Odejście
-
- Posty: 5369
- Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Odejście
Napisałam wcześniej, że odchodzę. Mam jednak wątpliwości co do tej, teraz myślę, pochopnej decyzji, ponieważ pewne rozmowy na PW skłoniły do refleksji i do takich pytań, jak na przykład, dlaczego niby nieprawość ma mieć przewagę i podobnych...
Bynajmniej nie piszę tego w oczekiwaniu na jakieś pokrzepiające posty, typu "oczywiście, że zostań" - czy podobnych, wręcz przeciwnie, spodziewam się innych treści... mimo wszystko na razie jeszcze tu jestem i piszę tylko po to, żeby nikt się nie dziwił, czemu ona napisała, że odchodzi, a ciągle tu jest.
Uprzedzając jeszcze chce oznajmić, że wpisy sugerujące bym odeszła oczywiście rozważę, jednak nadrzędne będą stanowić uwagi administracji, jeżeli w ogóle takowe będą - dlatego, że rozumiem kłopoty i ciągłe ogniskowe sytuacje, związane z przyklejonym do mnie (na stale chyba) trollem... i jeszcze pewnymi wręcz oklejającymi mnie wielowarstwowo ostatnio cytacikami o wymiocinach, ryjach, rynnach, świniach, wieprzach i tym podobne.
Na razie jeszcze nie zdecydowałam się co dalej robić, możliwe, będę mniej pisała, postaram się trochę się oddystansować... myślę że dobrze by było się nauczyć nie reagować na oszczercze insynuacje ciągle rzucane po mojemu adresu i po prostu je ignorować, ale to dla mnie jest chyba najtrudniejsze, gdyż właśnie tego najbardziej nienawidzę - kiedy ktoś nie potrafi powiedzieć wprost, bo kłamie i musi ciągle zawijać... a to w cytaciki, a to w zwykłe szykany jak to "jesteś taka a siaka, robisz się wstyd..." - i podobne.
Jednakże z tego co widać nie ma na to lekarstwa - jak ktoś już ma zamiłowanie w czynieniu oszczerczych sugestii, to będzie to robił choćby tysiąc razy wykazać mu jego własną obłudę...
W każdym razie na dzień dzisiejszy jeszcze jestem, jeszcze wierze, że Ten który ze mną mocniejszy jest... tak wierze, tak myślę i w Nim pokładam nadzieje. Odejść zawsze można, tyle, że nie moja jest przegrana. Tyle
Bynajmniej nie piszę tego w oczekiwaniu na jakieś pokrzepiające posty, typu "oczywiście, że zostań" - czy podobnych, wręcz przeciwnie, spodziewam się innych treści... mimo wszystko na razie jeszcze tu jestem i piszę tylko po to, żeby nikt się nie dziwił, czemu ona napisała, że odchodzi, a ciągle tu jest.
Uprzedzając jeszcze chce oznajmić, że wpisy sugerujące bym odeszła oczywiście rozważę, jednak nadrzędne będą stanowić uwagi administracji, jeżeli w ogóle takowe będą - dlatego, że rozumiem kłopoty i ciągłe ogniskowe sytuacje, związane z przyklejonym do mnie (na stale chyba) trollem... i jeszcze pewnymi wręcz oklejającymi mnie wielowarstwowo ostatnio cytacikami o wymiocinach, ryjach, rynnach, świniach, wieprzach i tym podobne.
Na razie jeszcze nie zdecydowałam się co dalej robić, możliwe, będę mniej pisała, postaram się trochę się oddystansować... myślę że dobrze by było się nauczyć nie reagować na oszczercze insynuacje ciągle rzucane po mojemu adresu i po prostu je ignorować, ale to dla mnie jest chyba najtrudniejsze, gdyż właśnie tego najbardziej nienawidzę - kiedy ktoś nie potrafi powiedzieć wprost, bo kłamie i musi ciągle zawijać... a to w cytaciki, a to w zwykłe szykany jak to "jesteś taka a siaka, robisz się wstyd..." - i podobne.
Jednakże z tego co widać nie ma na to lekarstwa - jak ktoś już ma zamiłowanie w czynieniu oszczerczych sugestii, to będzie to robił choćby tysiąc razy wykazać mu jego własną obłudę...
W każdym razie na dzień dzisiejszy jeszcze jestem, jeszcze wierze, że Ten który ze mną mocniejszy jest... tak wierze, tak myślę i w Nim pokładam nadzieje. Odejść zawsze można, tyle, że nie moja jest przegrana. Tyle
- Machu Picchu
- Posty: 1249
- Rejestracja: 13 lip 2008, 23:09
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Od połowy 2008 roku czytałam takie słowa w Twoim wykonaniu przynajmniej dwa razy. Co oznacza, że nawet jeśli odejdziesz to wrócisz. Zatem 'do zobaczenia'.
Ostatnio zmieniony 09 sty 2010, 16:48 przez Machu Picchu, łącznie zmieniany 1 raz.
Pozdrowienia - Joanna
(w śnie zimowym zatem nieobecna do odwołania)
(w śnie zimowym zatem nieobecna do odwołania)
-
- Posty: 5369
- Rejestracja: 12 sty 2008, 14:52
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Obeszlam juz ponad 20 chyba Kosciolow... Po prostu serce krwawi patrzec... Protestancki kraj... tyle budynkow opuszczonych, inne są otwarte, ale puste... takie sale pietrowe olbrzymie, a zajeta raptem jedna dziesiata, albo jedna dwudziesta - kilkanascie babc...
Nikomu Bog nie jest potrzebny, bo w Silverbiernie maja boga - tlum, ze przejsc nie mozna, wszystkie knajpy az piekaja...
Wczoraj zaszłam do metodystów... śpiewali piosenki, ładne nawet... A potem wyszło coś... w białym jakimś ubraniu, podobnym do szłafroka, zrobionego z prześcieradła, z pasem w miescu gdzie większość ludzi ma talie... myślałam na początku, że to mężczyzna - i poszło za kazalnice...
Dłużej niż 5 min.nie wytrzymałam... Pani co tak fajnie mnie witała, popatrzała na mnie tak jakoś... było mi przykro, ale poszłam do Kościołu Szkockiego, gdzie już raz byłam... normalnie chcę się lamentować "biada"... - przecież oni tam nawet się nie modlą... co to za Kościoł, gdzie pastor czyta z karteczki i to się nazywa modlitwa? w katolickim by się nie zdziwiła, ale protestanci...
Nikomu Bog nie jest potrzebny, bo w Silverbiernie maja boga - tlum, ze przejsc nie mozna, wszystkie knajpy az piekaja...
Wczoraj zaszłam do metodystów... śpiewali piosenki, ładne nawet... A potem wyszło coś... w białym jakimś ubraniu, podobnym do szłafroka, zrobionego z prześcieradła, z pasem w miescu gdzie większość ludzi ma talie... myślałam na początku, że to mężczyzna - i poszło za kazalnice...
Dłużej niż 5 min.nie wytrzymałam... Pani co tak fajnie mnie witała, popatrzała na mnie tak jakoś... było mi przykro, ale poszłam do Kościołu Szkockiego, gdzie już raz byłam... normalnie chcę się lamentować "biada"... - przecież oni tam nawet się nie modlą... co to za Kościoł, gdzie pastor czyta z karteczki i to się nazywa modlitwa? w katolickim by się nie zdziwiła, ale protestanci...
- koleżanka
- Posty: 2213
- Rejestracja: 04 cze 2009, 12:06
- wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
- Lokalizacja: Kujawsko Pomorskie
- O mnie: Jezus mym Panem!
- Gender:
- Kontaktowanie:
Jak się domyślam jesteś w Anglii. Tam faktycznie liczą się tylko puby pieniądze i sex. Boga nie ma... KK jest otwarty tylko na Msze i wcale nie mało jest ludzi.
A wiem jak ważna jest wspólnota, łatwo bez niej można się pogubić i zapomnieć o Bogu.
A wiem jak ważna jest wspólnota, łatwo bez niej można się pogubić i zapomnieć o Bogu.
5 Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus,1 Tym 2.5
„Albowiem ja wiem, jakie myśli mam o was – mówi Pan – myśli o pokoju, a nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją.” (Księga Jeremiasza 29;11)
„Albowiem ja wiem, jakie myśli mam o was – mówi Pan – myśli o pokoju, a nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją.” (Księga Jeremiasza 29;11)
-
- Posty: 4628
- Rejestracja: 19 maja 2008, 16:04
- wyznanie: Kościół Ewangelicznych Chrześcijan
- Gender:
- Kontaktowanie:
Axanna pisze:Po prostu serce krwawi patrzec... Protestancki kraj... tyle budynkow opuszczonych, inne są otwarte, ale puste...
To jest prawda. Rozmawiałem w tym roku z małżeństwem z USA i mówili mi, że jadą oni odwiedzić zbór misjonarski w Szkocji. Tam takie "zbory" liczą po kilka osób...
Żyjemy w tak zwanej post-chrześcijańskiej Europie.
Serdecznie zapraszam na nowe wpisy https://purytanin.wordpress.com/
- Lash
- Moderator
- Posty: 30975
- Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: England
- Gender:
- Kontaktowanie:
Byłaś?koleżanka pisze:Jak się domyślam jesteś w Anglii. Tam faktycznie liczą się tylko puby pieniądze i sex. Boga nie ma... KK jest otwarty tylko na Msze i wcale nie mało jest ludzi.
A wiem jak ważna jest wspólnota, łatwo bez niej można się pogubić i zapomnieć o Bogu.
Jesli nie to wybacz ale pierdoły gadasz.
(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
- Gilgamesz
- Posty: 163
- Rejestracja: 19 lis 2009, 12:44
- wyznanie: nie chce podawać
- Gender:
- Kontaktowanie:
Ale co sie dziwicie?
Przeciez to bylo przepowiedziane:
Luk 18:8 (BW) Powiadam wam, że szybko weźmie ich w obronę. Tylko czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Ale bedzie jeszcze ostatnia szansa dla swiata przed powtórym przyjściem Pana Jezusa,gdy wystąpi dwóch Świadków opisanych w Apokalipsie przed zrzuceniem plag.
Oni publicznie zaświadczą o Jezusie i wielu się nawróci
Przeciez to bylo przepowiedziane:
Luk 18:8 (BW) Powiadam wam, że szybko weźmie ich w obronę. Tylko czy Syn Człowieczy znajdzie wiarę na ziemi, gdy przyjdzie?
Ale bedzie jeszcze ostatnia szansa dla swiata przed powtórym przyjściem Pana Jezusa,gdy wystąpi dwóch Świadków opisanych w Apokalipsie przed zrzuceniem plag.
Oni publicznie zaświadczą o Jezusie i wielu się nawróci
- Lash
- Moderator
- Posty: 30975
- Rejestracja: 04 sty 2008, 16:28
- wyznanie: nie chce podawać
- Lokalizacja: England
- Gender:
- Kontaktowanie:
Moje dzieci chodza do metodystycznej szkoły i jest lepsza niz powszechna
Ale ja pewnie mieszkam w dosc specyficznym rejonie.
W mojej niedużej miejscowości sa conajmniej trzy zywe społeczności - obok jest kilka
oczywiście nie sa IEDEALNE ale sa wystarczająco dobre do rozwoju duchowego.
Co do kościołów historycznych to powiem ze dla wiekszości z nich nie ma ratunku bo poszły droga biznesu i baalama.
z drugiej strony jeden z odłamów koscioła anglikańskiego stworzył kurs Alfa który jest bardzo skuteczny w Angli i przyprowadził kilkadziesiąt tysięcy ludzi do Chrystusa.
U nas w zborze średnio kilka osób na rok się nawraca dzieki temu kursowi.
Anglia nadal w porównaniu do polski jest potęgą .... ewageliczności
Ale ja pewnie mieszkam w dosc specyficznym rejonie.
W mojej niedużej miejscowości sa conajmniej trzy zywe społeczności - obok jest kilka
oczywiście nie sa IEDEALNE ale sa wystarczająco dobre do rozwoju duchowego.
Co do kościołów historycznych to powiem ze dla wiekszości z nich nie ma ratunku bo poszły droga biznesu i baalama.
z drugiej strony jeden z odłamów koscioła anglikańskiego stworzył kurs Alfa który jest bardzo skuteczny w Angli i przyprowadził kilkadziesiąt tysięcy ludzi do Chrystusa.
U nas w zborze średnio kilka osób na rok się nawraca dzieki temu kursowi.
Anglia nadal w porównaniu do polski jest potęgą .... ewageliczności
(15) Lecz Chrystusa Pana poświęcajcie w sercach waszych, zawsze gotowi do obrony przed każdym, domagającym się od was wytłumaczenia się z nadziei waszej, (16) lecz czyńcie to z łagodnością i szacunkiem. Miejcie sumienie czyste, aby ci, którzy zniesławiają dobre chrześcijańskie życie wasze, zostali zawstydzeni, że was spotwarzali. (1 List Piotra 3:15-16, Biblia Warszawska)
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
i przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczamy tym, którzy przeciw nam zawinili (Ew. Mateusza 6:1-34, Biblia Tysiąclecia)
Krytykant jest jak samochód osobowy - im gorszy tym głośniejszy i mocniej warczy
"Run, Lash, run / The law commands / But gives me neither feet nor hands / Tis better news the Gospel brings / It bids me fly It gives me wings" J.B.
- koleżanka
- Posty: 2213
- Rejestracja: 04 cze 2009, 12:06
- wyznanie: Kościół Chrześcijan Baptystów
- Lokalizacja: Kujawsko Pomorskie
- O mnie: Jezus mym Panem!
- Gender:
- Kontaktowanie:
Lash pisze:Byłaś?koleżanka pisze:Jak się domyślam jesteś w Anglii. Tam faktycznie liczą się tylko puby pieniądze i sex. Boga nie ma... KK jest otwarty tylko na Msze i wcale nie mało jest ludzi.
A wiem jak ważna jest wspólnota, łatwo bez niej można się pogubić i zapomnieć o Bogu.
Jesli nie to wybacz ale pierdoły gadasz.
Byłam rodzinkę mam w Anglii.
Zatkało kakao.
Łatwo jest osądzać, nie Lash?
5 Albowiem jeden jest Bóg, jeden też pośrednik między Bogiem a ludźmi, człowiek, Chrystus Jezus,1 Tym 2.5
„Albowiem ja wiem, jakie myśli mam o was – mówi Pan – myśli o pokoju, a nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją.” (Księga Jeremiasza 29;11)
„Albowiem ja wiem, jakie myśli mam o was – mówi Pan – myśli o pokoju, a nie o niedoli, aby zgotować wam przyszłość i natchnąć nadzieją.” (Księga Jeremiasza 29;11)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości