Istnieją sekciarze nazywający siebie adwentystami lub chrześcijanami dnia siódmego. Dlaczego sekciarze? Sekciarz to ktoś, kto odseparowuje się od prawdy Ewangelii i jej wyznawców. W jaki sposób czciciele soboty tworzą odszczepieństwo? Mimo że Jezus ustanowił Nowe Przymierze, nowe Prawo, gdzie obchodzenie dni nie jest nakazane, oni uważają, że kto nie czci soboty, ten ma grzech. Takie szukanie zbawienia w nieczynnych przepisach Starego Przymierza (Hbr 7:12,18-19) jest naśladowaniem starego błędu Galacjan (Gal. 4:10, por. Kol. 2:16-17). Szukanie zbawienia w poprzednim zakonie jest wyrazem zaparcia się wiary w jedynozbawczość Nowego Przymierza, Zakonu Chrystusa, dlatego Bóg traktuje to jako porzucenie łaski (Gal. 5:4). To powoduje, że jedność z takimi ludźmi jest niemożliwa. Ale nie tylko to. Ludzie ci nienawidzą niedzieli i potępiają tych, którzy niedzielę wyróżniają z powodu zmartwychwstania Pana. Zauważmy, że obie te rzeczy (potępianie wierzących za to, że nie czczą jakiegoś dnia i za to, że jakiś dzień wyróżniają) są pogwałceniem nauki apostoła Pawła, który nakazał:
„Jeden bowiem czyni różnicę między dniem a dniem, a drugi każdy dzień ocenia jednakowo. Każdy niech będzie dobrze upewniony w swoim zamyśle. Kto przestrzega dnia, dla Pana przestrzega, a kto nie przestrzega dnia, dla Pana nie przestrzega. (…) Dlaczego więc ty potępiasz swego brata? Albo czemu lekceważysz swego brata? Wszyscy bowiem staniemy przed trybunałem Chrystusa. (…) A tak już nie osądzajmy jedni drugich” (Rz. 14:5-13, UBG)
A zatem:
1) wolno jest NIE wyróżniać jakiegoś dnia (np. soboty);
2) wolno jest wyróżniać jakiś dzień dla Pana (np. niedzielę);
3) NIE wolno potępiać, osądzać nikogo za wyróżnianie lub nie wyróżnianie jakiegoś dnia.
Czciciele soboty łamią punkt 3 powyższej nauki apostoła. A więc do katastrofalnego grzechu szukania zbawienia poza Nowym Przymierzem dokładają jeszcze i ten z punktu 3.
Tu jednak ktoś może zapytać: skoro Paweł twierdzi w punkcie 3, że nie wolno potępiać nikogo za wyróżnianie jakiegoś dnia, to dlaczego sam Paweł potępił Galacjan i stwierdził, że wypadli z łaski? Odpowiedź: Paweł nie potępił ich za obrzezanie i wyróżnianie sabatu, tylko za szukanie w tym usprawiedliwienia (Gal. 5:2; Dzieje 15:1,10-11). Wprawdzie Stare Przymierze usprawiedliwiało w jakiejś mierze (np. 3 Moj. 19:20-22; Dz. 13:39), lecz w momencie nastania Nowego Przymierza Stare przestało być kanałem usprawiedliwienia. Jedyna droga zbawienia to Nowe Przymierze, wiara w nie, wiara czynna w miłości (działająca według nowozakonnych przykazań Jezusa i apostołów). Jeśli więc ktoś upierał się, że Stare Przymierze z jego nieczynnymi przepisami (obrzezanie, sabaty, pokarmy itp.) jest zbawcze, jeśli uważał, że owe uczynki są konieczne do zbawienia, to zapierał się wiary w jedynozbawczość Nowego Przymierza. Gdyby natomiast Galacjanie uznali, że obrzezanie nie ma znaczenia dla zbawienia (1 Kor. 7:19), ale jest już tylko np. symbolem narodowym, a sabat jedynie zwyczajem, to Paweł by ich nie potępił, nawet gdyby się obrzezali (Dz. 16:3). Bo nie byłoby zaparcia się wiary w Nowe Przymierze. Zapiera się wiary ten, kto szuka zbawienia poza Nowym Przymierzem i jego przykazaniami. Jeśli więc dzisiejsi czciciele soboty uważają, że święcenie sabatu jest konieczne do zbawienia, to idą drogą Galacjan i Paweł ich potępia w słowach: „wypadliście z łaski”. Jeśli natomiast trzymają się nauki apostolskiej zawartej w powyższych trzech punktach, czyli wyróżniają sobotę, ale nie uzależniają od tego zbawienia i nikogo nie potępiają, wówczas są prawowierni i jedność z nimi jest możliwa. Niestety, doświadczenie pokazuje, że ludzie z tych kręgów uważają brak święcenia soboty za grzech, podobnie jak wyróżnianie niedzieli.
(...)
Świadectwo Ignacego
Ignacy był drugim po apostole Piotrze biskupem Antiochii! Zmarł w ok. 107 roku, przewieziony do Rzymu i tam zamordowany przez pogan. W drodze na śmierć pisał listy. Na temat szabatu i niedzieli napisał:
„Tak więc nawet ludzie żyjący dawniej w starym porządku rzeczy doszli do nowej nadziei i nie zachowują już szabatu, ale obchodzą Dzień Pański, w którym to przez Jezusa Chrystusa i przez śmierć Jego także i nasze życie wzeszło jak słońce.” (Ignacy z Antiochii – List do Magnezjan IX)
Jak ważnym ośrodkiem chrześcijaństwa była Antiochia, wie każdy uważny czytelnik Dziejów Apostolskich. I oto drugi po Piotrze biskup Antiochii pisze, że chrześcijanie nie zachowują już szabatu, ale obchodzą dzień Pański, zwany przez pogan dniem słońca, co Ignacy komentuje: „przez śmierć Jego także i nasze życie wzeszło jak słońce.”
Ogólnie o szukaniu zbawienia w Starym Przymierzu Ignacy napisał:
„Nie dajcie się zwodzić obcymi naukami ani starymi baśniami bez żadnego pożytku. Jeśli bowiem dzisiaj jeszcze żyjemy według prawa żydowskiego, wyznajemy, że nie otrzymaliśmy łaski.” (Ignacy z Antiochii – List do Magnezjan VIII)
Porównajmy to do słów apostoła Pawła:
„którzy usprawiedliwiacie się przez prawo [tzn. Stare Przymierze - J.], wypadliście z łaski” (Gal. 5:4). Nie chodzi tu o Prawo Chrystusa. Chodzi tu, jak napisał Ignacy, o prawo żydowskie, czyli te przepisy, które obowiązywały w Starym Przymierzu, a których Jezus nie włączył do Nowego Przymierza, jak obrzezanie, szabaty, pokarmy itp.
Całość tego artykułu:
https://myslichrzescijanskie.wordpress.com/teksty/wieczerza-panska-i-niedziela-w-pierwszym-kosciele/