Niechęć do katolików

Bieżące aspekty życia w kościołach nieprotestanckich
Awatar użytkownika
św.tomek
Posty: 3658
Rejestracja: 14 mar 2008, 12:00
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: św.tomek » 15 lut 2010, 14:18

kometa pisze:Nie liczyłbym, że dla wszystkich będzie przekonujące. Moja wiara nie jest naiwna. Pismo i praktyka starożytna pokazywały nie raz - że wiele rzeczy dla niektórych były nieprzekonujące. Stąd brali się różni gnostycy, arianie, monofizyci itd. Nie słuchali nauki apostolskiej. Więc - nie dziwi mnie, że nie przekonuje to także wielu dziś.


skoro Cię to nie dziwi, to czemu się obrażają Twoje "religijne uczucia"? :mrgreen:

jak ktoś jest pewny swoich racji, to stwierdza na luzie: "psy szczekają, karawna idzie dalej" (mój pradziadek mawiał "wolno psu na pana szczekać") - natomiast katolicy co i rusz pozywają "psy" do sądu za ich "szczekanie"...


Awatar użytkownika
Rembov
Posty: 20012
Rejestracja: 21 sty 2009, 14:10
wyznanie: Kościół Katolicki
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Rembov » 15 lut 2010, 14:23

...
Pominę jednak milczeniem wypowiedzi Lasha i św. tomka. Tych ludzi nic nie zmieni.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2010, 14:53 przez Rembov, łącznie zmieniany 1 raz.


Siła argumentów jest bezsilna wobec argumentu siły.
kometa
Posty: 2092
Rejestracja: 05 maja 2009, 20:31
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kometa » 15 lut 2010, 14:44

św.tomek pisze:
kometa pisze:Nie liczyłbym, że dla wszystkich będzie przekonujące. Moja wiara nie jest naiwna. Pismo i praktyka starożytna pokazywały nie raz - że wiele rzeczy dla niektórych były nieprzekonujące. Stąd brali się różni gnostycy, arianie, monofizyci itd. Nie słuchali nauki apostolskiej. Więc - nie dziwi mnie, że nie przekonuje to także wielu dziś.


skoro Cię to nie dziwi, to czemu się obrażają Twoje "religijne uczucia"? :mrgreen:

jak ktoś jest pewny swoich racji, to stwierdza na luzie: "psy szczekają, karawna idzie dalej" (mój pradziadek mawiał "wolno psu na pana szczekać") - natomiast katolicy co i rusz pozywają "psy" do sądu za ich "szczekanie"...


No pewnie, że znam przysłowie z psami i karawaną... :mrgreen:

Ale nie sądzisz chyba, że uważam siebie za karawanę...a was za psy :mrgreen: :mrgreen:


Awatar użytkownika
św.tomek
Posty: 3658
Rejestracja: 14 mar 2008, 12:00
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: św.tomek » 15 lut 2010, 19:28

kometa pisze:
św.tomek pisze:
kometa pisze:Nie liczyłbym, że dla wszystkich będzie przekonujące. Moja wiara nie jest naiwna. Pismo i praktyka starożytna pokazywały nie raz - że wiele rzeczy dla niektórych były nieprzekonujące. Stąd brali się różni gnostycy, arianie, monofizyci itd. Nie słuchali nauki apostolskiej. Więc - nie dziwi mnie, że nie przekonuje to także wielu dziś.


skoro Cię to nie dziwi, to czemu się obrażają Twoje "religijne uczucia"? :mrgreen:

jak ktoś jest pewny swoich racji, to stwierdza na luzie: "psy szczekają, karawna idzie dalej" (mój pradziadek mawiał "wolno psu na pana szczekać") - natomiast katolicy co i rusz pozywają "psy" do sądu za ich "szczekanie"...


No pewnie, że znam przysłowie z psami i karawaną... :mrgreen:

Ale nie sądzisz chyba, że uważam siebie za karawanę...a was za psy :mrgreen: :mrgreen:


nie sądzę

myślę bowiem, że świetnie rozumiesz co znaczą i jak się używa przysłowia
i że potrafisz roumować powyżej poziomu obrazowo-konkretnego
:)

ale z braku argumentów musiałeś coś na odczepnego palnąć...


kometa
Posty: 2092
Rejestracja: 05 maja 2009, 20:31
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kometa » 16 lut 2010, 10:40

Nie chciałem nic palnąć, tylko przez chwilę rozluźnić atmosferę śmiechem.

Ale skoro brak ci poczucia humoru ;) - to powiem, że można zawsze powiedzieć, że karawana jedzie dalej. Gdybym np. zaczął obrażać tutejszych forumowiczów albo zaczął szydzić z waszej wiary - to rozumiem Tomek, że nic byś sobie z tego nie robił tylko zacytowałbyś przysłowie i przeszedł do porządku dziennego - zgadza się?


Awatar użytkownika
św.tomek
Posty: 3658
Rejestracja: 14 mar 2008, 12:00
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: św.tomek » 16 lut 2010, 15:48

kometa pisze:Nie chciałem nic palnąć, tylko przez chwilę rozluźnić atmosferę śmiechem.

acha
następnym razem jak będziesz chciał wywołąć śmiech to powiedz coś śmiesznego

kometa pisze:można zawsze powiedzieć, że karawana jedzie dalej. Gdybym np. zaczął obrażać tutejszych forumowiczów albo zaczął szydzić z waszej wiary - to rozumiem Tomek, że nic byś sobie z tego nie robił tylko zacytowałbyś przysłowie i przeszedł do porządku dziennego - zgadza się?
biorąc pod uwage proponowaną tu pojemną definicję "szydzenia", trzeba stwierdzić, że Ty lub Rembov stale szydzicie z naszej wiary - więc możesz sobie łatwo sprawdzić jak bym zareagował

w każdym razie nie obraziłyby się moje uczucia religijne - o tym była mowa


Awatar użytkownika
krecik
Posty: 433
Rejestracja: 28 lis 2009, 09:44
wyznanie: Protestant
Lokalizacja: Gdańsk
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: krecik » 17 lut 2010, 18:29

Jak można tak mówić "niechęć do katolików" , dziwny podział .

Przed Stwórcą wszyscy jesteśmy tacy sami , goli i bosi .
To ludzie porobili podziały na przeróżne denominacje . To przywódcy -liderzy , są odpowiedzialni za te podziały .
Ja osobiście , ale przede wszystkim Biblia dzieli ludzi TYLKO NA DWA .
"bw: Micheasza 7,2 Zniknął pobożny z kraju, nie ma uczciwego wśród ludzi. Wszyscy czyhają na rozlew krwi, jeden na drugiego sieć zastawia."

ORAZ Jakuba 1,26

"bw: Jeśli ktoś sądzi, że jest pobożny, a nie powściąga języka swego, lecz oszukuje serce swoje, tego pobożność jest bezużyteczna."

ORAZ Objawienie św. Jana 22,11

"bw: Kto czyni nieprawość, niech nadal czyni nieprawość, a kto brudny, niech nadal się brudzi, lecz kto sprawiedliwy, niech nadal czyni sprawiedliwość, a kto święty, niech nadal się uświęca."

Nie można naskakiwać na kogokolwiek .Postawa ludzi jest wynikiem wychowania przez rodziców . Następnie prowadzenia przez przywódców którzy nauczają według swojego rozumienia prawd Biblijnych . (Jezus powiedział ślepi ślepych prowadzą ...)
Chyba nie ma katolików z przekonania tzn. takich , którzy po analizie Słowa Bożego stwierdziliby -ta nauka jest biblijna i dlatego jestem w tej religi .

Cały przekaz Biblii (a chyba Biblia jest jedyną normą postępowania) , mówi o MIŁOŚCI .
Znam wielu katolików , którzy zaimponowali mi swoim postępowaniem . Znam (niestety) też charyzmatyków (oni o sobie mówią że są pod kierownictwem Ducha Świętego) , których życie zaprzecza temu .
Tak więc nie "identyfikator" , ale SERCE .
Bo Bóg patrzy na serce , a nie na to co przed oczami . :padam:


Całe Pismo przez Boga jest natchnione i pożyteczne do nauki, do wykrywania błędów, do poprawy, do wychowywania w sprawiedliwości, [ II Tym. 3:16]
tlhIngan
Posty: 1301
Rejestracja: 30 gru 2009, 15:58
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: tlhIngan » 17 lut 2010, 18:34

krecik pisze:Chyba nie ma katolików z przekonania tzn. takich , którzy po analizie Słowa Bożego stwierdziliby -ta nauka jest biblijna i dlatego jestem w tej religi .

W tym wyznaniu, a nie religii, bo religia jest chrześcijańska. Natomiast ja jestem katolikiem po "analizie" (okropne słowo w odniesieniu do Słowa Bożego) Pisma Świętego.


Czym jest w rzeczywistości sola scriptura? To po po prostu: "Ja uważam, że tak zapisano w Biblii". :-D
Awatar użytkownika
Zbyszekg4
Posty: 13148
Rejestracja: 06 lut 2010, 15:00
wyznanie: Kościół Adwentystów Dnia Siódmego
Lokalizacja: Bielsko-Biała
O mnie: Ten świat nie jest domem mym... Lepszy będzie ten: sprawdź Filipian 3,20-21
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: Zbyszekg4 » 17 lut 2010, 18:54

krecik pisze:Tak więc nie "identyfikator" , ale SERCE .
Bo Bóg patrzy na serce , a nie na to co przed oczami .

W pelni sie zgadzam z Toba! Skakanie sobie do oczu nic nie da-poza zlym swiadectwem dla otoczenia (a ktos atakowany raczej sie zatwardzi w swoim stanowisku, niz cos zmieni, chocby czul, ze cos jest nie tak...; lepiej miloscia i dobrym przykladem kogos zmieniac, niz atakowaniem, niechecia i dzieleniem...) :angel:


Zapewniam was: Wszystko, co zrobiliście dla jednego z tych najmniejszych moich braci, zrobiliście dla Mnie - powiedział Jezus [Mt 25,40]
Facebook
Obrazek
siepomaga.pl - DOŁĄCZ I POMAGAJ TV LEKCJE BIBLIJNEKURSY BIBLIJNE
Staram się zadowolić wszystkich we wszystkim, dbając nie o to, co mi służy, lecz co służy innym, bo zależy mi na ich zbawieniu - napisał Paweł [1Kor 10,33]
Awatar użytkownika
św.tomek
Posty: 3658
Rejestracja: 14 mar 2008, 12:00
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: św.tomek » 18 lut 2010, 08:33

tlhIngan pisze:Natomiast ja jestem katolikiem po "analizie" (okropne słowo w odniesieniu do Słowa Bożego) Pisma Świętego.


okropne?
czemu?

takie dziwaczne podejście do życia duchowego poniekąd tłumaczy, dlaczego uczucia religijne tak łatwo się katolikom obrażają :)


kometa
Posty: 2092
Rejestracja: 05 maja 2009, 20:31
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kometa » 18 lut 2010, 13:03

św.tomek pisze:
kometa pisze:Nie chciałem nic palnąć, tylko przez chwilę rozluźnić atmosferę śmiechem.

acha
następnym razem jak będziesz chciał wywołąć śmiech to powiedz coś śmiesznego

kometa pisze:można zawsze powiedzieć, że karawana jedzie dalej. Gdybym np. zaczął obrażać tutejszych forumowiczów albo zaczął szydzić z waszej wiary - to rozumiem Tomek, że nic byś sobie z tego nie robił tylko zacytowałbyś przysłowie i przeszedł do porządku dziennego - zgadza się?
biorąc pod uwage proponowaną tu pojemną definicję "szydzenia", trzeba stwierdzić, że Ty lub Rembov stale szydzicie z naszej wiary - więc możesz sobie łatwo sprawdzić jak bym zareagował

w każdym razie nie obraziłyby się moje uczucia religijne - o tym była mowa


Skomentuję to tak: nie zamierzam odpowiadać na pozbawione logiki posty, w których pisze się stale szydzicie z naszej wiary bo jednak są jakieś granice absurdu.


Awatar użytkownika
św.tomek
Posty: 3658
Rejestracja: 14 mar 2008, 12:00
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: św.tomek » 18 lut 2010, 16:07

kometa pisze:
św.tomek pisze:
kometa pisze:Nie chciałem nic palnąć, tylko przez chwilę rozluźnić atmosferę śmiechem.

acha
następnym razem jak będziesz chciał wywołąć śmiech to powiedz coś śmiesznego

kometa pisze:można zawsze powiedzieć, że karawana jedzie dalej. Gdybym np. zaczął obrażać tutejszych forumowiczów albo zaczął szydzić z waszej wiary - to rozumiem Tomek, że nic byś sobie z tego nie robił tylko zacytowałbyś przysłowie i przeszedł do porządku dziennego - zgadza się?
biorąc pod uwage proponowaną tu pojemną definicję "szydzenia", trzeba stwierdzić, że Ty lub Rembov stale szydzicie z naszej wiary - więc możesz sobie łatwo sprawdzić jak bym zareagował

w każdym razie nie obraziłyby się moje uczucia religijne - o tym była mowa


Skomentuję to tak: nie zamierzam odpowiadać na pozbawione logiki posty, w których pisze się stale szydzicie z naszej wiary bo jednak są jakieś granice absurdu.


wyrwałeś moje zdanie z kontekstu
napisałem:
biorąc pod uwage proponowaną tu pojemną definicję "szydzenia"
trzeba stwierdzić, że Ty lub Rembov stale szydzicie z naszej wiary


i masz racię
jest to absuradalne, gdyż
wasza definicja szydzenia jest absurdalna

:)


kometa
Posty: 2092
Rejestracja: 05 maja 2009, 20:31
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kometa » 18 lut 2010, 17:17

Dokładnie zbadałem KONTEKST całej wypowiedzi. I nie zamierzam stwierdzać, ze pada deszcz, gdy dość bezczelnie pluje nam się w twarz...


Awatar użytkownika
św.tomek
Posty: 3658
Rejestracja: 14 mar 2008, 12:00
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: św.tomek » 18 lut 2010, 20:50

kometa pisze:Dokładnie zbadałem KONTEKST całej wypowiedzi. I nie zamierzam stwierdzać, ze pada deszcz, gdy dość bezczelnie pluje nam się w twarz...


dobrze już, dobrze...
ja rozumiem, że w kraju, gdzie jesteście bardzo silną i wpływową większością, potrzeba bycia prześladowanym jest bardzo silna, a podaż prześladowań raczej mała - więc musicie ją sobie wygenerować


Dlatego tak bardzo kochacie wchodzić na strony protestanckie i zagajać wciąż na nowo te same tematy, o których z góry wiecie, że protestanci zgodnie ze swoim sumieniem nie będa mogli przychylnie was ocenić. :mrgreen:


kometa
Posty: 2092
Rejestracja: 05 maja 2009, 20:31
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: kometa » 19 lut 2010, 14:10

św.tomek pisze:
kometa pisze:Dokładnie zbadałem KONTEKST całej wypowiedzi. I nie zamierzam stwierdzać, ze pada deszcz, gdy dość bezczelnie pluje nam się w twarz...


dobrze już, dobrze...
ja rozumiem, że w kraju, gdzie jesteście bardzo silną i wpływową większością, potrzeba bycia prześladowanym jest bardzo silna, a podaż prześladowań raczej mała - więc musicie ją sobie wygenerować


Dlatego tak bardzo kochacie wchodzić na strony protestanckie i zagajać wciąż na nowo te same tematy, o których z góry wiecie, że protestanci zgodnie ze swoim sumieniem nie będa mogli przychylnie was ocenić. :mrgreen:


pośmieję się z tego :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :lol: :lol: :lol: :-D :-D

Jak widzisz na różne sposoby :evil:



Wróć do „Życie kościelne”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości