Ix12 pisze:Tak czy owak Jezus nie jest Bogiem, sam temu zaprzecza. (Mar. 10:18) Bajdurzenie to może u ciebie.
I w tym przypadku spokojnie mogę powiedzieć, że to ty masz halucynacje. Cały czas pokazujesz jak lekceważysz Biblię lub nawet jej nieprzeczytałeś.
(17) A gdy się wybierał w drogę, przybiegł ktoś, upadł przed nim na kolana i zapytał go: Nauczycielu dobry! Co mam czynić, aby odziedziczyć żywot wieczny? (18) A Jezus odrzekł: Czemu mię nazywasz dobrym? Nikt nie jest dobry, tylko jeden Bóg. (19) Znasz przykazania: Nie zabijaj, nie cudzołóż, Mk10: 17 - 18)Po pierwsze: "Dobry Nauczyciel" - ten tytuł nigdy nie był stosowany do innych rabinów w czasach Jezusa, ponieważ oznaczał bezgrzeszność, całkowitą dobroć. Jezus i wszyscy inni uznali, że został powołany przez wyjątkowy tytuł.
Po drugie: W całej Torze nie ma żadnego przypadku, w którym rabin byłby nazywany "Dobrym Mistrzem", również Talmud o tym nie mówi. Tylko Bóg był nazywany dobrym przez starożytnych rabinów.
Po trzecie: Dlaczego nazywasz Mnie dobrym? To nie był Jezus odmawiający swojego bóstwa. Po prostu zachęcił młodego człowieka do refleksji nad nim, bazując na Torze, księgach które Żydzi nazywali świetymi - tak próbował im okazać z kim mają do czynienia. To tak, jakby Jezus powiedział: "czy naprawdę wiesz, co mówisz, kiedy nazywasz Mnie dobrym?"
Są miejsca w Biblii w których Jezus przemawia do różnych grup ludzi i dlatego wyraża swoją naukę dostosowując do sytuacji i warunków, na wszystko miał jakiś powód.
Nie widzisz, że Jezus próbuje rozbudzić w tym uczniu myślenie, że jest tylko jedno dobro i pochodzi od Boga. Jezus po to przyszedł na świat by głosić naukę jedynego prawdziwego Boga - który jak wynika z Biblii występuje w trzech osobach, dlatego raz mówi tylko o nim, raz o sobie, raz o Duchu, a raz o nic wszystkich i nie zmienia to natury Boskiej Jezusa. Kontekst rozdziału Mk10 i Łk18 wskazuje, że Jezus wyjaśnia naukę Boga Żydom, uczniom jak i uczonym w piśmie, a jego uczniowie ciągle wtedy nie wiedzieli że jest Bogiem - później Piotrowi zostanie to objawione. Więc wyjaśnia i odwołuje się do Tory - tego co Żydzi otrzymali od Boga JHWH - to nie miał powodu tak się wyrazić i prowadzić temat w zależności z jaką sytuacją miał do czynienia?
Dlaczego w takim razie kilka wersetów dalej również i o sobie wyraża się w osobie trzeciej:
" (31) Potem wziął Dwunastu i powiedział do nich: Oto idziemy do Jerozolimy i spełni się wszystko, co napisali prorocy o Synu Człowieczym.32) Zostanie wydany w ręce pogan, będzie wyszydzony, zelżony i opluty; (33) ubiczują Go i zabiją, a trzeciego dnia zmartwychwstanie. (34) Oni jednak nic z tego nie zrozumieli. Rzecz ta była zakryta przed nimi i nie pojmowali tego, o czym była mowa.
"(45) Albowiem Syn Człowieczy nie przyszedł, aby mu służono, lecz aby służyć i oddać swe życie na okup za wielu.
[Mk10]Czyżby Syn Człowieczy to nie Jezus?
Są miejsca w których tłumaczy Żydom i innym swoją Boską nauturę jak na przykład w Ewangelii Jana 6.
Ix12 pisze:Jezus miał początek, Jehowah nie miał. Jezus dostał objawienie od Boga - Ap. 1:1, Jezusa z umarłych wskrzesił Bóg, Jezus dostał moc od Boga,
Jezus otrzymał Ducha Świętego do Boga. Boga nikt nigdy nie widział o Jezusie tego nie można powiedzieć.
Bóg ma określony plan zbawienia dla ludzi, ale ty go kompletnie nie rozumiesz albo nie chcesz przyjąć, a przede wszystkim odrzucasz jedne wersety Biblijne, a manipulujesz drugimi.
