Milczenie kobiet na zgromadzeniach

Dział pomocy przeznaczony dla osób poszukujących - nie będących członkami kościołów protestanckich. Tutaj możecie postawić swoje pytanie, wątpliwości, prośbę o radę, itd. Uwaga: odpowiedzi mogą udzielać wyłącznie osoby należące do kościołów protestanckich.
treewood
Posty: 43
Rejestracja: 26 paź 2009, 23:14
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Milczenie kobiet na zgromadzeniach

Postautor: treewood » 28 paź 2009, 11:54

Mi osobiscie znany jest jedynie fragment z 1 listu do Koryntian 14;34-35. Tam pisze: "kobiety mają na tych zgromadzeniach milczeć; nie dozwala się im bowiem mówić, lecz mają być poddane, jak to Prawo nakazuje. (35) A jeśli pragną się czego nauczyć, niech zapytają w domu swoich mężów! Nie wypada bowiem kobiecie przemawiać na zgromadzeniu."

W jednej interpretacji wyczytalem, ze dotyczy to zadawania pytan i przerywania a nie tego ze nie moga uslugiwac/nauczac. Dlatego tez Pawel napisal, ze jesli chca sie czegos nauczyc to niech pytaja mezow swoich w domu a nie na zgromadzeniach.

Pare rozdzialow wczesniej pisze, ze "Każda zaś kobieta, modląc się lub prorokując z odkrytą głową, hańbi swoją głowę; wygląda bowiem tak, jakby była ogolona."
Oznacza to, ze moze sie odzywac tak wogole.

Przeczytalem tez kilka roznych wypowiedzi m.in.:
http://www.gotquestions.org/Polski/kobi ... torem.html - generalnie na nie
http://www.docelu.jezus.pl/artykuly/ln02.htm - generalnie na tak

Jest wiele innych tez wypowiedzi bardziej lub mniej rzeczowych. Wg mnie kazda z tych wypowiedzi jest mozliwa do podwazenia gdyz argumentacje czesto bazuja na domyslach i dochodzeniu do czegos na podstawie czegos tam.

Temat poruszylem poniewaz kolega "cycler" uznal za niepokajace to, ze w jakims zborze zielonoswiatkowym dopuszcza sie nauczanie kobiet.

I gdzie tu jest teraz prawda? Bo wyjscia sa dwa. Albo na tak albo na nie. I ktora wersja jest prawdziwa ...


jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Re: Milczenie kobiet na zgromadzeniach

Postautor: jj » 28 paź 2009, 13:17

treewood pisze:Mi osobiscie znany jest jedynie fragment z 1 listu do Koryntian 14;34-35. Tam pisze: "kobiety mają na tych zgromadzeniach milczeć; nie dozwala się im bowiem mówić, lecz mają być poddane, jak to Prawo nakazuje. (35) A jeśli pragną się czego nauczyć, niech zapytają w domu swoich mężów! Nie wypada bowiem kobiecie przemawiać na zgromadzeniu."

W jednej interpretacji wyczytalem, ze dotyczy to zadawania pytan i przerywania a nie tego ze nie moga uslugiwac/nauczac. Dlatego tez Pawel napisal, ze jesli chca sie czegos nauczyc to niech pytaja mezow swoich w domu a nie na zgromadzeniach.

Pare rozdzialow wczesniej pisze, ze "Każda zaś kobieta, modląc się lub prorokując z odkrytą głową, hańbi swoją głowę; wygląda bowiem tak, jakby była ogolona."
Oznacza to, ze moze sie odzywac tak wogole.

Przeczytalem tez kilka roznych wypowiedzi m.in.:
http://www.gotquestions.org/Polski/kobi ... torem.html - generalnie na nie
http://www.docelu.jezus.pl/artykuly/ln02.htm - generalnie na tak

Jest wiele innych tez wypowiedzi bardziej lub mniej rzeczowych. Wg mnie kazda z tych wypowiedzi jest mozliwa do podwazenia gdyz argumentacje czesto bazuja na domyslach i dochodzeniu do czegos na podstawie czegos tam.

Temat poruszylem poniewaz kolega "cycler" uznal za niepokajace to, ze w jakims zborze zielonoswiatkowym dopuszcza sie nauczanie kobiet.

I gdzie tu jest teraz prawda? Bo wyjscia sa dwa. Albo na tak albo na nie. I ktora wersja jest prawdziwa ...

Ten temat juz byl i sie "wypalil":
http://forum.protestanci.info/viewtopic.php?t=1569


treewood
Posty: 43
Rejestracja: 26 paź 2009, 23:14
wyznanie: nie chce podawać
Gender: None specified
Kontaktowanie:

Postautor: treewood » 28 paź 2009, 14:07

W takim razie prosze o usuniecie tego tematu. Bede pisal w podanym wyzej temacie


Małgorzata
Posty: 14953
Rejestracja: 11 lip 2009, 10:19
wyznanie: Inne Charyzmatyczne
Gender: Female
Kontaktowanie:

Postautor: Małgorzata » 28 paź 2009, 14:16

Treedwood. Kolega cycler ma jakieś swoje nauczanie i nie należy się tym zrażać.

Ja sądze, że odzywać się może, a nawet powinna. Zabrać głos i stanąć za pulpitem też, ale nie powinna piastować żadnych "urzędów typu być pastorem i mieć swój zbór. To moja opinia.


Bóg Ojciec, Syn Boży, Duch Święty to trzy suwerenne osoby jednego suwerennego Boga.
jj
Posty: 8277
Rejestracja: 11 sty 2008, 10:17
wyznanie: Kościół Wolnych Chrześcijan
Lokalizacja: zagranica
Gender: Male
Kontaktowanie:

Postautor: jj » 28 paź 2009, 15:01

Małgorzata pisze:Treedwood. Kolega cycler ma jakieś swoje nauczanie i nie należy się tym zrażać.

Ja sądze, że odzywać się może, a nawet powinna. Zabrać głos i stanąć za pulpitem też, ale nie powinna piastować żadnych "urzędów typu być pastorem i mieć swój zbór. To moja opinia.

Wcale nie twoja, bo Pawla, ale Pawel tez twierdzi, ze nie jego. :)



Wróć do „Dla poszukujących”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości