Ewangeliczny papież? Analiza artykułu Mateusza Wicharego

Wszelkie tematy nie pasujące do innych działów.
Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Ewangeliczny papież? Analiza artykułu Mateusza Wicharego

Postautor: Puritan » 03 lis 2018, 08:28

Mam kilka pytań do tekstu prezbitera naczelnego KChB Mateusza Wicharego.

1. Czy zgadzacie się z opinią przytoczonych przywódców religijnych, że papież Franciszek jest zbawionym chrześcijaninem?
2. Czy zgadzacie się z tekstem, który pogrubiłem na końcu, że należy życzyć Franciszkowi, aby mądrze prowadził Kościół katolicki?
3. Czy waszym zdaniem Kościól katolicki jest kościołem chrześcijańskim?

P.S. Przypominam, że Reformatorzy modlili się o zniszczenie tego kościoła, a nie o błogosławieństwo dla niego.


Ewangeliczny papież?

M. Wichary

Kim jest Franciszek? I co z tego dla nas wynika? Pierwsze sygnały wydają się wyjątkowo napawające optymizmem i nadzieją.

Dzień po wyborze papieża mój znajomy z Argentyny (znany również Czytelnikom Słowa Prawdy z świadectwa w cyklu „Z czterech stron świata”), pastor Christian Franco przesłał mi swoje z nim zdjęcie (powyżej), jeszcze z czasów kardynalskich, z komentarzem, że dał się poznać jako osoba duchowo odrodzona i współpracująca w Buenos Aires z kościołami ewangelicznymi. Podobnie uważa pastor dr Norberto Saracco, znany ewangelikalny przywódca z Argentyny oraz Dr. Geoff Tunnicliffe, Sekretarz Generalny Świateowego Aliansu Ewangelicznego (World Evangelical Alliance) oraz pochodzący z Argentyny znany ewangelista Loius Palau, który zna go od lat 80 i uważa za bliskiego znajomego, tak go opisując: „Zawsze, gdy modlimy się razem prosi: połóż na mnie swe ręce i módl się, aby Bóg dał mi pozostać sługą. Franciszek szanuje wszystkie tradycje chrześcijańskie.”

Właśnie – znamienne jest imię, które wybrał – jako pierwszy w historii papież widzi się kontynuatorem Franciszka z Asyżu. Prostota jest widoczna nawet w rezygnacji z numeru – jest Franciszkiem, a nie Franciszkiem I. Znamienne są również pewne szczegóły podczas pierwszej audiencji generalnej. Jako symboliczne zachowania wskazuje się pokłonienie się zgromadzonym, bardzo skromny ubiór, odmówienie przejazdu limuzyną (wybrał autokar, którym przyjechali wszyscy kardynałowie), osobisty powrót do hotelu, gdzie się zatrzymał, aby uiścić należność za pokój i wziąć swe bagaże, przywitanie się z 100.000 tłumem zwykłym „dobry wieczór” i pożegnanie słowami „dobranoc i dobrego odpoczynku.” Owa niechęć do sztucznych form wydaje się czymś, co mamy wspólnego.

Podobnie pierwsze kazanie, które poza odwołaniem do Madonny na sam koniec, mogłoby zostać wygłoszone w którymś z naszych zborów. Mówiąc o skale, na której zbudowany jest Kościół, wskazywał na „kamień węgielny” – czyli samego Chrystusa, nie wspominając nic o rzekomej piotrowej opoce: „Budować. Budować Kościół na skale. Skała to coś twardego. Ale chodzi o skały żywe. Budować Kościół – Oblubienicę Chrystusa – na tym kamieniu węgielnym.” Dalsza część owego inauguracyjnego kazania, które – znów, w naszym stylu –nie zostało odczytane z kartki, podkreśla rolę Chrystusa jeszcze bardziej: „Możemy wędrować ile chcemy, możemy budować wiele rzeczy, ale jeżeli nie wyznajemy Jezusa Chrystusa, to sprawy nie idą dobrze. Stajemy się pełną współczucia organizacją non-profit, a nie Oblubienicą Chrystusa. Jeżeli nie idzie się do przodu, to się cofa. Jeżeli nie buduje się na skale, to co się dzieje? To samo, co dokonuje się, kiedy dzieci bawią się na plaży, kiedy budują zamki z piasku. Wszystko się rozpada, jest nietrwałe.” Oraz: „Bardzo chciałbym abyśmy wszyscy w tych dniach łaski mieli odwagę wędrować w obecności Pana, Pana z krzyżem, i budować Kościół na krwi Chrystusa, którą wylał za Kościół; i szukać jedynej chwały Chrystusa ukrzyżowanego. W ten sposób Kościół pójdzie do przodu.”

Cóż do tego dodać? Nic. Ów Kościół, o którym mówi, jest tworem dynamicznym, który stoi wyznawaniem Chrystusa, wiarą, nie zaś – jak zazwyczaj w katolickim ujęciu – nienaruszalną, ale i martwą „sakramentalną obecnością Chrystusa.” Wskazanie jako fundamentu istnienia Kościoła wiary w Chrystusa, a nie owej dystynktywnie katolickiej perspektywy sakramentów, jest po prostu biblijne, co bardzo cieszy w ustach zwierzchnika kościoła rzymskokatolickiego.

Ważny jest również akcent na krzyż jako etyczny wymiar podążania za Chrystusem. To znów, wymiar o którym zazwyczaj mówimy: o tym, że bycie uczniem jest wymierne, oznacza koszt, poświęcenie. Posłuchajmy: „W Ewangelii Piotr, który wyznał Chrystusa słowami: Ty jesteś Chrystus, powiedział jednak: Idę za Tobą, ale bez krzyża. Ale jeśli idziemy bez krzyża, jeśli budujemy bez krzyża, nie mamy nic wspólnego z uczniami Chrystusa. Tak, możemy być kardynałami, biskupami, kapłanami, ale nie mamy wtedy nic wspólnego z Chrystusem, nie jesteśmy jego uczniami.” To bardzo ostre i prawdziwe słowa, podkreślające, że wszelkie funkcje kościelne są wtórne względem najważniejszej tożsamości, jaką jest bycie uczniem Chrystusa, co oznacza koszt, a nie wywyższenie.

W końcu, ważne są również – szczególnie w kontekście wszechogarniającej politycznej poprawności – ostre i jasne słowa zaznaczające granice chrześcijańskiej tożsamości i stwierdzające prawdziwość duchowej walki: „Ten, kto nie modli się do Boga, modli się do diabła.” Oraz: „Kiedy nie głosimy Pana, głosimy diabła. Głosimy światowość, która pochodzi od diabła”.

Oczywiście, nasuwa się pytanie: czy papież MOŻE w ogóle być ewangeliczny? Ma przecież za sobą cały bagaż teologiczny soborów, których odwołać nie może. Jest zwierzchnikiem Kościoła, który ma na swych rękach krew wielu pobożnych chrześcijan w minionych wiekach. Czy więc można takie gesty brać za dobrą monetę? A może to jedynie pijar, mydlenie oczu i puste gesty, za którymi nic więcej nie pójdzie?

Oczywiście, i tak wszystko okaże się w czasie. Zobaczymy. Uważam jednak, że jako protestanci nie powinniśmy odmawiać Bogu prawa powołania autentycznie gorliwego chrześcijanina na zwierzchnika kościoła rzymskokatolickiego. Ze swojej strony życzę papieżowi Franciszkowi błogosławieństwa pokory i mądrości, o które jak widać ze świadectw gorliwie prosi, i to również chrześcijan ewangelicznych, aby z Bożą pomocą i dla Bożej chwały potrafił swój kościół, targany tak wieloma sprzecznymi tendencjami, nasączać Chrystusem i prawdą Bożą, i przez to budować Królestwo Boże.


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ewangeliczny papież? Analiza artykułu Mateusza Wicharego

Postautor: KAAN » 03 lis 2018, 09:31

Puritan pisze:Mam kilka pytań do tekstu prezbitera naczelnego KChB Mateusza Wicharego.
Elity wspólnot ewangelicznych już dawno odjechały od prawdy Ewangelii, mówią jednym głosem ze światem. Nie piszę o wszystkich, ale wielu z przywódców, mających wielki wpływ na swoje wspólnoty zwodzi Zbór Pański w złym kierunku.

1. Czy zgadzacie się z opinią przytoczonych przywódców religijnych, że papież Franciszek jest zbawionym chrześcijaninem?
Nie jestem Bogiem by sądzić, ale nie widzę oznak w KK nawrócenia do prawdziwego Pana Jezusa tym bardziej u Franciszka.
2. Czy zgadzacie się z tekstem, który pogrubiłem na końcu, że należy życzyć Franciszkowi, aby mądrze prowadził Kościół katolicki?
Jestem jak najdalej od tego; gdybym coś takiego popierał zgadzał bym się że papiestwo jest biblijnym kierunkiem prowadzenia Kościoła i że KK to rzeczywiście Kościół.
3. Czy waszym zdaniem Kościól katolicki jest kościołem chrześcijańskim?
Jedynie z religioznawczego punktu widzenia.

P.S. Przypominam, że Reformatorzy modlili się o zniszczenie tego kościoła, a nie o błogosławieństwo dla niego.
Ja nie modlę się o zniszczenie, bo to Boża sprawa; imperia i władcy dostawali swoją władzę od Boga, każda władza pochodzi od Boga: Stalina, Hitlera, Obamy i Trumpa, Gomółki i Gierka, Merkel i Marcona także i papieska władza istnieje z pozwolenia Bożego. Władza papieska jest potrzebna ponieważ na niej spełni się część proroctw o wielkiej wszetecznicy, tak jak na Judaszu spełniły się proroctwa o synu zatracenia. Ja modlę się o nawrócenie katolików, gdyby katolicy się nawrócili to KK zniknąłby z tego świata.
Oczywiście, i tak wszystko okaże się w czasie. Zobaczymy. [b]Uważam jednak, że jako protestanci nie powinniśmy odmawiać Bogu prawa powołania autentycznie gorliwego chrześcijanina na zwierzchnika kościoła rzymskokatolickiego.
Komentarz do tego tekstu Wicharego... brutalnie: walnął jak łysy o beton.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Torcik
Posty: 464
Rejestracja: 20 sty 2016, 14:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Ewangeliczny papież? Analiza artykułu Mateusza Wicharego

Postautor: Torcik » 03 lis 2018, 10:06

Jeśli ktoś uważa, że wyznacznikiem gorliwego chrześcijanina jest to:"Jako symboliczne zachowania wskazuje się pokłonienie się zgromadzonym, bardzo skromny ubiór, odmówienie przejazdu limuzyną (wybrał autokar, którym przyjechali wszyscy kardynałowie), osobisty powrót do hotelu, gdzie się zatrzymał, aby uiścić należność za pokój i wziąć swe bagaże, przywitanie się z 100.000 tłumem zwykłym „dobry wieczór” i pożegnanie słowami „dobranoc i dobrego odpoczynku.” Owa niechęć do sztucznych form wydaje się czymś, co mamy wspólnego.", to rzeczywiście .... pogratulować i chyba tylko się rozpłakać, bo śmiać się raczej nie ma z czego.
Odjechali nam niektórzy pastorzy, oj odjechali.


Ateistka - dla tutejszych fundamentalistów.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ewangeliczny papież? Analiza artykułu Mateusza Wicharego

Postautor: magda » 04 lis 2018, 00:40

Puritan pisze:1. Czy zgadzacie się z opinią przytoczonych przywódców religijnych, że papież Franciszek jest zbawionym chrześcijaninem?


Jak może być zbawionym chrzescijaninem przywódca kościoła który potępia zbawienie z łaski przez wiarę i w którym nie trzeba sie narodzic na nowo za to trzeba na zbawienie zasłuzyć i sobie na nie zarobic w doczesnym życiu. W ogóle ten gościu co to podkreśla zalety Franciszka to niby to protestant , po co to w ogóle pisze że niby tymi zaletami, skromnością zasłużył na bycie zbawionym chrześcijaninem czy co????

Puritan pisze:2. Czy zgadzacie się z tekstem, który pogrubiłem na końcu, że należy życzyć Franciszkowi, aby mądrze prowadził Kościół katolicki?


Jak można życzyć antychrystowi pogańskiemu kapłanowi pontifexowi Maximusowi żeby mądrze prowadził kościół antychrysta. Kosciół z fałszywą Ewangelią i Fałszywym Jezusem eucharystycznym i fałszywą ofiarą i fałszywym sposobem zbawienia , co tam można madrego zrobić , chyba tylko rozpedzic to na cztery wiatry żeby nie zostało nic z tego fałszu zwodzącego miliony ludzi nieswiadomych prowadzącego ich szeroką drogą , co z resztą Pan Jezus zrobi

Puritan pisze:3. Czy waszym zdaniem Kościól katolicki jest kościołem chrześcijańskim?


Jak można zadać w ogle takie pytanie , oczywiście nie jet , ludzie zwiedzeni myślą ze jest ale de facto nic chrześcijańskigo w nim nie ma mądrze uknute zwiedzenie diabła.

Puritan pisze:P.S. Przypominam, że Reformatorzy modlili się o zniszczenie tego kościoła, a nie o błogosławieństwo dla niego.


Dobrze się modlili bo wola Boża taka jest takie jest proroctwo i ten kościół zostanie zniszczony przy przyjściu Jezusa ale trzeba dodać modlitwę zeby Lud Boży z niego wyszedł jak najszybciej.

Puritan pisze:A może to jedynie pijar, mydlenie oczu i puste gesty, za którymi nic więcej nie pójdzie?


No tu bym się z nim zgodziła ae tylko tu bo albo pali głupa albo jest zwiedziony , większosć widzi ze KRk obrał taktykę że skoro zwalczyc nie da się wroga to trzeba go obłaskawić i tak teraz cisnie na Jezusa ale to mydlenie oczu , Niech sie ten gościu nie łudzi diabeł się nie nawraca ino jest cwany ;P


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Puritan
Posty: 4628
Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ewangeliczny papież? Analiza artykułu Mateusza Wicharego

Postautor: Puritan » 04 lis 2018, 18:50

Skoro już analizujemy artykuł Matuesza Wicharego, to polecam wziąć na tapetę inny artykuł tego autora.

ks. Mateusz Wichary
Ekumeniczny potencjał doświadczenia nawrócenia

A zarówno w roku 1978, jak i 2015 chodziło o nic innego, jak
o ewangelizację, czyli wezwanie do nawrócenia.
Myślę, że fakt, iż ewangelizacja potrafi skutecznie łączyć Kościoły,
które w innych wymiarach służby i doktryny dzieli tak
wiele, jest ważny i zasługuje na analizę oraz wskazanie możliwych
wniosków
. Różne cele ekumenii, jak również różny satysfakcjonujący
jej model dla stanowiska protestanckiego, które
preferuje model jedności w różnorodności, i dla katolickiego,
które optuje za ekumenią eucharystycznej jedności, raczej
nie sprzyjają optymizmowi w spoglądaniu na osiąganie ekumenicznych
porozumień. Twierdzę jednak, i będę się starał do tego
przekonywać, że istnieje ekumenia peregrynacji; niewidoczna,
ale prawdziwa ekumenia wspólnej tożsamości osób nawróconych,
niezależnie od konfesji i różnic, nawet tych nie do przejścia.
Ma ona potencjał autentycznego jednoczenia nas w drodze,
pielgrzymowaniu ku Chrystusowi, który przecież przezwy-
cięży nasze ograniczenia. Owa świadomość wspólnoty, którą
daje nawrócenie, czyli odnawiające działanie Boga w duszy,
daje radość i błogosławieństwo, niezależnie od wszelkich różnic
i wątpliwości.


str. 46-47
http://bc.upjp2.edu.pl/Content/3247/wic ... menizm.pdf


Moim zdaniem pogrubione zdanie jest kluczem do zrozumienia stanowiska Wicharego. W ewangelizacjach Grahamów w Polsce wcale nie chodziło o to, aby ludzie się nawracali, ale aby Kościół katolicki zaczął współpracować a kościołami protestanckimi na polu ewangelizacyjnym. W ten sposób skutecznie można zacierać granice między kościołami. Czyli budujemy system Wielkiego Babilonu poprzez łączenie różnych religii, aby później oddać władzę religijną papieżowi. Czy zgadzacie się z tymi wnioskami?


Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ewangeliczny papież? Analiza artykułu Mateusza Wicharego

Postautor: magda » 04 lis 2018, 22:06

Ja sie zgadzam jest takie proroctwo owielkiej nierzadnicy i jej wszetecznych córkach a też o Babilonie i to się teraz dzieje trzeba ratować co pozostało własny kościoł jeśli jeszcze sie da a jak już nie to wyjsć. No z Babilonu trzeba bedzie wyjśc, jeśli czyjś kościół pójdzie drogą ekumenii i będzie w unii z papieżem to jednak i tak trzeba będzie wyjść. Jeszcze to trochę potrwa aż się to połączy w całosc mozna jeszcze coś zrobić ale nie sądzę ze duzo bo Babilon ma powstać przyjdzie niejednemu opuścić kościół który się sprzeniewierzy Jezusowi zdradzi Jezusa jak wszeteczna córka kosciooła Rzymskiego . Czasy idą trudne.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
christianinroman
Posty: 321
Rejestracja: 20 maja 2016, 07:29
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Ewangeliczny papież? Analiza artykułu Mateusza Wicharego

Postautor: christianinroman » 09 lis 2018, 18:54

My tutaj piszemy o papieżu i KRK oraz o panu M.Wichary. mam jednak pytanie do biblijnego i KAANa. Co Bracia powiecie o I zborze KWCh we Wrocławiu ( przełożony pan Mirosław Marczak) i II zborze KWCh - Wspólnota Biblijna we Wrocławiu, z którego to zboru Bracia odpowiedzialni za zbór zapraszają ekumenistów, np. pana Joachima Polka i innych ,,podejrzanych" gości. Czy powoli nie następuje skierowanie uwagi na ekumenię?


Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ewangeliczny papież? Analiza artykułu Mateusza Wicharego

Postautor: KAAN » 10 lis 2018, 00:32

christianinroman pisze:My tutaj piszemy o papieżu i KRK oraz o panu M.Wichary. mam jednak pytanie do biblijnego i KAANa. Co Bracia powiecie o I zborze KWCh we Wrocławiu ( przełożony pan Mirosław Marczak) i II zborze KWCh - Wspólnota Biblijna we Wrocławiu, z którego to zboru Bracia odpowiedzialni za zbór zapraszają ekumenistów, np. pana Joachima Polka i innych ,,podejrzanych" gości. Czy powoli nie następuje skierowanie uwagi na ekumenię?
Pisałem o walce o prawdę w naszej społeczności i przypadek pierwszego zboru wrocławskiego jest wielkim problemem dla braci. Walczymy o naprawę naszego wizerunku popsutego przez jednostki. Nigdzie nie pisałem że nie zdarzają się żadne problemy w KWCh; cały czas trwa walka o prawdę. Niedługo 25.11 odwiedzę drugi zbór we Wrocławiu i będę usługiwał Słowem na temat jedności. Nic nie wiem o podejrzanych gościach w drugim zborze, jesteś jakoś bardziej poinformowany niż ja?


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
magda
Posty: 12518
Rejestracja: 29 cze 2012, 23:27
wyznanie: Brak_denominacji
Lokalizacja: Warszawa
O mnie: Wierzę w 5 sola Jezus jest moim panem
Gender: Female
Kontaktowanie:

Re: Ewangeliczny papież? Analiza artykułu Mateusza Wicharego

Postautor: magda » 10 lis 2018, 14:14

jak widać diabeł sie próbuje wtryniać wszędzie , a jak gdzieś jest czysto to tym bardziej mu zależy zeby zniszczyc i tym wiecej wilków w owczych skórach tam spróbuje wpuscić ja myśle ze trzeba uczulać ludzi na istnienie takich wilków i o nich mówić bo ludzie ich nie widzą i częst przyjmują konia trojańskiego do zboru.


Hi 42:7 bw ".... Mój gniew zapłonął przeciwko tobie i przeciwko dwom twoim przyjaciołom, ponieważ nie mówiliście o mnie prawdy, jak mój sługa Job."
Torcik
Posty: 464
Rejestracja: 20 sty 2016, 14:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Ewangeliczny papież? Analiza artykułu Mateusza Wicharego

Postautor: Torcik » 10 lis 2018, 14:25

Czy wy naprawdę na każdym kroku spotykacie się z diabłami?
Czytając wypowiedzi w różnych tematach odnoszę niepokój, że trafiłam na diabelskie forum.


Ateistka - dla tutejszych fundamentalistów.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ewangeliczny papież? Analiza artykułu Mateusza Wicharego

Postautor: KAAN » 10 lis 2018, 14:43

Torcik pisze:Czy wy naprawdę na każdym kroku spotykacie się z diabłami?
Czytając wypowiedzi w różnych tematach odnoszę niepokój, że trafiłam na diabelskie forum.
Jesteśmy realistami, wiemy z kim walczymy dzięki apostołom:

List do Efezjan 6:11 Przywdziejcie całą zbroję Bożą, abyście mogli ostać się przed zasadzkami diabelskimi.
12 Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich.
13 Dlatego weźcie całą zbroję Bożą, abyście mogli stawić opór w dniu złym i, dokonawszy wszystkiego, ostać się.
14 Stójcie tedy, opasawszy biodra swoje prawdą, przywdziawszy pancerz sprawiedliwości
15 I obuwszy nogi, by być gotowymi do zwiastowania ewangelii pokoju,

I List św. Piotra 5:8 Bądźcie trzeźwi, czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, chodzi wokoło jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć.
9 Przeciwstawcie mu się, mocni w wierze, wiedząc, że te same cierpienia są udziałem braci waszych w świecie.
10 A Bóg wszelkiej łaski, który was powołał do wiecznej swej chwały w Chrystusie, po krótkotrwałych cierpieniach waszych, sam was do niej przysposobi, utwierdzi, umocni, na trwałym postawi gruncie.
11 Jego jest moc na wieki wieków. Amen!


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Torcik
Posty: 464
Rejestracja: 20 sty 2016, 14:43
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Ewangeliczny papież? Analiza artykułu Mateusza Wicharego

Postautor: Torcik » 10 lis 2018, 14:52

KAAN pisze:
Torcik pisze:Czy wy naprawdę na każdym kroku spotykacie się z diabłami?
Czytając wypowiedzi w różnych tematach odnoszę niepokój, że trafiłam na diabelskie forum.
Jesteśmy realistami, wiemy z kim walczymy dzięki apostołom:

List do Efezjan 6:11 Przywdziejcie całą zbroję Bożą, abyście mogli ostać się przed zasadzkami diabelskimi.
12 Gdyż bój toczymy nie z krwią i z ciałem, lecz z nadziemskimi władzami, ze zwierzchnościami, z władcami tego świata ciemności, ze złymi duchami w okręgach niebieskich.
13 Dlatego weźcie całą zbroję Bożą, abyście mogli stawić opór w dniu złym i, dokonawszy wszystkiego, ostać się.
14 Stójcie tedy, opasawszy biodra swoje prawdą, przywdziawszy pancerz sprawiedliwości
15 I obuwszy nogi, by być gotowymi do zwiastowania ewangelii pokoju,

I List św. Piotra 5:8 Bądźcie trzeźwi, czuwajcie! Przeciwnik wasz, diabeł, chodzi wokoło jak lew ryczący, szukając kogo by pochłonąć.
9 Przeciwstawcie mu się, mocni w wierze, wiedząc, że te same cierpienia są udziałem braci waszych w świecie.
10 A Bóg wszelkiej łaski, który was powołał do wiecznej swej chwały w Chrystusie, po krótkotrwałych cierpieniach waszych, sam was do niej przysposobi, utwierdzi, umocni, na trwałym postawi gruncie.
11 Jego jest moc na wieki wieków. Amen!

Tak, znam te wersety. Osobiście w swoim życiu nie spotkała diabła i niech tak pozostanie. Nie oznacza to jednak, że nie spotkałam się ze złymi zachowaniami różnych ludzi, krzywdzącymi tez mnie i moją rodzinę. Nigdy jednak nie postrzegałam innych jako wysłanników diabła.
Natomiast tu, na forum, mam niestety takie przeświadczenie. Jest to bardzo niepokojące, bo wręcz odstręcza to i wzbudza lęk, wewnętrzny dyskomfort i mocny niepokój, że ocieram się rzeczywiście o siły nieczyste. Przykro mi. Tak jest czytając niektóre posty niektórych userów.
Wpisałam sobie w wyszukiwarkę forumowa słowo "diabeł". I już wiecie jaki wynik?
Dodam, że w Ewangeliach nie ma tyle o diable, co u Pawła. Warto przeanalizoweac. :-/


Ateistka - dla tutejszych fundamentalistów.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ewangeliczny papież? Analiza artykułu Mateusza Wicharego

Postautor: KAAN » 10 lis 2018, 14:53

magda pisze:jak widać diabeł sie próbuje wtryniać wszędzie , a jak gdzieś jest czysto to tym bardziej mu zależy zeby zniszczyc i tym wiecej wilków w owczych skórach tam spróbuje wpuscić ja myśle ze trzeba uczulać ludzi na istnienie takich wilków i o nich mówić bo ludzie ich nie widzą i częst przyjmują konia trojańskiego do zboru.
Prowadzenie Zboru Pańskiego drogą prawdy nie jest łatwe, zwłaszcza że dzięki Bogu mamy wielką miłość braterską wobec siebie i nie chcemy nikogo odrzucać, dlatego stosujemy wszelkie możliwe sposoby pouczania, napominania, poprawy, aby nie stracić żadnego brata. Poza tym zbory są samodzielne i nie możemy nikomu nic nakazać, a tzw władza kościelna jest tylko ciałem administracyjnym i nie ma władzy duchowej nad nikim, jest wymagana prawem polskim, równie dobrze mogło by jej nie być patrząc od strony duchowej. Jednostki odpowiadają za siebie, starsi w zborach są odpowiedzialni za doktrynę wiary w zborze.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
Awatar użytkownika
KAAN
Posty: 19934
Rejestracja: 12 sty 2008, 11:49
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Ewangeliczny papież? Analiza artykułu Mateusza Wicharego

Postautor: KAAN » 10 lis 2018, 14:55

Torcik pisze: Nigdy jednak nie postrzegałam innych jako wysłanników diabła.
Ja też nie, ale poza zborem diabeł szaleje i zwodzi także wierzących poprzez to co dzieje się w upadłym świecie i religii.


Albowiem łaską zbawieni jesteście, przez wiarę i to nie z was, Boży to dar, nie z uczynków, aby się ktoś nie chlubił.
christianinroman
Posty: 321
Rejestracja: 20 maja 2016, 07:29
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Re: Ewangeliczny papież? Analiza artykułu Mateusza Wicharego

Postautor: christianinroman » 01 gru 2018, 12:28

KAAN. Zapowiadałeś na tym forum że 25 listopada będziesz we Wrocławiu z kazaniem na temat jedności i wysłuchałem. Muszę przyznać że było rzeczowe i konkretne. Stanowisko JEDNOZNACZNE. A tak przy okazji, to myślałem że jesteś z Warszawy a tu niespodzianka Tarnów. W Świebodzinie k.Tarnowa jest zbór ChWZu. Znam stamtąd Braci i Siostrę Danutę z KChb w Tarnowie.



Wróć do „Hyde Park”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości