Motyl pisze:kontousunięte1 pisze:To niektóre interpretacje sa skrajnie różne, ale Paweł głosi dokładnie tą samą Ewangelię, którą inni apostołowie.
Oto fragment katolickiego artykulu:
Św. Paweł z Tarsu to jedna z najjaśniejszych gwiazd na firmamencie katolickiego świata i najdonioślejszych głosów, jakie kiedykolwiek dane było słyszeć ludzkości. Apostoł Narodów przyciągnął na łono Kościoła ogromną liczbę pogan, żyjących przedtem w cieniu śmierci. Do tego stopnia utożsamiał się z Jezusem Chrystusem, że mógł o sobie samym powiedzieć: Razem z Chrystusem zostałem przybity do krzyża. Teraz zaś już nie ja żyję, lecz żyje we mnie Chrystus. Choć nadal prowadzę życie w ciele, jednak obecne życie moje jest życiem wiary w Syna Bożego, który umiłował mnie i samego siebie wydał za mnie.(Ga 2,19-20).
Plinio Maria Solimeo
Artykuł ukazał się w 42 numerze "Przymierza z Maryją".
DATA: 2016-01-25 07:45
kontousunięte1, czy moglabys jakos wykazac, ze prawdziwi apostolowie powolani za zycia Jezusa na ziemi rowniez glosili
siebie tak jak Pawel...?
Zaczynam podejrzewać, że tobie wcale nie chodzi o Pawła i poznanie prawdy, ale o wciągnięcie mnie (i innych) w jakieś dyskusje bezsensowne.
Napisałam ci obszerną odpowiedź na twój krytyczny wpis o Pawle. Powielam ten post: "Postautor: kontousunięte1 » wczoraj, o 11:25
@kontousuniete pisze:
Tak...Pawel uwazal, ze tylko jego ewangelia jest prawdziwa....Dlatego pozostale ("inne") zostaly przez niego przeklete....
Pewnie masz tu na myśli słowa Ap.Pawła do Galacjan. Specjalnie na użytek tego wpisu dziś po raz kolejny przeczytałam ten list i "na świeżo" odpowiadam.
Niestety, wyrwałaś to zdanie z kontekstu (dokładnie na wzór wyrwanego: "Boga nie ma"z Psalmu
).
Zwróć uwagę do kogo i co konkretnie pisze Paweł. Popatrz też na całość jego działalności.
Piotr był posłany do Żydów (co sam Pan Jezus mówił - też o sobie - , że jest do dzieci Izraela posłany), a Paweł do pogan.
Paweł, zanim zaczął głosić Ewangelię, poszedł się upewnić do Apostołów do Jerozolimy, czy prawidłowo rozumie ją. Dostał potwierdzenie.
Wiem, że świadectwo samego Pawła (a jest ich sporo) dla ciebie niewiele znaczy, ale przecież i Ap.Piotr w swoim Liście potwierdza prawidłowość nauk Pawła.
W tym konkretnym Liście do Galacjan zwróć uwagę na wersety 6 i 7 rozdziału 1: "(6) Dziwię się, że tak prędko dajecie się odwieść od tego, który was powołał w łasce Chrystusowej do innej ewangelii, (7) chociaż innej nie ma; są tylko pewni ludzie, którzy was niepokoją i chcą przekręcić ewangelię Chrystusową." , a nie tylko na 8 i 9, gdzie sławetne słowa o przeklinaniu padają.
" (8) Ale choćbyśmy nawet my albo anioł z nieba zwiastował wam ewangelię odmienną od tej, którą myśmy wam zwiastowali, niech będzie przeklęty! (9) Jak powiedzieliśmy przedtem, tak i teraz znowu mówię: Jeśli wam ktoś zwiastuje ewangelię odmienną od tej, którą przyjęliście, niech będzie przeklęty!"
W innym Liście Paweł pisze o tej "swojej" Ewangelii i jest ona dokładnie taka sama, jak głosił Jezus i apostołowie: Syn Boży przeszedł, aby nas zbawić, urodził się z kobiety, ukrzyżowano Go, zmartwychwstał...
Gdzie Paweł głosi coś innego?
Jasne jest, że Galacjanie po prawidłowo przyjętej, właściwej Ewangelii, głoszonej przez Pawła, ulegli jakimś zwodniczym naukom, już po wyjeździe Pawła. I stąd takie zdanie pada.
To tak, jak byś powiedziała, przekazując komuś jakieś wiadomości, że :"ja, Motyl ci mówię to i tamto. To jest moja prawda". Przyjdzie inna osoba i powtarza dokładnie tą samą wiadomość swoimi słowami, ale treść ta sama i też mówi:To maja prawda. Ja tu nie widzę sprzeczności, skoro treść jest identyczna.
To niektóre interpretacje sa skrajnie różne, ale Paweł głosi dokładnie tą samą Ewangelię, którą inni apostołowie."
...a ty odniosłaś się do jednego, ostatniego zdania i domagasz się ode mnie analizy jakichś katolickich artykułów zupełnie "ni z gruszki ni z pietruszki"
Odnieś się do mojego wpisu o Pawle i mojemu wyjaśnieniu odnośnie tego przeklinania innej ewangelii, o któe to słowa toczysz spór od kilku stron.
Motyl, to, że ciebie fascynuje KK i ich pisemka nie oznacza, że wszystkich innych też. Z katolicyzmem rozstałam się dziesiątki lat temu i nie będę dla twojego komfortu babrać się w błocie.