Jezus został posłany/zstapił z nieba przez Boga Ojca by nauczać o jedynym prawdziwym Bogu w którym mamy zbawienie:
"(38) zstąpiłem bowiem z nieba, nie aby wypełniać wolę swoją, lecz wolę tego, który mnie posłał. (39) A to jest wola tego, który mnie posłał, abym z tego wszystkiego, co mi dał, nic nie stracił, lecz wskrzesił to w dniu ostatecznym. (40) A to jest wola Ojca mego, aby każdy, kto widzi Syna i wierzy w niego, miał żywot wieczny, a Ja go wzbudzę w dniu ostatecznym." (J6)
Plan zbawienia obejmował zstąpienie Boga w ludzkim ciele:
" (5) Toteż, przychodząc na świat, mówi: Nie chciałeś ofiar krwawych i darów, aleś ciało dla mnie przysposobił;" (Hbr10: 5)Po to by nam udowodnić, że człowiek może nie grzeszyć, że mimo ludzkiej natury jest możliwe z pomocą Jezusa zbawienie:
"(3) Albowiem czego zakon nie mógł dokonać, w czym był słaby z powodu ciała, tego dokonał Bóg: przez zesłanie Syna swego w postaci grzesznego ciała, ofiarując je za grzech, potępił grzech w ciele," (Rz8: 3)Dlatego Jezus zrezygnował na jakiś czas z Boskiej natury, ponieważ Ojciec go prosił o to, bo tak nas ludzi kochał, bo chciał zrobic to dla nas
(Fl2)Jezus był zrodzony z Boga:
"(7) Ogłoszę zarządzenie Pana: Rzekł do mnie: Synem moim jesteś, Dziś cię zrodziłem." (Ps2: 7)Jezu był prawdziwie jedynym synem zrodzonym z Boga:
"(16) Albowiem tak Bóg umiłował świat, że Syna swego jednorodzonego dał, aby każdy, kto weń wierzy, nie zginął, ale miał żywot wieczny. (17) Bo nie posłał Bóg Syna na świat, aby sądził świat, lecz aby świat był przez niego zbawiony." (J3: 16 - 17)Jezus jest prawdziwym Bogiem i naszym zbawicielem:
"(20) Wiemy też, że Syn Boży przyszedł i dał nam rozum, abyśmy poznali tego, który jest prawdziwy. My jesteśmy w tym, który jest prawdziwy, w Synu jego, Jezusie Chrystusie. On jest tym prawdziwym Bogiem i życiem wiecznym."(1J: 20)Jezus i Bóg to jest to samo, są jednością:
"(30) Ja i Ojciec jedno jesteśmy."Jezus jest równy Bogu:
"(18) Dlatego też Żydzi tym usilniej starali się o to, aby go zabić, bo nie tylko łamał sabat, lecz także Boga nazywał własnym Ojcem, i siebie czynił równym Bogu." (J5: 18)Wersetów nie brakuje, wystarczy się troszkę pofatygować.....zamiast skupiać się na zakrzywianiu Słowa Bożego jak i planu zbawienia ogłoszonego ludziom.
Pan Jezus dał nam przykład do naśladowania przez swoje zachowanie i charakter, Chrystus był tym który miał kierować uwagę na Boga wyjaśniając nam to w ludzki, dla człowieka możliwy sposób do zrozumienia, m. in. dlatego nawet miał imię kierujące na Boga:
Jezus - ιησους - [JHWH jest zbawieniem] w jaki sposób naśladował byś Boga gdyby nie poajwił się w ludzkiej postaci? Jak człowiek może naśladować Boga? Właśnie m. in. po to i tego nas uczył Jezus.
Poszukaj wersetu, przeczytaj kontekst i będziesz miał odpowiedź dlaczego.
Poraz kojeny nie pofatygowałeś się do wersetów które wcześniej podałem, więc powyżej masz kilka wypisanych dla udowodnienia twojej ignorancji i lenistwa by na siłę wciskać tutaj swoje chybione i nie raz podważone już teorie. Mam nadzieję, że skończysz już wciskanie twoich doktryn, chyba że podwazysz wersety które w tym i poprzednim wątku zacytowałem.
Żaden z podanych przez ciebie werestów Biblijnych nie zaprzeczy Boskiej natury Jezusa. Jak ci nie pasuje, to załóż wątek "pozorne sprzeczności w Biblii", zamiast na siłe wciskać już dawno obalone twierdzenia.
Jasno pokazujesz, że zwiedzony jesteś, bo kto nie wierzy w Jezusa i Boga ten nie ma relacji z Bogiem:
"(23) Każdy, kto podaje w wątpliwość Syna, nie ma i Ojca. Kto wyznaje Syna, ma i Ojca. (1J: 23)