywiscie odwiesc go od samobojstwa.
Po okolo godzinnej przyjacielskiej rozmowie, wiedzialem juz ze X przyszedl aby skonczyc z soba. Przyszedl czas aby przedstawic mu ewangelie.
Ku swojemu zdziwieniu po pierwszych slowach ewangelizacji okazalo sie ze X zna droge zbawienia!
+ czy jestes narodzony na nowo - spytalem?
* tak, od 1987 roku
+ Chwała Bogu! a czy jestes katolikiem czy prawoslawnym czy protestantem?
* protestantem
+ alleluja! ja takze, a jakiej denominacji?
* baptysta
+ to wspaniale! cudownie! ja takze. A czy arminianinem czy kalwinista?
* oczywiscie kalwinista, pieciopunktowym
+ kochany bracie, jakze sie ciesze, ze sie spotkalismy, ja takze! a gdzie na nabozenstwa chodzisz?
* Reformowany Niezalezny Kosciol Chrzescijan Baptystow
+ niesamowite, jakiz szczesliwy wieczor, ja takze! a reformormowany w 1973 czy 1976?
* 1976
+ to cudowne, bo ja również.
Stalismy tak przytuleni jakies 5 minut - jak prawdziwi odwieczni przyjaciele, milosc braterska przeplywala i byl to wspanialy moment, przedsionek nieba. Niechcacy, prawie bezwiednie wymsknelo mi sie ostatnie pytanie:
+ w marcu 1976 czy lipcu 1976?
* w lipcu
+ GIN HERETYKU - krzyknalem spychajac Xa z mostu - i z czystym sumieniem w poczuciu spelnienia swojego obowiazku wrocilem do domu.


Wierz w Pana Jezusa Chrystusa a będziesz zbawiony
Obrazek
cms|skr328|PL50950Wroclaw68
Zapraszam 11-14 luty na wykłady Maxa Billetera na Śląsku LINK: http://skroc.pl/3fb2
Awatar użytkownika
chrześcijanin
Posty: 3451
Rejestracja: 13 cze 2008, 20:24
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: okręgi niebiańskie Ef2:6
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: chrześcijanin » 01 mar 2009, 15:23

Świadectwo zwolennika eutanazji:
Wczoraj wieczorem dyskutowaliśmy jak zwykle z żoną o tym i o tamtym... Dochodząc do jakże delikatnego tematu eutanazji - o wyborze między życiem i śmiercią - powiedziałem: "Nie pozwól mi żyć w takim stanie, bym był zależny od jakichkolwiekurządzeń i karmiony przez rurkę z jakiejś butelki. Jeśli przyjdzie mi znaleźć się w takiej sytuacji, lepiej odłącz mnie od urządzeń które trzymają mnie przy życiu".
A ona wstała, wyłączyła telewizor i peceta, a piwo wystawiła za drzwi... Głupia krowa.
Autor: PAWEŁ BARTOSIK (GDAŃSK) o 09:36 za: http://pbartosik.blogspot.com/search/label/Eutanazja


Wierz w Pana Jezusa Chrystusa a będziesz zbawiony

Obrazek

cms|skr328|PL50950Wroclaw68

Zapraszam 11-14 luty na wykłady Maxa Billetera na Śląsku LINK: http://skroc.pl/3fb2
Awatar użytkownika
Lash
Moderator
Posty: 30975
Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
wyznanie: nie chce podawać
Lokalizacja: England
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: Lash » 16 cze 2010, 09:10

:lol:

Sytuacja, która wydarzyła się w autobusie linii numer 32 w Gliwicach.

Autobus, pełen tłok ludzi (godzina 16, każdy wraca z roboty), jednym z pasażerów zajmujących miejsce siedzące jest czarnoskóry mężczyzna, wiek nieznany. Autobus staje na przystanku, wsiada kobieta w ciąży (zaawansowanej) z zakupami i jakaś babcia (i inne osoby). Murzyn widząc kobietę w ciąży wstaje i mówi do niej:

"Proszę sobie usiąść" i grzecznie się odsuwa, podaje dłoń żeby się go złapała - autobus już rusza. Babcia widząc zwalniane miejsce, odpycha kobietę brzemienną i pędem wskakuje na krzesełko, zajmuje je i siedzi wniebowzięta.

Czarnoskóry powiedział jej ładnie: "przepraszam, ale ustąpiłem miejsca tej kobiecie, bo jest w ciąży i wygląda na zmęczoną, chyba nie stanie się pani nic, jeśli postoi pani trochę a da usiąść tej pani." Na co babcia odpowiada:

"Nie wiem z jakiego plemienia pan jest, ale tutaj,w tym cywilizowanym kraju ustępuje się miejsca starym, schorowanym kobietom, a nie młodym, zdrowym."

No niestety miała pecha, bo czarny najwidoczniej się mocno zirytował przytykiem rasistowskim więc ładnie i dosadnie odpowiedział starszej pani:

"Nie wiem, z jakiej wioski pani jest, ale w mojej to takie stare i zgryźliwe pindy zjada się na kolację".

Ponoć reakcja autobusu była nie do opisania.

;) ;) :D :lol:


(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy

"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.

Wróć do „Popraw wszystkim humor”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości