Postautor: chwat » 27 sie 2017, 00:16
Motyl pisze:chwat pisze:Odpowiedź na pytania zgodnie z prawdą, to się dogadamy.
Prawda jest taka, ze odkad zyje jako czlowiek duchowy, nie bylo zadnego slubu w krk....Czas czlowieka zmyslowego przeminal bezpowrotnie...i nikt go wiecej nie wspomina, oprocz ciebie, Chwat...
Dlaczego to robisz...?
Chcesz moze wzbudzic we mnie poczucie winy...?...mimo, ze moja wine wzial moj Pan, Jezus Chrystus na siebie...?....i odkupil ja swoja Krwia...?
Przeszkadza ci to, ze ciesze sie juz teraz wolnoscia nowonarodzonego dziecka Bozego...?
Prawda zapewne jest taka, że wspomina to każdy, kto Cię zna, ale mniejsza z tym. Pewnie wolisz inną wersję.
Ja mówię o tym z tego samego powodu, z którego tu rozmawiam, żeby wyjaśniać wszystko faktami, bo bez tego nie ma porozumienia. A fakty są takie, że wypierasz się tego, kim jesteś.
O jakim duchowym człowieku mówisz? Czy z drugą kobietą współżyjesz cieleśnie czy duchowo? Jeśli jesteś człowiekiem duchowym, to obywaj się samymi duchowymi potrzebami, a nie cielesnymi.
Podobnie jak ulewa i śnieg spadają z nieba i tam nie powracają, dopóki nie nawodnią ziemi, nie użyźnią jej i nie zapewniają urodzaju, tak iż wydaje nasienie dla siewcy i chleb dla jedzącego, tak słowo, które wychodzi z ust moich, nie wraca do Mnie bezowocne, zanim wpierw nie dokona tego, co chciałem, i nie spełni pomyślnie swego posłannictwa. (Iz 55, 10-11)